Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Afera GetBack. Obrońca prezesa Altus TFI: "Za chwilę oskarżą go o zabójstwo Kennedy'ego"

51
Podziel się:

- Postawienie zarzutów celowo odkładano na ostatnią chwilę, by wywrzeć nacisk na sąd przed czwartkową decyzją - mówi money.pl obrońca Piotra Osieckiego. W czwartek sąd rozpatrzy zażalenie na areszt. Przez trzy miesiące w jego sprawie nic się nie działo.

Piotr Osiecki, były szef Altus TFI do aresztu trafiał ostatnio już dwa razy.
Piotr Osiecki, były szef Altus TFI do aresztu trafiał ostatnio już dwa razy. (PAP/EPA)

W środę Piotr Osiecki, prezes Altus TFI, w trybie nadzwyczajnym został doprowadzony do Prokuratury Regionalnej w Warszawie, gdzie przedstawiono mu kolejny zarzut.

Czynności realizował prokurator zastępujący właściwy zespół pracujący nad sprawą GetBack, który zajęty był w sądzie w związku z wnioskami o areszt dla osób związanych z aferą. Tych w ostatnim czasie znacząco przybyło.

Zobacz także: Były prezes Idea Banku zatrzymany. "Spektakularne działanie, ale o ograniczonej treści"

Jak informowaliśmy w money.pl, we wtorek zarzuty postawiono 18 osobom. Wśród zatrzymanych są byli prezesi i członkowie zarządu Idea Banku i Lion's Banku.

Wracając do Piotra Osieckiego, nadzwyczajność tej sytuacji nie polegała tylko na zastępstwie prokuratora.

- We wtorek o 16:30 poinformowano mnie, że w środę o 12 odbędą się czynności z udziałem mojego klienta. Wyprzedzenie to nie było więc nawet 24-godzinne. Uniemożliwiło to pozostałym obrońcom (prezes Altusa ma w sumie trzech) dotarcie na miejsce - mówi money.pl Katarzyna Szwarc, obrońca Piotra Osieckiego.

CBA wyręcza Służbę Więzienną

Już w prokuraturze dowiedziała się, że jej klienta do prokuratury doprowadziło CBA. Jak wyjaśniono, wszystko ze względu na to, że służbę więzienną trzeba powiadomić wcześniej o transporcie.

- To dowód na to, że dzisiejsze czynności celowo odkładane były na ostatnią chwilę, by wywrzeć nacisk na sąd przed czwartkowa decyzją. Wskazuje na to również fakt, że przez 3 ostatnie miesiące nie były prowadzone żadne czynności z udziałem mojego klienta - dodaje Szwarc.

Rzeczywiście właśnie w czwartek rozpatrywane będzie zażalenie obrony na areszt Piotra Osieckiego. Będzie to już zresztą trzecie postępowanie sądowe w sprawie jego aresztowania.

Szef Altusa przebywał w areszcie już od sierpnia do listopada 2018 r. Potem na miesiąc odzyskał wolność, by w styczniu znów trafić do aresztu.

Mimo poszlak związanych z terminem przedstawienia kolejnego zarzutu, prokurator wyjaśniał, że pośpiech spowodowany był pilną potrzebą przeprowadzenia tych czynności.

Udawany pośpiech?

- Stoi to jednak w całkowitej sprzeczności z innym faktem. Samo postanowienie o postawieniu zarzutów zostało podpisane 18 lutego. W związku z czym nie sposób inaczej interpretować tego nadzwyczajnego trybu niż jako próby prokuratury wpłynięcia na czwartkowa decyzję sądu - mówi Szwarc.

Jaki zarzut usłyszał Piotr Osiecki? Wcześniej już przecież prokuratura postawiła prezesowi Altus TFI zarzuty narażenia na poważną stratę firmę GetBack, z którą prowadzili interesy. Co zatem tym razem?

- Zarzuty dotyczą oferowania przez Piotra Osieckiego, jako prezesa zarządu Altus TFI wspólnie z innymi osobami, obligacji GetBack przez Idea Bank nie posiadający licencji na oferowanie takich instrumentów finansowych - relacjonuje Szwarc.

Altus nigdy jednak nie brał udziału w oferowaniu obligacji GetBack ani bezpośrednio ani pośrednio. Ponadto - jak dodaje prawnik - połowy osób wymienionych jako współpodejrzani Piotr Osiecki nie zna.

