Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Justyna Sobolak
|

Będzie powszechne ubezpieczenie zdrowotne. ZUS przejmie pałeczkę od urzędów pracy

435
Podziel się:

ZUS przejmie od urzędów pracy ubezpieczanie zdrowotne bezrobotnych. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii pracuje nad nowymi przepisami, które pomogą walczyć z fikcyjnym bezrobociem.

Będzie powszechne ubezpieczenie zdrowotne. ZUS przejmie pałeczkę od urzędów pracy
Osoba bez pracy, która będzie chciała mieć ubezpieczenie zdrowotne, będzie musiała się zgłosić do ZUS. (money.pl, Rafał Parczewski)

Rośnie liczba osób długotrwale poszukujących pracy. Za takie uznaje się osoby, które szukają zatrudnienia od co najmniej 12 miesięcy. Z danych GUS wynika, że na koniec IV kwartału 2020 było 514,5 tys. takich osób. Stanowiły one blisko 40 proc. ogólnej liczby zarejestrowanych bezrobotnych. To dużo. Bardzo dużo. A liczba ta stale rośnie. Rok do roku liczba długotrwale bezrobotnych zwiększyła się o 86,6 tys. osób, czyli aż o 26,3 proc.

Z danych GUS wynika, że długotrwałe bezrobocie częściej występuje wśród kobiet. Prawie 43,7 proc. kobiet zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu grudnia 2020 r. pozostawała bez zatrudnienia przez okres powyżej 12 miesięcy. Wśród mężczyzn w końcu IV kwartału 2020 r. odsetek długotrwale bezrobotnych wyniósł 35,1 proc.

Rekordzistka widniejąca na liście bezrobotnych pochodziła z powiatu szydłowieckiego. Bez pracy pozostawała 25 lat, 23 lata widniała w rejestrze urzędu pracy. Powiat szydłowiecki od lat boryka się z wysokim bezrobociem. W styczniu stopa bezrobocia wynosiła tu 25,3 proc. w porównaniu do 6,1 proc. dla całego kraju.

Zobacz także: Praca zdalna wciąż bez przepisów. "Pracownicy chcą pracować zgodnie z prawem, a my nie mamy wykładni"

Ale o rekordy sięgające 20 lat wcale nietrudno w innych regionach Polski. – Z naszego doświadczenia wynika, że nie dla wszystkich osób rejestrujących się w urzędzie priorytetem jest znalezienia zatrudnienia. Część spośród zarejestrowanych osób bezrobotnych nie jest zainteresowana podjęciem pracy w ogóle lub podjęciem pracy legalnej – mówi Jolanta Tulkis, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku. Jak dodaje, osoby takie przed doradcą pozorują chęć poszukiwania pracy, natomiast u pracodawcy robią wszystko, żeby tej pracy nie dostać.

Urszula Murawska, kierownik działu marketingu w Urzędzie Pracy m.st. Warszawy, przypomina, że status osoby bezrobotnej (niezależnie od tego, czy towarzyszy mu prawo do zasiłku dla bezrobotnych czy nie) jest jednym z tytułów do uzyskania uprawnień do bezpłatnej opieki zdrowotnej. Powiatowy urząd pracy opłaca składkę zdrowotną za osobę zarejestrowaną jako bezrobotna w przypadku braku innej podstawy do objęcia jej obowiązkiem ubezpieczenia.

– Taki stan prawny, w wielu przypadkach powoduje, że w rejestrach osób bezrobotnych jest liczna grupa klientów, którzy nie spełniają podstawowego warunku, a więc nie są gotowi do podjęcia pracy, udziału w programach aktywizacyjnych, zaś status jest im potrzebny nie tylko po to, by mieć dostęp do bezpłatnej opieki zdrowotnej, ale również do transferów społecznych, których wypłata jest związana z posiadaniem tego statusu. Wśród osób, które rejestrują się tylko dla ubezpieczenia, jest również grupa klientów, którzy są jak najbardziej aktywni zawodowo, gotowi i zdolni do podejmowania pracy, ale uczestniczą w rynku pracy, wykonując pracę na czarno – twierdzi.

Reforma rynku pracy

Problem fikcyjnego bezrobocia narasta od lat. I mimo wielu zapowiedzi poprzednich rządów nie został rozwiązany. Za tę kwestię ma zabrać się rząd PiS. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii pracuje nad projektem ustawy o wspieraniu zatrudniania. Nowe przepisy zastąpią ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Jednym z celów zmiany jest wprowadzenie powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego.

