Wojas sprzedał w kwietniu towar za niecałe 9 mln zł. Przychody spadły o 64 procent
Zamknięcie galerii handlowych i ograniczenia w przemieszczaniu się wpłynęły na spadek miesięcznych przychodów ze sprzedaży. W przypadku właściciela sieci Wojas i Bartek mowa o stracie kilkunastu milionów złotych. Sprzedaż detaliczna przeniosła się praktycznie w całości do internetu.
Jeden z największych polskich producentów obuwia podsumował wyniki sprzedaży. Tak jak można się było spodziewać były znacząco gorsze niż przed epidemią koronawirusa. Całkowite przychody ze sprzedaży grupy Wojas w kwietniu 2020 roku wyniosły 8,79 mln zł i były niższe o 64 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
Biorąc pod uwagę tylko sprzedaż detaliczną Wojas zainkasował w kwietniu tylko 5,73 mln zł. To spadek jest więc jeszcze większy - na poziomie 71 proc. Praktycznie cała sprzedaż (97 proc.) w ubiegłym miesiącu przeniosła się do internetu.
"Na spadek przychodów wpływ miała pandemia koronawirusa COVID-19 oraz administracyjne zamkniecie od dnia 14 marca do 3 maja 2020 roku sklepów Wojas i Bartek w centrach handlowych, gdzie znajduje się 95 proc. sklepów własnych" - czytamy w komentarzu zarządu.
Tarcza antykryzysowa 3.0. "Przedsiębiorców pokonuje biurokracja"
Jednocześnie Wojas poinformował, że spadek sprzedaży detalicznej w pierwszych dwóch dniach handlu w maju po otwarciu centrów wyniósł 35 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Po pierwszych czterech miesiącach roku spółka odnotowała sprzedaż detaliczną na poziomie 42,5 mln zł - o 31 proc. niższą niż w analogicznym okresie 2019 roku. Biorąc pod uwagę całość przychodów wynik jest o około 20 mln zł wyższy, ograniczając spadek do 18 proc.
Jak wyglądają wyniki w zderzeniu z kosztami działalności? Ile wyniosły zyski lub strata? Na te dane trzeba poczekać do 23 czerwca, gdy firma opublikuje szczegółowy raport finansowy za pierwszy kwartał.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie
