Amerykański rynek pracy hamuje. Nowe dane o zatrudnieniu to dzwonek ostrzegawczy
Zatrudnienie w USA w sierpniu wzrosło zaledwie o 22 tys. etatów, wynika z danych Biura Statystyki Pracy. Stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 4,3 proc. Słabe dane z amerykańskiego rynku pracy wzmocniły rynkowe oczekiwania na obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną - piszą eksperci PKO BP.
Amerykański rynek pracy wyraźnie wyhamował, pokazując niewielkie zmiany od kwietnia tego roku. Dane z badania gospodarstw domowych wskazują, że liczba bezrobotnych wyniosła 7,4 miliona osób, co oznacza stabilizację w ujęciu miesięcznym i rocznym. Stopa bezrobocia wśród dorosłych mężczyzn wyniosła 4,1 proc., wśród kobiet 3,8 proc., a wśród nastolatków 13,9 proc.
Wskaźniki bezrobocia w poszczególnych grupach etnicznych również pozostały stabilne. Wśród białych Amerykanów stopa bezrobocia wyniosła 3,7 proc., wśród Afroamerykanów 7,5 proc., Azjatów 3,6 proc., a wśród Latynosów 5,3 proc. Liczba długotrwale bezrobotnych, czyli osób pozostających bez pracy przez co najmniej 27 tygodni, utrzymała się na poziomie 1,9 miliona, stanowiąc 25,7 proc. wszystkich bezrobotnych.
Wskaźnik aktywności zawodowej pozostał na poziomie 62,3 proc., podczas gdy wskaźnik zatrudnienia wyniósł 59,6 proc. Oba parametry spadły o 0,4 punktu procentowego w ujęciu rocznym. Liczba osób pracujących w niepełnym wymiarze z przyczyn ekonomicznych wyniosła 4,7 miliona - te osoby preferowałyby pracę na pełen etat, ale nie mogły jej znaleźć lub ich godziny pracy zostały zredukowane.
Sektorowe zmiany w zatrudnieniu
Sektor opieki zdrowotnej dodał 31 tysięcy miejsc pracy, co jest wynikiem poniżej średniej miesięcznej z ostatnich 12 miesięcy wynoszącej 42 tysiące. Wzrost zatrudnienia kontynuowany był w ambulatoryjnych usługach zdrowotnych, które dodały 13 tysięcy etatów, placówkach opiekuńczych z 9 tysiącami nowych miejsc pracy oraz szpitalach również z przyrostem o 9 tysięcy.
Pomoc społeczna zanotowała wzrost o 16 tysięcy etatów, głównie dzięki usługom dla rodzin i osób indywidualnych. Z kolei administracja federalna kontynuowała trend spadkowy, tracąc 15 tysięcy miejsc pracy w sierpniu. Od stycznia, kiedy osiągnęła szczyt zatrudnienia, administracja federalna zredukowała łącznie 97 tysięcy etatów.
Sektor wydobywczy stracił 6 tysięcy miejsc pracy po okresie względnej stabilności w poprzednich 12 miesiącach. Handel hurtowy kontynuował spadkowy trend, tracąc 12 tysięcy etatów w sierpniu i łącznie 32 tysiące od maja. Przemysł przetwórczy stracił 12 tysięcy miejsc pracy, przy czym sam sektor produkcji sprzętu transportowego zanotował spadek o 15 tysięcy, częściowo z powodu działań strajkowych.
Średnie zarobki godzinowe wszystkich pracowników sektora prywatnego wzrosły o 10 centów do 36,53 dolarów, co oznacza wzrost o 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym i 3,7 proc. w ujęciu rocznym. Przeciętny tydzień pracy utrzymał się na poziomie 34,2 godziny trzeci miesiąc z rzędu. Dane za czerwiec zostały zrewidowane w dół o 27 tysięcy, podczas gdy lipcowe zrewidowano w górę o 6 tysięcy.
Analitycy PKO BP zwracają uwagę, że słabe dane z amerykańskiego rynku pracy wzmocniły rynkowe oczekiwania na obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. W rezultacie spadły rentowności amerykańskich obligacji - na krótkim końcu krzywej nawet o 10 punktów bazowych. Indeks S&P500 zakończył sesję na minusie, a dolar osłabił się, co przełożyło się na wzrost kursu EURUSD w okolice 1,175.