– Przewidziano w niej oddzielenie statusu osoby bezrobotnej od ubezpieczenia zdrowotnego. Po zmianach sprawami ubezpieczenia zdrowotnego będzie się zajmował ZUS, a nie urząd pracy. Ubezpieczenie zdrowotne będzie nadal dostępne dla każdego, kto nie pracuje. Osoba taka będzie składała odpowiedni wniosek przez system ZUS (PUE ZUS), a dla osób wykluczonych cyfrowo – taki wniosek będzie można złożyć stacjonarnie w oddziale ZUS – informują money.pl przedstawiciele biura prasowego resortu pracy.

Jeśli ktoś pracuje, będzie ubezpieczony tak, jak obecnie, z tytułu pracy (np. umowy o pracę, czy zlecenia), a gdy ktoś straci pracę, to będzie składał wniosek w ZUS i uzyska od państwa ubezpieczenie zdrowotne do czasu znalezienia pracy lub przejścia na emeryturę.

– Zmiana dla osób bezrobotnych lub biernych zawodowo, którzy nie chcą korzystać z usług urzędów pracy, będzie taka, że nie będą musieli się rejestrować tylko w celu uzyskania ubezpieczenia zdrowotnego. Taki wniosek będą mogli złożyć w ZUS. Jak zaczną pracować lub przejdą na emeryturę, to ich tytuł do ubezpieczenia ulegnie zmianie automatycznie. Planujemy, że uzgodnienia i konsultacje projektu rozpoczną się na przełomie czerwca/lipca – słyszymy w biurze prasowym.

Nie tylko dla zasiłków

Urszula Murawska z Urzędu Pracy m.st. Warszawy zwraca uwagę, że kwestia długoletniego widnienia w rejestrach nie jest czarno-biała. – Nie można wprost wywieść tezy, że wszystkie osoby długotrwale bezrobotne pozostają w rejestrze wyłącznie z uwagi na ubezpieczenie. Barier w powrocie czy wejściu na rynek pracy jest wiele, to bardzo zróżnicowana i indywidualna kwestia. Wiele osób nie radzi sobie z nowymi wyzwaniami zarówno zawodowymi, jak i osobistymi. Ich deklarowana chęć i gotowość niestety napotyka na różne problemy. Naszym zadaniem jest przywrócenie i wsparcie ich w odnalezieniu ścieżki zawodowej. Często może to trwać dość długo. Wymaga to diagnozy, długotrwałej pracy doradczej, wsparcia psychologicznego, by w końcu odnaleźć cel i sposób dotarcia do zatrudnienia – uważa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(435)
Tmmb
2 lata temu
Mamy połowę maja, wiadomo coś w tej kwestii?
kasiiiiiia
2 lata temu
i koniec roku przyszedł i w kwestii ubezpieczeń dla wszystkich cisza....sama jestem zarejestrowana w urzędzie pracy tylko dla ubezpieczenia..
mazurka
2 lata temu
To niech zrobią płatne, nawet te 100 zł miesięcznie nie jest tak zaporową kwotą jak 480 zł na nfz jeśli chce się zarejestrować dobrowolnie... Kiedyś czytałam że urzędy płacą składkę miesięczną coś ponad 50 zł za bezrobotnego.
Młody
3 lata temu
Urzędy pracy nie chcą dawać ludzi po 30 roku życia na staże tylko do 30 o od 50, a jak ktoś ma 35 i chce iść już nie może paranoja, do tego staże powinny być typu w biurze a nie dają 997 zł stazyscie na chleb i wodę i staż typu w sklepie budowlanym a pracodawca mówi nie będzie pan siedział na komputerze tylko idź Pan wynies przynieś pozamiataj a po stażu 3 miesiące albo miesiąc na pół etatu i do widzenia brak miejsc nie ma firma kasy na nowego pracownika a za kilka miesięcy znowu przyjmę na staż
Prawda
3 lata temu
Ja jestem bezrobotny i nie mam prawa do zasiłku nie chce nic od urzędu pracy tylko mieć ubezpieczenie, sam dobie szukam pracy, nie chce ich ofert bo mnie nie interesują, człowiek zadowolony taki co ma pracę jaka chce mieć a nie od kogoś kto daje ochłapy za grosze
...
Następna strona