Wirtualna Przychodnia odpowiedzią na COVID-19. MedApp prowadzi rozmowy z pierwszymi placówkami

W dobie pandemii telefoniczne konsultacje z lekarzami stały się normą. Firma MedApp idzie dalej i wprowadza usługę Wirtualnej Przychodni. Możliwa będzie nie tylko zdalna rozmowa, ale także diagnostyka i monitoring zdrowia pacjenta.

Koronawirus stał się motorem napędowym rynku telemedycyny.

Źródło zdjęć: © Pexels

oprac. Damian Słomski

13 października 2020, 12:23

Telemedycyna w tym roku mocno się rozwinęła i nabrała dużego znaczenia. Notowana na giełdzie NewConnect spółka MedApp chce wykorzystać ten moment. Ogłosiła wprowadzenie na rynek rozwiązania, które będzie rozszerzeniem dotychczasowej aplikacji CarnaLife System i będzie oferowane jako Wirtualna Przychodnia.

Usługa Wirtualnej Przychodni jest już dostępna dla podmiotów medycznych. Spółka prowadzi rozmowy z pierwszymi przychodniami zainteresowanymi wdrożeniem usługi.

Czytaj więcej: Praca nie dla nich? 13,5 mln Polaków poza statystykami. Najwięcej na Śląsku

"Jest to pierwsze w Polsce oprogramowanie umożliwiające placówkom medycznym prowadzenie zdalnej opieki w zakresie nie tylko konsultacji, ale przede wszystkim diagnostyki i monitoringu zdrowia pacjenta. Rozwiązanie wykorzystuje sztuczną inteligencję oraz analizę dużych zbiorów danych medycznych (big data analytics)" - czytamy w komunikacie.

Żółte i czerwone strefy. Firmy mają problem

Wirtualna Przychodnia bazuje na oferowanej już placówkom medycznym i szpitalom certyfikowanej technologii CarnaLife System. Rozwiązanie Wirtualna Przychodnia ma na celu usprawnienie funkcjonowania zarówno małych placówek medycznych, szpitali, jak i rozwiniętych sieci medycznych.

Czytaj więcej: Rating Polski stabilny, ale przeciętny. Europa wyraźnie podzielona na pół

Pacjenci w ten sposób mogliby otrzymać możliwość umówienia wizyty, ale też za pomocą specjalnej platformy możliwe byłoby monitorowanie m.in. ciśnienia, pulsu czy temperatury przy jednoczesnym wykorzystaniu nowoczesnych algorytmów sztucznej inteligencji.

Wszystkie badania przeprowadzone bez udziału lekarza, np. EKG, badanie ciśnienia czy pulsoksymetria, zostaną przeanalizowane przez sztuczną inteligencję i w przypadku niepokojących zmian oznaczone jako wymagające interwencji lekarskiej.

Czytaj więcej: Ceny mieszkań i najmu. Narzekacie na podwyżki? Popatrzcie na inne kraje

- Wierzymy, że nasza aplikacja podniesie jakość obsługi zarówno osób ze schorzeniami przewlekłymi, a także tych, którzy poszukują pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej - wskazuje prezes MedApp Krzysztof Mędrala

Źródło artykułu: