W konkursie "Tworzenie produktów sieciowych przez MŚP", do którego nabór trwa do końca października, mogą wystartować małe i średnie firmy z województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego. Przedsiębiorcy, którzy połączą siły, by pod jedną marką wprowadzić na rynek innowacyjne produkty, mogą liczyć nawet na 80 proc. dofinansowania z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia.
– Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na wspólną realizację projektów będą korzystać przede wszystkim z efektu synergii, który powoduje, że wspólne działanie na rynku da dodatkowe korzyści nieosiągalne w przypadku działania w pojedynkę. W założeniu produkty sieciowe mają być tworzone przez MŚP, które mają mniejszy potencjał niż duże przedsiębiorstwa – zwraca uwagę Sebastian Głąbicki z Departamentu Projektów Infrastrukturalnych PARP.
Zmiany na lepsze
Branża, w której działają firmy nie ma znaczenia. Zgłaszane produkty sieciowe muszą natomiast dotyczyć obszarów wskazanych w regionalnych inteligentnych specjalizacjach wspólnych dla co najmniej dwóch regionów Polski Wschodniej (każde z województw sprecyzowało na rozwoju jakich dziedzin gospodarki i nauki mu zależy). Projekty muszą też być innowacyjne co najmniej w skali kraju.
W tym roku ubieganie się o wsparcie jest prostsze.
Przedsiębiorstwa nie muszą już zawiązywać formalnych konsorcjów (choć taka opcja jest możliwa). Wystarczy, że nawiążą współpracę z co najmniej jedną firmą i z nią stworzą produkt sieciowy.
PARP zmniejszył też minimalną kwotę wydatków kwalifikowalnych (kosztów poniesionych podczas realizacji projektu) z 7 do 5 mln zł. I zwiększył limit wydatków na tworzenie miejsc noclegowych do 35 proc.
– Wszystkie te zmiany powinny przełożyć się na pełniejsze wykorzystanie dostępnych środków, co oznacza, że dofinansowanie otrzyma większa liczba przedsiębiorców. Powstaną dziesiątki nowych miejsc pracy, a różnice w rozwoju gospodarczym między województwami Polski Wschodniej i resztą kraju zmniejszą się – tłumaczy Sebastian Głąbicki.
Sieciowe dania ze ślimaka
Czym jest produkt sieciowy? To oferta (produkt lub usługa) stworzona przez kilka różnych podmiotów pod wspólną marką. Zgłaszane projekty najczęściej dotyczą branży turystycznej. A produkt tworzony jest przez kilka firm oferujących różne usługi.
Tak było w przypadku utworzenia i wdrożenia regionalnego produktu turystycznego "W krainie ślimaka". Projekt o wartości 22 mln zł otrzymał 12,5 mln zł dofinansowania.
Opracowany przez trzy firmy z Warmii i Powiśla projekt „W krainie ślimaka” zakłada budowę restauracji w Nowej Wsi koło Pasłęka, SPA&Wellness w Stępniu koło Fromborka oraz wodniackiej bazy turystycznej w Elblągu. W tych miejscach będzie można spróbować dań ze ślimaka, ale też potraw tradycyjnych dla regionu, poddać się zabiegom z wykorzystaniem kosmetyków na bazie śluzu ślimaka pozyskiwanego z ekologicznych hodowli i zaopatrzyć się w tego rodzaju kosmetyki, a także wyruszyć na wyprawy piesze, rowerowe czy kajakowe po regionie.
– Projekt zakłada powrót ślimaka na polskie stoły. W dawnych książkach kucharskich można znaleźć mnóstwo ciekawych przepisów. Na Warmii ślimaki winniczki występują naturalnie, powstają też ekologiczne hodowle. Chcemy wykorzystać ten potencjał, a także coraz bardziej widoczny trend slow life czy slow food, by przyciągnąć i zatrzymać na dłużej większą liczbę turystów – zdradza Ewa Kierska, koordynatorka projektu.
Przestrzeń do rozwoju i zabawy
Drugi ciekawy projekt, który jest realizowany w konsorcjum trzech podmiotów, to utworzenie w nowo wybudowanym budynku Rodzinnego Centrum Integracyjnego.
W Lubawie w województwie warmińsko-mazurskim powstanie infrastruktura, na którą złożą się m.in. ścianka wspinaczkowa, ścieżka sensoryczna, pokój VR, sala dźwięków, pracownia robotyczno-inżynieryjna, laboratorium chemiczno-fizyczne i przyrodnicze, siłownia rehabilitacyjna, miasteczko ruchu-drogowego czy tor dla wózków inwalidzkich. W centrum będzie działała kawiarnia, zostaną też urządzone miejsca noclegowe. Wartość projektu to 27,5 mln zł, a dofinansowania – 15 mln zł.
– Dzieci niepełnosprawnych i z dysfunkcjami jest coraz więcej. Dziś zapewnienie im odpowiedniej infrastruktury nie jest problemem. Natomiast dotarcie do takich dzieci, zmotywowanie ich do tego, by chciały podejmować trud – już tak. Chcemy stworzyć przestrzeń, w której dobrze będą się czuły zarówno dzieci, jak i ich rodziny. Miejsce, w którym będą się rozwijać razem z innymi, bez szufladkowania czy stygmatyzowania – mówi Joanna Długosz z Fundacji Rozwoju Warmii i Mazur.
Więcej informacji o konkursie: Tworzenie produktów sieciowych przez MŚP