Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Prof. Glapiński wskazał, kto jest winny inflacji. Mówi o demagogii

707
Podziel się:

Finanse Polski są w bardzo dobrej sytuacji, co potwierdzają wszystkie instytucje międzynarodowe - powiedział prezes NBP Adam Glapiński w wywiadzie dla tygodnika "Gazeta Polska". Dodał, że w naszym kraju inflację wykorzystuje się do walki politycznej. Skrytykował również Unię Europejską.

Prof. Glapiński wskazał, kto jest winny inflacji. Mówi o demagogii
Prof. Adam Glapiński mówi, że za inflację w Polsce odpowiada Rosja (Flickr NBP, NBP)

Prof. Adam Glapiński ocenił w rozmowie z "Gazetą Polską", że stan finansów publicznych jest dobry, gdyż "rocznie napływają do Polski miliardy euro kapitału zagranicznego. W Polsce lokuje się go w sposób pewny od strony prawnej, politycznej. Polska jest jednym z najatrakcyjniejszych miejsc do inwestowania, wbrew temu co mówią w opozycyjnych mediach".

Prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że problemem jest jednak inflacja. Przypomnijmy, że inflacja w kwietniu 2023 r. w Polsce wyniosła 14,7 proc. rok do roku, a w marcu - 16,1 proc. r/r. Widać zatem, że wzrost cen z miesiąca na miesiąc spowalnia. To jednak koniec dobrych informacji. Dojście do normalności zajmie nam lata, a każdy najmniejszy szok może na nowo narobić NBP nie lada problemów - przewidują eksperci, o czym pisaliśmy na money.pl.

Szef NBP odpowiedział, że "w Polsce używa się inflacji do walki politycznej, wmawiając społeczeństwu, że to wina NBP, rządu, Polaków, podczas gdy jej źródła płyną z agresji Rosji".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy stracili oszczędności. "Przejedli je, bo słuchali NBP i nie przejmowali się inflacją"

- Jasne jest, że ten, kto używa takiej demagogii, chcąc nie chcąc, wspiera narrację Kremla - ocenił.

"Rozsądna gospodarka"

W opinii prof. Glapińskiego "jeśli utrzyma się rozsądny system ekonomiczny w gospodarce, jaki jest obecnie, to w ciągu mniej więcej ośmiu lat osiągniemy obecny poziom realnego dochodu w przeliczeniu na głowę, jaki jest obecnie we Francji i Wielkiej Brytanii".

A przecież nikt nie zaprzeczy, że żyje się tam w dobrobycie. I my możemy to mieć. Francja, a także m.in. Hiszpania, Portugalia czy Wielka Brytania, należą przy tym do krajów, które posiadały na świecie ogromne kolonie - zaznaczył.

Adam Glapiński zauważył, że świat "wraca do dawnych czasów", gdzie najludniejsze kraje świata wypracowują największy odsetek PKB na świecie. Wspomniał w tym kontekście Indie oraz Chiny.

Prezes NBP krytykuje UE

- Te obecnie najliczniejsze na świecie kraje, wprowadzając elementarną reformę edukacyjną i przyciągając kapitał zagraniczny oraz implementując osiągnięcia technologiczne z Zachodu, odnotowują potężny skok w rozwoju gospodarczym. A tymczasem Europa pod wpływem kierownictwa UE i biurokracji brukselskiej czyni wiele, by pozostać w tyle - skrytykował działania Unii Europejskiej prezes NBP.

Dopytywany o przykład, prezes NBP przytoczył Fit For 55, czyli pakiet unijnych regulacji klimatycznych, które mają zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych.

- To faktycznie plan, by uczynić zaścianek z Europy w zakresie myśli technicznej, kosztów wytwarzania czy kosztów energii. A szczególnie spowolnić rozwój naszego regionu. Fit For 55 uderza najbardziej w nasz kraj i spowalnia jego rozwój. To jest taki plan, którego zamiarem jest niedopuszczenie do tego, byśmy faktycznie za siedem czy osiem lat mogli zasiadać jak równy z równym z Francją, Niemcami czy Hiszpanią przy unijnym stole i współdecydować o rozwoju UE - ocenił prezes NBP w rozmowie z "Gazetą Polską".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(707)
Adam N 1973
12 miesięcy temu
Gdyby nadal rządziła PO to inflację mielibyśmy najwyższą w Europie. Gaz i prąd 3 razy droższe. Paliwo byłoby u nas droższe niż w Niemczech, bo Orlen nie byłby już państwową firmą. Węgiel kosztowałby 5 tys zł za tonę, bo PO nie POtrafiłaby sprowadzić węgla z innego kierunku niż Rosja. Raty kredytów byłyby 4 razy większe od obecnych bo stopy procentowe byłyby powyżej owej POwskiej najwyższej inflacji. Jeśli stopy procentowe wynoszą 6,75%, a kredytów kilkanaście, to przy POwskiej inflacji 30%, stopy byłyby powyżej tego
Charzyński D
12 miesięcy temu
Zna ktoś uczciwego i mądrego pisowca???
Kazimierz
12 miesięcy temu
Jeżeli WINNY, to oczywiście TUSK. Nieważne, że od 8 lat PiS ten kraj niszczy, że gospodarkę w stanie deflacji przejął, że ... (można tak długo) -wszystkiemu winien jest Tusk, który od 9 lat nie ma wpływu na politykę tego kraju.
Pan BoBO
12 miesięcy temu
Glapiński, dlaczego jeszcze nie otrzymałem emerytury? Papieru zabrakło czy drukarkę szlak trafił? Trzeba na głowę upaść by takiego człowieka zrobić prezesem NBP. Chyba, że ten ktoś nienawidzi Polski.
Emeryt
12 miesięcy temu
Jaszczomb nie bądź bezczelnym kłamcą 🤮🤮🤮
...
Następna strona