Andrzej Duda przed trudnym zadaniem. Przedsiębiorcy liczą na większą aktywność prezydenta

- Trzeba podjąć działania radykalne i naciskać na rząd, by wycofał się ze zbyt kosztownych pomysłów, jak 500+ na pierwsze dziecko - mówi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP. - Mam nadzieje na ściślejszą współpracę prezydenta z Unią Europejską - mówi z kolei Marek Goliszewski, prezes BCC.

Andrzej Duda obiecuje, że będzie w drugiej turze bardziej niezależny od partii rządzącej.
Źródło zdjęć: © PAP
Krzysztof Janoś

Zgodnie z wynikami z 99,97 proc. obwodów wyborczych, które w poniedziałek rano opublikowała Państwowa Komisja Wyborcza, 51,21 proc. głosów w niedzielnych wyborach otrzymał Andrzej Duda. Rafał Trzaskowski dostał poparcie od 48,79 proc. głosujących.

Polacy zatem wybrali swojego prezydenta. Andrzej Duda będzie głową państwa przez kolejne pięć lat. Jak już pisaliśmy w money.pl, prezydent może wpływać na gospodarkę swoimi nominacjami, np. na stanowiska prezesa Narodowego Banku Polskiego i członków Rady Polityki Pieniężnej.

Zobacz też: Kiedy wrócą imprezy masowe? Minister zabrała głos

Jeśli chce korzystać aktywnie ze swoich narzędzi, może być kontrolerem pracy rządu i realnie wpływać na politykę. Jak zatem wybór Polaków oceniają przedsiębiorcy i czego oczekują w drugiej kadencji prezydenta? Zapytaliśmy o to szefów najważniejszych organizacji gospodarczych w kraju.

Droga przez kryzys

- Liczę, że prezydent Duda w drugiej kadencji zrealizuje swoje zapowiedzi z kampanii i będzie bardziej niezależny. Niestety, jak szacujemy, do 2022 r. będziemy mieli do czynienia z kryzysem, którego apogeum przyjdzie po wakacjach. Również cały 2021 r. będzie bardzo trudny i trzeba się będzie mocno postarać, by z tego kryzysu wyjść - mówi money.pl Marek Goliszewski, prezes Business Center Club.

Jak przekonuje, do tego jest jednak niezbędna bardzo racjonalna polityka gospodarcza, na którą prezydent może mieć przecież silny wpływ.

- Przy wychodzeniu z kryzysu ogromne znaczenie będzie miało zachęcanie do inwestycji w Polsce naszych zagranicznych partnerów. Myślę, że prezydent to dostrzega i będzie w ten sposób nas wspierał - mówi Goliszewski.

Jak dodaje, rządzący wydali na ratowanie gospodarki zamrożonej w związku z pandemią, ogromne sumy.

- Zatem tych pieniędzy będzie nam teraz w budżecie brakować. Tu mam nadzieje na działania prezydenta zmierzające do ściślejszej współpracy z Unią Europejską. Ważą się teraz losy funduszu wsparcia, który przygotowuje Bruksela. Bez tych pieniędzy szalenie trudno będzie nam pokonać kryzys - mówi Marek Goliszewski.

"Nas na to nie stać"

Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, zwraca uwagę na fakt, że przed nami dość szczególny czas.

- Od następnych wyborów dzielą nas 3 lata. Jest zatem teraz dużo przestrzeni na zajęcie się tym, co najważniejsze. Oczekujemy, że prezydent będzie wspierał czy inspirował rząd do reform, które mogłyby pomóc branżom dotkniętym przez kryzys związany z pandemią - mówi Kaźmierczak.

Nasz rozmówca nie ukrywa również, że liczy na prezydenta w bardzo wrażliwej politycznie sprawie.

- W kwestii finansów publicznych trzeba podjąć działania radykalne i naciskać na rząd, żeby wycofał się ze zbyt kosztownych pomysłów, jak 500+ na pierwsze dziecko i 13. czy 14. emerytury. Nas na to teraz po prostu nie stać - mówi prezes ZPP.

Prawo

Dla prezydenta Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Malinowskiego oczywiste jest, że wielka mobilizacja wyborców, jakiej byliśmy świadkami, powinna być mobilizująca również dla Prezydenta.

- Przed nami wyjście z kryzysu i przebudowa gospodarki zgodnie z wyzwaniami Zielonego Ładu. To zadania trudne i skomplikowane, a stawką jest dobrobyt wszystkich obywateli. Prezydent może rozpocząć debatę nad wizją tej przyszłości. Nie dopuścić, by kogoś w trakcie transformacji gospodarczej pominięto lub zostawiono bez pomocy. Ani spośród przedsiębiorców, ani pracowników - mówi Andrzej Malinowski.

