Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Brexit nie zatrzyma transferu pieniędzy? Rocznie emigranci wysyłają do Polski 3 mld zł

95
Podziel się:

Polscy emigranci na Wyspach przysyłają więcej pieniędzy do Polski niż ich odpowiednicy z większości innych popularnych kierunków zarobkowych. Ostatnie dane NBP mówią o ponad 3 mld zł w skali roku. Na razie nic nie zapowiada, by miało się to zmienić.

Polscy emigranci na Wyspach przysyłali do kraju sporo pieniędzy.
Polscy emigranci na Wyspach przysyłali do kraju sporo pieniędzy. (East News, Jacek Klejment/East News)

Po prawie 4 latach od referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z Unii Europejskiej, dojdzie do faktycznego brexitu. Pierwszym dniem formalnej rozłąki będzie sobota. Z tego powodu pojawia się wiele pytań. M.in. o to, jak zmieni się liczba Polaków mieszkających i pracujących na Wyspach i czy wyczerpie się źródło dochodów dla rodzin mieszkających u nas w kraju.

Ostatni raportu NBP pokazuje, że wizja zbliżającego się brexitu w ostatnich latach nie wpłynęła negatywnie na transfery pieniężne. W sumie w 2018 roku najwięcej środków od emigrantów napłynęło do Polski z Niemiec i właśnie Wielkiej Brytanii. Z Wysp pracujący tam rodacy wysłali około 3,1 mld zł.

Według danych brytyjskiego odpowiednika GUS w pierwszym półroczu 2019 roku liczba Polaków na Wyspach spadła tylko minimalnie. W porównaniu z końcem 2018 roku ubyło według statystyk około 3 tys. osób. Wciąż więc jest ich około 900 tys. Można się zatem spodziewać, że nawet przy nieco większej skali powrotów do kraju w najbliższym czasie transfery znacząco nie spadną. Tym bardziej, że średnie zarobki rosną, a i w ostatnich miesiącach zmiany kursu funta są sprzyjające.

Zobacz także: Brexit. "Symboliczne czarne chmury nad miastem". Nasz reporter prosto z Londynu

Z danych NBP, który zbiera informacje na temat przepływów pieniężnych, wynika, że około jedna trzecia Polaków mieszkających na Wyspach przekazuje pieniądze do kraju. Co ciekawe, od momentu, gdy stało się jasne, że dojdzie do brexitu, procent osób transferujących środki nie zmienił się.

Transfery. Rzadziej, ale więcej

Wysokość pojedynczego transferu wykazuje duże zróżnicowanie pomiędzy krajami. Po przeliczeniu na złotówki jednorazowy przeciętny przekaz z Wielkiej Brytanii wynosił w 2018 roku 3 509 zł. To najwyższa zanotowana wartość. Średnie transfery z Niemiec i Holandii to odpowiednio 2 894 zł i 1 735 zł.

Lekko spadła za to częstotliwość transferów z Wysp. Wobec 2016 roku, gdy miało miejsce referendum, spadła z 6 do 5 przelewów rocznie. Eksperci GUS oceniają, że "nadal malejąca częstotliwość przekazów może świadczyć o największym osłabieniu się więzów rodzinnych oraz ekonomicznych z Polską".

Z drugiej jednak strony, choć przelewów jest mniej, to zarazem Polacy z Wysp wysyłają jednorazowo coraz większe kwoty. W 2018 roku było to 729 funtów, tymczasem w 2016 roku - tylko 496 funtów.

Najwyższe transfery do kraju są akurat z kierunku brytyjskiego m.in. dlatego, że wyjeżdżają tam najlepiej wykształcone osoby. Jedna trzecia z nich posiada wykształcenie wyższe, podczas gdy w przypadku Holandii odsetek ten wynosi 22,9 proc., a w Niemczech nie przekracza 20 proc.

Zarobki i kurs funta

Wynagrodzenia polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii są też stosunkowo najmniej zróżnicowane i dość wysokie w porównaniu z innymi kierunkami emigracji. Szacuje się, że połowa Polaków na Wyspach zarabiała w 2018 roku w przeliczeniu na złotówki od 5 do 8 tys. zł na rękę, a mediana to nieco ponad 6 tys. zł netto.

Oczywiście średnia jest większa. Jak szacują eksperci Euro Tax, w 2018 roku Polacy przeciętnie zarabiali na Wyspach około 9,5 tys. zł. W sumie rocznie mogło to być ponad 34 mld zł. W porównaniu do 2004 roku, gdy Polska dołączyła do Unii Europejskiej, średnia płaca wzrosła o blisko połowę.

Transfery do Polski mogłyby być większe, gdyby nie spadek kursu wymiany funta po referendum z 2016 roku. Jeszcze w 2015 roku sięgał blisko 6 zł. W 2017 roku spadł nawet do 4,60 zł, by później nieco odbić. Aktualnie jest w okolicach 5,10 zł.

W ciągu 4 lat funt osłabił się więc o około 12 proc. O tyle też spadła wartość pensji na Wyspach w przeliczeniu na naszą walutę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(95)
Kargule
4 lata temu
A jak skonczy I'm sie kasa to wyladuja na posredniaku. I jeszcze to Im sie stanie, I jeszcze tamto I dostana czerwonki. Zle jakby nie przysylali pieniedzy swojej rodzinie. A jeszcze gorzej ze przysylaja. Bleeeee!
Manager
4 lata temu
Juz mnie widza jak wracam I dam sie okrasc mafii panstwowej
fred
4 lata temu
Licza zarobki aby wprowadzic specjalny podatek.
miko
4 lata temu
rydzyk czarne nieroby i pis szybko ich wydoi,,,to dojna zmiana
ueska
4 lata temu
z innej strony! w Polsce jezdza samochody w 99.0 % zachodnie!! ile pieniedzy poplynelo i nadal plynie na zachod??
...
Następna strona