Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zastój w przetargach administracji publicznej problemem dla Asseco

6
Podziel się:

Największy producent oprogramowania z polskim kapitałem zarobił w trzecim kwartale o 20 mln zł mniej w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Zastój w przetargach administracji publicznej problemem dla Asseco
(Asseco)

To efekt m.in. niższej zyskowności na rynku polskim, która jest związana z sytuacją w segmencie administracji publicznej.

Grupa Asseco Poland odnotowała w okresie od lipca do września 81,7 mln zł zysku netto wobec 102,1 mln zł wypracowanych przed rokiem. Wynik okazał się znacząco gorszy, mimo rosnących przychodów ze sprzedaży, które w tym czasie wzrosły z 1,75 do 1,90 mld zł.

Słabszy trzeci kwartał psuje obraz wyników licząc narastająco trzy kwartały od początku roku. W efekcie wynik jest o blisko 15 mln zł niższy - spadł z 239 do 224 mln zł.

Jak wskazuje Asseco w komunikacie, niższa rentowność to efekt zwiększenia udziału sprzedaży infrastruktury i usług integracyjnych w regionach Europy Środkowej i Europy Południowo-Wschodniej oraz straty operacyjnej na rynku wschodnioeuropejskim. Głównie jednak ma związek z polskim rynkiem i sytuacją w segmencie administracji publicznej.

"Na wynikach zaważyły przede wszystkim słabsze przychody i zyski osiągnięte przez Asseco Poland m.in. w związku z przedłużającym się zastojem w ogłaszaniu nowych przetargów w segmencie administracji publicznej w Polsce. Negatywny wpływ tej sytuacji na wyniki był kompensowany przez wysoki udział przychodów ze sprzedaży z tytułu utrzymania systemów informatycznych stworzonych w poprzednich okresach. Asseco Poland podpisało szereg mniejszych umów z dotychczasowymi klientami: Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Trwały także prace rozwojowe wzbogacające AMMS, system dedykowany służbie zdrowia, o nowe funkcjonalności" - czytamy w raporcie Asseco.

Asseco Poland specjalizuje się w produkcji i rozwoju oprogramowania. Jest to największy software house z polskim kapitałem. Ponad połowę przychodów grupy stanowią rozwiązania własne. Asseco jest szóstym największym dostawcą oprogramowania w Europie (wg rankingu Truffle100 2014). W 2015 roku przychody grupy wyniosły 7,26 mld zł.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
lis57
7 lat temu
Tak , skończyły się pieniądze na oprogramowanie ratunkowe dla bezdomnych i tym podobna radosna twórczość. W Gazecie Prawnej znów artykuł o wiatrakach , tym razem morskich - bałtyckich. Ile to miejsc pracy , jakie polskie firmy znajdą pracę - tyle , że te firmy o ile zrozumiałem mają budować konstrukcje stalowe i posadowienie wiatraków i dostarczać kable przesyłowe. A co z generatorem i śmigami wiatraków , o tym milczenie. Wcześnie była informacja , że Bałtyk to morze prawie słodkowodne i powietrze nie zawiera prawie żadnych substancji powodujących korozję typu sól. Poza tym Bałtyk to nie Morze Północne , wiatry nie o takiej sile i takiej częstości występowania. Pytanie - dlaczego na rzekach buduje się tamy z których spuszczana woda napędza turbiny, nie takie "wiatraki" - oś a na niej łopaty które obraca płynąca woda , no dlaczego ? W stratosferze , na dużych wysokościach wieją wiatry o dużych prędkościach , tyle , że tam gęstość powietrza jest mała , no wystarczy by łopaty miały z kilometr i powierzchnię powiedzmy 1 ha. Wiatraki budowano tam , gdzie nie było płynącej wody - w Grecji do wyciągania wody z głębokich studni , w Holandii - do osuszania polderów. A ile będzie kosztować ta wietrzna energia , zarobią nieliczni , a jeszcze nie liczniejsi sporo , a stracą wszyscy płacąc za energię z tych wynalazków cwaniaczków.
Kazik777
7 lat temu
Akurat to mnie nie martwi, po tym jak traktują ludzi to mi ich nie żal.
max
7 lat temu
nie oszukujcie tusk nie dotrzymał żadnej obietnicy
Czxort
7 lat temu
I dobrze! Skończyło się wywalanie kasy na ciągle nowe oprogramowanie dla urzędasów którego nawet nie potrafią obsługiwać.
Lakon
7 lat temu
Czyli zgodnie z oczekiwaniami Prezydentura warszawska Lecha Kaczyńskiego też spowodowała zastój. który trwał aż pisowscy komisarze zniknęli. Taka już ich uroda.