Jak dodaje, prezydent, dbając o jakość stanowionego prawa, może np. odrzucać te projekty ustaw, których Oceny Skutków Regulacji będą niemerytoryczne i niekompletne. - Może postawić tamę tym projektom, które nie przeszły pełnej ścieżki konsultacji społecznych. W tym przede wszystkim w ramach Rady Dialogu Społecznego - mówi Malinowski.

W jego ocenie, w okresie czekających nas wyzwań gospodarczych dialog jest niezbędny.

Dialog

Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Pracodawców Lewiatan, ma nadzieję, że w drugiej kadencji prezydent większą wagę będzie przywiązywał do spraw gospodarczych i debaty ze środowiskami biznesowymi, zwłaszcza, że Polska znalazła się w newralgicznym momencie wywołanym koronakryzysem.

Jak dodaje, mimo nieraz złych doświadczeń, ma nadzieję na ożywienie dialogu społecznego. - Prezydent jest jego patronem. Ostatnio dialog zamarł, czego jaskrawą emanacją były pseudodebaty kandydatów na prezydenta podczas drugiej tury, z pustym krzesłem dla oponenta - mówi Maciej Witucki.

W Polsce ten system oparty jest o Radę Dialogu Społecznego, która, tak jak sam dialog, w ocenie Wituckiego, zamiera.

- Co kluczowe, to pracodawcy i pracownicy walczą, by dialog się toczył, problemem jest strona, która zawłaszczyła proces legislacyjny, a więc rząd i politycy. Ustawy nie są konsultowane, projekty poselskie mieszają się z rządowymi autopoprawkami, czytania i głosowania odbywają się w takim tempie, że nawet posłowie nie są często pewni, nad czym głosują - dodaje Maciej Witucki.

Jako Rada Przedsiębiorczości Lewiatan wysłał do obu sztabów apel, by kandydaci zadeklarowali, że kiedy zostaną wybrani, nie zgodzą się na przepisy pogarszające warunki prowadzenia działalności, i że zawetują ustawy, które nie zostaną skonsultowane w Radzie Dialogu Społecznego. - Od Andrzeja Dudy tej deklaracji nie usłyszeliśmy - podsumowuje Witucki.

Wybrane dla Ciebie
Upadła mleczarska potęga. Ziemia na sprzedaż
Upadła mleczarska potęga. Ziemia na sprzedaż
Tak przetacza się wieka wojna o surowce. Przeniosą całe miasto
Tak przetacza się wieka wojna o surowce. Przeniosą całe miasto
Ponad 24 mln zł kary na amerykańskie spółki. UOKiK uznał je za piramidy
Ponad 24 mln zł kary na amerykańskie spółki. UOKiK uznał je za piramidy
Eksport nawozów z Białorusi. Polska, Litwa i Łotwa jednym frontem
Eksport nawozów z Białorusi. Polska, Litwa i Łotwa jednym frontem
Nowe złoże w gazu w Polsce. Rusza wydobycie
Nowe złoże w gazu w Polsce. Rusza wydobycie
Opłata za smartfony. Eksperci: zapłacimy więcej. Rząd się broni
Opłata za smartfony. Eksperci: zapłacimy więcej. Rząd się broni
Górniczy protest pod ziemią. Motyka: będę rozmawiał z pracownikami
Górniczy protest pod ziemią. Motyka: będę rozmawiał z pracownikami
Wielka przetwórnia upadła. Przynosi zyski, ma gigantyczne długi
Wielka przetwórnia upadła. Przynosi zyski, ma gigantyczne długi
310 mln zł dla Zakładów Mechanicznych w Tarnowie. "Przechodzą na wyższą półkę"
310 mln zł dla Zakładów Mechanicznych w Tarnowie. "Przechodzą na wyższą półkę"
Chiny pobiły rekord świata. Rozpędzili pociąg do 700 km/h w 2 sekundy
Chiny pobiły rekord świata. Rozpędzili pociąg do 700 km/h w 2 sekundy
Sprowadzali sklejkę oraz listwy z Rosji i Białorusi. Grozi im 30 lat więzienia
Sprowadzali sklejkę oraz listwy z Rosji i Białorusi. Grozi im 30 lat więzienia
Potężna kara za wyciek danych. Gigant wypłaci użytkownikom odszkodowanie
Potężna kara za wyciek danych. Gigant wypłaci użytkownikom odszkodowanie