- Kiedy poprosiłam prokuratora o uzasadnienie ustne tego zarzutu, żeby w ogóle zrozumieć na czym miałaby polegać rola mojego klienta w zarzucanym przestępstwie. Prokurator nie był jednak w stanie przedstawić żadnego uzasadnienia - mówi Katarzyna Szwarc.

Bez uzasadnienia

Prokurator odesłał ją do pisemnego uzasadnienia, na które prokuratura ma 14 dni, od daty przedstawienia zarzutów, chociaż odmówić uzasadnienia ustnego nie może.

- Ono się należy na mocy prawa tak, by obrona i podejrzany mieli szansę dowiedzieć się, o co tak naprawdę chodzi. Ponadto kuriozum zarzutu polega na tym, że zarzucono Piotrowi Osieckiemu, że popełniając przestępstwo, działał w interesie klientów zarządzanych funduszy - przekonuje Szwarc.

Wszystko to Osiecki usłyszał, choć z mocy ustawy, to jest jego obowiązek wobec klientów. Tymczsem prokuratura czyni z tego zarzut.

W takich okolicznościach pomimo tego, że wcześniej Piotr Osiecki deklarował gotowość pełnej współpracy i wyjaśnienia wszelkich okoliczności, to teraz odmówił składania wyjaśnień.

"Absurdalny zarzut"

Wszystko dlatego, że środowe czynności prokuratury obrona uznaje za pozorne i mające jedynie wpłynąć na jutrzejszą decyzję sądu. Ponadto, jak relacjonuje prawniczka, Piotr Osiecki nie wiedział, o co dokładnie chodzi i jaka miałaby być jego rola w przestępstwie zarzucanym przez prokuraturę.

- Nowy zarzut jest zupełnie absurdalny, to jest wmontowywanie Piotra Osieckiego w kolejne przestępstwo związane ze sprawą GetBack i to związane z okolicznościami, w których on w ogóle nie brał udziału. Za chwilę oskarżą go o zabójstwo prezydenta Kennedy'ego - konkluduje w rozmowie z money.pl obrońca Osieckiego.

Przypomnijmy. W sierpniu sąd aresztował na trzy miesiące prezesa i wiceprezesa Altus TFI. Pod lupą śledczych znalazła się transakcja sprzedaży akcji EGB Investments.

Altus TFI w połowie 2017 roku sprzedał pakiet udziałów Getbackowi, biorąc za to ponad 200 mln zł. Pewien czas po jej finalizacji ustalono, że są warte niecałe 30 mln zł.

O komentarz i wyjaśnienie wątpliwości poprosiliśmy prokuraturę rejonową w Warszawie . Niestety, do czasu opublikowania tego artykułu komentarza nie otrzymaliśmy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(51)
żaenada z PIS
5 lata temu
dołożą mu na koniec przygotowywanie zamachu terrorystycznego I wtedy będzie komplet
Tom
5 lata temu
wszyscy złodzieje i oszuści nawet ci z najwyższej gangsterskiej półki stracą swoje majątki,które pochodzą z ograbienia zwykłych ludzi! Więzienia będą pełne złodziei na co dzień chodzących w gajerach os Armaniego!
dudamagronkow...
5 lata temu
DUDA JEST ZARAŻONY GRONKOWCEM ZŁOCISTYM PRZEZ KACZYŃSKIEGO AŻ 500 OSÓB GŁÓWNIE Z PIS MA GRONKOWCA. TO JUŻ JEST ZAKAZ KONTAKTÓW Z KIM KÓL WIEM nawet prokuratorzy nie chcą go przesłuchać z tego powodu. WYKONAĆ DUDZIE GŁÓW NIE BADANIA NA GRONKOWCA PILNE!!!!
ap
5 lata temu
Oczekiwalbym od prokuratury i sadow, materialow dowodowych i przejrzystosci postepowania. Po drugie, jesli prokuratura i sady dysponuja dowodami do postawienia zarzutow, to jaka jest potrzeba przetrzymywania osoby w areszczie, biorac rowniez pod uwage, ze prokuratura zabezpieczyla juz majatek Osieckiego. Rownie dobrze na proces (jawny) moze oczekiwac w domu.
Realista 2006
5 lata temu
Absurdalny ??????????????absurdalny to ten wywiad mający na celu zrobić dobre wrażenie ?????A kto zrobi dobre wrażenie na oszukanych,panie redaktorze !!!!!!!!!!???
...
Następna strona