Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Monika Rosmanowska
Monika Rosmanowska
|
aktualizacja
Materiał powstał przy współpracy z nazwa.pl

Biznes w czasach zarazy: e-sklep to podstawa. Warto wykorzystać możliwości hostingu w chmurze

4
Podziel się:

Blisko 90 proc. polskich firm straciło na pandemii COVID-19. Najmniej dostało się tym, którzy sprawnie dostosowali się do nowych warunków i przenieśli biznesy do internetu. E-commerce stanowi już 7 proc. handlu detalicznego i cały czas rośnie w siłę.

Biznes w czasach zarazy: e-sklep to podstawa. Warto wykorzystać możliwości hostingu w chmurze
(Unsplash.com)

W Polsce działa ponad 2,1 mln przedsiębiorstw. To głównie mikro, małe i średnie firmy. Ponad połowa prowadzi działalność usługową. Co czwarta zajmuje się handlem, nieco mniej działa w budownictwie i przemyśle. Cały sektor jest ogromnie ważną gałęzią gospodarki, wytwarza blisko trzy czwarte wartości polskiego PKB. W tym połowę generują właśnie małe i średnie firmy.

Dane pochodzą z opublikowanego w 2019 roku raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. A jak to wygląda obecnie, w czasach koronawirusa?

Im mniejsza firma, tym gorsze nastroje

Jak podaje PwC, działalność prawie 90 proc. firm została zakłócona przez społeczną izolację oraz zmianę zachowań klientów. Co w trzeciej spadek przychodów przekroczył 50 proc. Największy odnotowały mikroprzedsiębiorstwa. Częstym zjawiskiem były też opóźnienia w płatnościach. Problemów z płynnością doświadczyła połowa firm, a co trzecia musiała ograniczyć zatrudnienie.

Najnowszy Barometr COVID-19, zrealizowany przez Europejski Fundusz Leasingowy na przełomie czerwca i lipca, uwidacznia, jak kiepskie nastroje panują wśród przedsiębiorców. Na szybkie odrodzenie branży liczy zaledwie 6 proc. pytanych. Największy optymizm panuje w przemyśle i transporcie, zdecydowanie mniejszy w firmach z sektora budowlanego i usługowego. Te szacują, że koniunktura wróci nie wcześniej niż za 2-3 lata.

Im mniejsza firma, tym obaw jest więcej. Niekorzystnych zmian spodziewa się 34 proc. mikroprzedsiębiorstw, 29 proc. małych i 26 proc. średnich firm. Najbardziej pesymistyczni są hotelarze oraz restauratorzy. W ostatnim czasie zmniejszył się natomiast odsetek tych, którzy obawiają się upadku firmy. Takie myśli towarzyszą już „tylko” co trzeciemu przedsiębiorcy (w majowym badaniu było to 54 proc.), głównie przedstawicielom branży HoReCa. Produkcja, handel i budowlanka nie przewidują drastycznych zmian.

Równocześnie co drugi przedsiębiorca przyznaje, że jego aktualna sytuacja ekonomiczna jest zła. Tak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów "KoronaBilans MŚP". Najgorzej wiedzie się najmniejszym firmom. 79 proc. spodziewa się spadku przychodów w najbliższych trzech miesiącach. Tylko co dziesiąty pytany przyznaje, że koronawirus nie wpływa na jego działalność.

Poprawiła się natomiast kwestia dostaw. Większość właścicieli firm zapewnia, że nie ma dziś problemów z uzyskaniem od dostawców materiałów, półproduktów czy podzespołów niezbędnych do produkcji, sprzedaży i świadczenia usług.

Siła e-commerce

Jednym z sektorów, który najlepiej poradził sobie ze skutkami kryzysu (choć nie bez pewnych wyjątków) jest e-commerce. W Polsce zakupy online stanowią już 7 proc. całego handlu detalicznego, a w ciągu 2-3 lat będzie to już 10 proc. Szacuje się, że wartość rynku przekroczy w tym roku 70 mld zł.

W czasie pandemii najbardziej zyskały branże: spożywcza, medyczna, urody i higieny osobistej, elektroniczna, gamingowa, a także dom i ogród. Niektóre z kategorii zanotowały wzrosty na poziomie 200-300 proc. Popyt na maseczki, rękawiczki lateksowe czy płyny do dezynfekcji przewyższył podaż.

Jednak pandemia tylko wzmocniła trend, który od pewnego czasu mocno się rozwija. Społeczeństwo staje się coraz bardziej zdigitalizowane. Rośnie liczba urządzeń elektronicznych w gospodarstwach domowych czy udział płatności mobilnych za zakupy. W Polsce jest już 27 mln internautów. Jak wylicza eShopWorld, 19,5 mln regularnie robi zakupy w sieci. Co roku statystyczny Polak wydaje w sklepach internetowych 416 dolarów. Za dwa lata kupujących będzie już prawdopodobnie 21 mln, a wartość transakcji wzrośnie do 546 dolarów na osobę.

Stale rośnie też liczba sklepów internetowych. W czasie pandemii wielu przedsiębiorców, głównie z sektora MŚP, chcąc ratować swój biznes, przenosi sprzedaż do sieci. Eksperci przewidują, że w najbliższym czasie liczba e-sklepów znacząco się zwiększy.

E-sklep w chmurze. Dlaczego warto wykorzystać możliwości tego typu hostingu?

Założenie sklepu internetowego nie jest jednak zadaniem prostym. Kluczową kwestią jest wybór dostawcy usług hostingowych. Od wydajności jego serwerów zależy bowiem szybkość działania strony WWW. A to ma ogromne znaczenie dla użytkowników. Jak podaje Kissmetrics, 47 proc. internautów spodziewa się, że strona załaduje się maksymalnie w dwie sekundy. Jeśli trwa to dłużej, 40 proc. opuszcza witrynę.

Decydując się na hosting, warto postawić na rozwiązanie chmurowe. Każda strona WWW obsługiwana jest wówczas jednocześnie na kilkuset serwerach (w tradycyjnym hostingu mamy jeden serwer). Co więcej, serwery do obsługi zapytań dostają wsparcie od tzw. load balancerów. Gdy obsługiwana strona zaczyna generować większy ruch, load balancery od razu rozkładają go między mniej obciążonymi serwerami. To pewność, że sklep nie przestanie działać nawet przy dużym zainteresowaniu (a o to przecież nam chodzi!).

Dostawcą, który świadczy tego typu rozwiązanie, jest nazwa.pl. Oferowany przez nią Cloud Hosting to chmura obliczeniowa, najszybsze na rynku procesory serwerowe Intel Xeon oraz dyski Intel Optane. Razem sprawiają, że każda strona działa szybko i niezawodnie, niezależnie od pory dnia i obciążenia. Gdy ruch na stronie maleje, część z serwerów jest wyłączana, gdy się zwiększa – do chmury dołączane są kolejne serwery i ruch z automatu jest na nie przekierowywany.

Serwery e-Sklep Cloud w nazwa.pl (usługa dostępna jest w trzech wariantach: Basic, Start i Biznes), to nowoczesne i intuicyjne rozwiązanie pozwalające na samodzielne prowadzenie biznesu w sieci. Oparte na bazie popularnej aplikacji PrestaShop oprogramowanie umożliwia realizację całego procesu sprzedażowego, pozwala samodzielnie zarządzać zamówieniami, płatnościami i wysyłką. Co ważne, liczba prowadzonych sklepów i sprzedawanych produktów jest nieograniczona.

Dodatkowo e-Sklep Cloud pozwala spersonalizować wygląd strony (do wyboru są najróżniejsze szablony i motywy) i korzystać z wtyczek podzielonych według funkcjonalności. To znacząco upraszcza prowadzenie sklepu, a także poprawia widoczność w wyszukiwarce.

Cena usługi (w zależności od wariantu) zaczyna się już od 100 zł rocznie.

Vouchery dla czytelników Money.pl

Firma nazwa.pl specjalnie dla czytelników Money.pl udostępniła dwa vouchery. Jeśli obecnie używasz usług hostingowych lub ich potrzebujesz: sprawdź Hosting Cloud Basic w nazwa.pl bezpłatnie przez 6 miesięcy. W koszyku, w miejscu na kod rabatowy wpisz: ks73-9987-2636. Voucher jest ważny do 15 września 2020 roku.

Jeśli chcesz założyć swój e-sklep i potrzebujesz kompletnej usługi: sprawdź e-Sklep Cloud Basic bezpłatnie przez 6 miesięcy. W koszyku, w miejscu na kod rabatowy wpisz: aq26-3994-2246. Voucher jest ważny do 15 września 2020 roku.

Materiał powstał przy współpracy z nazwa.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
weteryniarz
4 lata temu
W transporcie drogowym dobre nastroje? Na pewno nie międzynarodowym, właśnie wszedł pakiet mobilności i będzie zjazd w dół.Tak nas Niemcy załatwili.
jaro
4 lata temu
Sklepy internetowe to jedno, ale jest też inna metoda - model amerykański: każdy ma samochód, jest dobra sieć dróg drogi, sklep można postawić i w środku pola a i tak Klient bez problemu go znajdzie, dojedzie i kupi. Niestety w Europie nie ma takiego myślenia, wszystko musi być zlokalizowane w promieniu "do 5km" bo wciąż tylko brednie o rowerach i tramwajach. Stąd bierze się potem tłok, kuriozalne ceny czynszów, mały wybór, wysokie ceny itd.
aaa
4 lata temu
najlepiej to sobie poradzili urzednicy panstwowi
ja
4 lata temu
Pomysły na biznes (produkt) to rzecz powszechna, ale ich realizacja (sprzedaż) już nie. W naszych szkołach za mało stawia się na przedsiębiorczość i na finansową edukację. Produkuje się „niemyślących, mało twórczych pracowników”. Do tego rozdawnictwo pieniędzy wzmaga brak inicjatywy. Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emreytura nie jest Ci potzerbnaJest o zarządzaniu pieniędzmi, by ludzie mogli zobaczyć, że można budować majątki, pomimo niewysokich zarobków.