Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Bank sterowany przez Putina próbował wejść do Polski

205
Podziel się:

Międzynarodowe śledztwo dziennikarskie - w którym uczestniczył m.in. "Wprost" - ujawniło, że do Polski próbował wejść sterowany przez Władimira Putina rosyjski bank, który może być przykrywką dla rosyjskich służb.

Rosyjski bank próbował wejść do Polski. Putin szukał raju podatkowego
Rosyjski bank próbował wejść do Polski. Putin szukał raju podatkowego (PAP/EPA, Pavel Golovkin)

Międzynarodowy Bank Inwestycyjny (MBI) przenosi swoją siedzibę z Moskwy do Budapesztu - to informacja, która na początku roku zelektryzowała światowe media.

Na Węgrzech ma zyskać statut placówki dyplomatycznej, a to oznacza, że rosyjski bank będzie zwolniony ze wszystkich podatków, ceł czy sankcji. Co więcej, według "New York Timesa" szef MBI Nikołaj Kosow ma związki z KGB.

Kulisy działalności rosyjskiego banku w naszej części Europy - w ramach międzynarodowego projektu dziennikarskiego VSquare - przez kilka miesięcy badali reporterzy z Polski, Węgier, Czech i Słowacji. Jak informuje "Wprost", z polskich wątków dziennikarskiego śledztwa wynika, że zanim Władimir Putin dogadał się z Viktorem Orbanem w sprawie przeprowadzki z Moskwy do Budapesztu, Międzynarodowy Bank Inwestycyjny pukał również do Polski.

MBI został utworzony w 1970 r., miał pomagać w rozwoju i wzmacniać współpracę państw należących wtedy do Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG). Po upadku ZSRR rosyjski bank wstrzymał działalność, znalazł się na skraju bankructwa. Jednak niespodziewanie w 2012 r. Putin wskrzesza działalność banku. Zdaniem mediów miało to związek z kłopotami rosyjskich oligarchów na Cyprze, który przez lata był dla nich rajem podatkowym. Z ustaleń niemieckiego wywiadu, w 2012 r. Rosjanie mogli mieć w cypryjskich bankach nawet 26 mld euro.

Zobacz także: Obejrzyj: Rzecznik rządu odpowiada Wałęsie ws. Rosji

Sprawa Polska

Do tego, że rosyjskie źródełko na Cyprze wyschło, przyczyniły się też amerykańskie sankcje nałożone na Rosję w związku z wybuchem wojny na Ukrainie w 2014 r. Kreml zaczął więc szukać pomysłu na zbudowanie raju podatkowego gdzieś indziej. Na początku padło na Słowację, jednak - po wielu miesiącach negocjacji - z interesu wycofał się prezydent tego kraju Andrej Kiska.

I tu pojawia się polski wątek. Jak ustalił "Wprost", jeszcze, kiedy Rosjanie z powodzeniem działali na Słowacji, MBI zapukał również po sąsiedzku do Polski. W 2016 r. wystartował ze specjalnym programem wsparcia dla naszych małych i średnich przedsiębiorstw, by trochę rozruszać import i eksport różnych towarów w państwach rozsianych wokół Rosji. Pożyczki miały być udzielane za pośrednictwem lokalnych banków. Na oficjalnej liście podmiotów współpracujących przy tym programie z rosyjskim MBI pojawia się m.in. polski Alior Bank.

Na pytanie "Wprostu" o tę współpracę, rzecznik banku Marcin Herman zaprzecza. Potwierdza za to, że MBI próbował się kontaktować z Aliorem. - W ubiegłym roku Międzynarodowy Bank Inwestycyjny zwrócił się do Alior Banku z pytaniem o możliwość nawiązania współpracy, ale nigdy do niej nie doszło - tłumaczy rzecznik.

Nie udało się z Aliorem, więc rosyjski bank próbował w inny sposób. W 2017 r. MBI zainaugurował program mający wesprzeć już nie polskich, ale rosyjskich przedsiębiorców importujących towar z naszego kraju. Za pożyczone pieniądze małe i średnie rosyjskie firmy kupowały materiały budowlane i wykończeniowe od polskich producentów. Pożyczki były atrakcyjnie oprocentowane.

Jednak Węgry

Po tym, jak słowacki prezydent wyrzucił rosyjski bank z Bratysławy, Rosjanie znaleźli sobie inny europejski kraj na prowadzenie bankowej działalności. We wrześniu 2018 r. doszło do spotkania Viktora Orbána z Władimirem Putinem. Ustalono na nim, że Międzynarodowy Bank Inwestycyjny przeniesie całą swoją siedzibę z Moskwy do Budapesztu. Rzecznik rządu Viktora Orbána stwierdził wtedy, że ta przeprowadzka umocni Węgry na pozycji międzynarodowego centrum finansowego.

Dziennikarz tygodnika "Wprost" Szymon Krawiec brał udział w międzynarodowym śledztwie w ramach projektu VSQUARE. Reporterzy z Polski (Fundacja Reporterów), Węgier (Átlátszó i Direkt36), Czech (Investigace.cz) i Słowacji (Centrum Jána Kuciaka) prześwietlili kulisy działalności Międzynarodowego Banku Inwestycyjnego w Europie Centralnej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(205)
JWT
5 lata temu
Ta sowiecka agentura propagandowa jest opóźniona w rozwoju co najmniej 30lat
Tacyd
5 lata temu
Już maja inny bank w Polsce.
Taal Ikher
5 lata temu
A takie Ordo Iuris?- przecież to sowiecka agentura w czystej formie.
dumdum
5 lata temu
putin juz od dawna ma w naszym kraju agentow i to na wysokich stanowiskach rzadowych panstwa .
rebus
5 lata temu
A ja wolę rosyjski niż amerykański !!!
...
Następna strona