Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Brytyjska skarbówka domaga się 7,4 tysiąca funtów. Rodzina musi oddać część zasiłku

19
Podziel się:

Zmiana prawa sprawiła, że brytyjskie małżeństwo z trójką dzieci stanęło przed nie lada problemem. Richard i Rebekha Nicholls z New Waltham muszą oddać skarbówce równowartość 37 tysięcy złotych.

Brytyjska rodzina musi oddać pieniądze skarbówce
Brytyjska rodzina musi oddać pieniądze skarbówce (East News, Piotr Jedzura/REPORTER)

Jak piszą brytyjskie media, Nichollsowie pobierają zasiłek na dzieci i padli ofiarą zmiany przepisów w sposobie jego naliczania, jaka nastąpiła w 2013 roku.

Żeby dostawać pełną kwotę zasiłku, nie można zarabiać więcej niż 50 tys. funtów rocznie - brytyjska rodzina spełniała ten warunek (i nadal go spełnia), ale nie wiedziała, że od 2013 roku wlicza się w to także wartość służbowego samochodu. A to już bardzo sprawę komplikuje.

Richard - ojciec rodziny i jej jedyny żywiciel - w 2015 roku dostał nową, lepszą pracę (ale z roczną pensją mniejszą niż 50 tys. funtów), a wraz z nią samochód.

Jego wartość doliczona do pensji dawała już kwotę większą niż 50 tys. funtów, a więc brytyjska skarbówka, po przeanalizowaniu sytuacji rodziny, zgłosiła się po swoje.

Zobacz także: Obejrzyj też: Waloryzacja 500+. "Uważam, że nie mamy z czego wydawać pieniędzy"

Zgodnie z przepisami trzeba oddać jednego funta za każde 100 funtów zarobków (wraz ze świadczeniami rzeczowymi) powyżej wspomnianego progu. Stąd przez tych kilka lat nazbierało się już 7,4 tys. funtów do oddania.

Małżeństwo zapowiada, że prawdopodobnie będzie próbowało rozwiązać sprawę w sądzie, bo skarbówka domaga się pieniędzy, i to w jednej racie - a na spłatę takiej kwoty rodziny po prostu nie stać.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
mici
5 lata temu
Oj biedna ta brytyjska rodzina !!!! zajmijcie sie lepiej polskimi rodzinamiktore nawet z waszymi lapowkami o 50 tysiach rocznie moga tylko snic !!!
ja
5 lata temu
A może autor doczyta dokładnie źródłowy artykuł? Po pierwsze samochód służbowy zawsze jest liczony jako "benefit in kind" - i jest od niego odprowadzany podatek. Musisz zostać o tym powiadomiony przez firmę i czy się zgadzasza na samochód firmowy. Nawet jeśli ktoś skopał i nie poinformował o tym fakcie, jest to wyszczególnione w informacji podatkowej. Czyli pan Richard Nicholls musiał totalnie ignorować pisma jakie otrzymywał przez 4 lata, żeby tego nie zauważył. Po drugie dostali na zapłacenie tej kwoty 16 miesięcy, ale owszem muszą to zrobić w jednej racie. I w oryginale pan Nicholls tylko się wkurza, że nie poinformowano ich o tym wcześniej, bo by to dawno zapłacili. Przy ponad 50 tysiącach przychodu, 7 i pół tysiąca rozłożone na 16 miesięcy nie jest już wcale taką straszną kwotą.
Anna
5 lata temu
Jeżeli ktoś zarabia 50 tysięcy rocznie to go stać zapłacić 7400 funtów.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Aśka
5 lata temu
Po prostu w Anglii trzeba znać przepisy na bieżąco gdyż tam skarbówka nie informuje że przekroczyłeś próg dochodów, żyją z zapomóg czyli socjal to tak to wygląda.
Maro
5 lata temu
Ja oddaję 9tys funtów które dostałem za mała płacę i na dziecko. Nikt się tym nie zajął i nikogo to nie obchodzi, mam oddać i już
Antyk
5 lata temu
Co PiS knuje za plecami :https://youtu.be/nwTnD1I1pi4
Yyy
5 lata temu
A co nas obchodzi 500+ na wyspach i jakaś tam nikomu nieznana rodzina Zajmijcie się problemami u nas
jadę do UK
5 lata temu
dochód 50 tys funtów rocznie . Ja też chce być tak biedny.