Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRJ
|

Buble prawne, o których nie wiesz. W akcie urodzenia 3 ojców, a przerwa na karmienie piersią dla matki nastolatka

9
Podziel się:

Jak wynika ze specjalnego raportu Prawo.pl i LEX „Poprawmy prawo” przepisy w Polsce wymagają pilnej zmiany. Błędy, luki i buble obecne są w każdym segmencie prawa i dotyczą praktycznie każdej dziedziny życia. Raport ma 56 stron i jest ich pełen.

Buble prawne, o których nie wiesz. W akcie urodzenia 3 ojców, a przerwa na karmienie piersią dla matki nastolatka
Doprecyzowania wymagają przepisy dotyczące zasiłków i przywilejów rodziców. (PAP, Darek Delmanowicz)

W polskim prawie ojcostwo jest domniemane, a zatem ojciec biologiczny nie może wystąpić o ustalenie, że nim jest. Kiedy w toku spraw rozwodowych przychodzą na świat dzieci ze związków pozamałżeńskich, tego samego mężczyzny pojawia się problem.

Szczególnie komplikuje to sprawę dzieci. Nawet gdy ojciec i dzieci zgodnie przyznają, że ojcostwo jest dla nich jasne, trzeba to rozstrzygać przed sądem. Sprawy ciągną się latami, są kosztowne i stresujące.

Stare przepisy nie przewidziały zmian społecznych, rodzin patchworkowych i w akcie urodzenia dziecko może mieć wpisanych nawet trzech ojców. Obecnego partnera, byłego i rzeczywistego ojca.

Ewidentnym bublem są też przepisy o przerwach w pracy na karmienie dzieci. Przerwa na karmienie piersią przysługuje nawet rodzicowi... nastolatka. Wszystko dlatego, że w polskim prawie nie ma żadnych ograniczeń czasowych do korzystania przez pracownicę z prawa do przerw na karmienie dziecka piersią.

Zobacz także: Aleksandra Dulkiewicz z ochroną: gdyby to nie było potrzebne, to byśmy tego nie robili

Odpowiedni przepis nie uzależnia tego ani od wieku dziecka, ani od udowodnienia faktu jego karmienia w ten sposób. Zdaniem ekspertów, prawo wymaga zmiany, bo rodzi wątpliwości, a pracodawca nie ma możliwości zakwestionowania uprawnienia, nawet gdy dochodzi do nadużyć.

Buble i sprzeczności są wszędzie

Autorzy raportu zwracają uwagę, że w polskim prawie jest coraz więcej przepisów, które skutecznie komplikują życie osób prywatnych i przedsiębiorców. Nie chodzi tylko o te przygotowywane pośpiesznie w pandemii.

Pilnej poprawy wymagają wszystkie gałęzie prawa: od pracy i podatków przez wymiar sprawiedliwości, prawo gospodarcze, samorząd i administrację, czy regulacje dotyczące zdrowia i oświaty.

W raporcie „Poprawmy prawo” jest bardzo dużo przepisów, które należałoby zmienić od zaraz. Przepisy są pełne luk i niejasności, bywają sprzeczne ze sobą, z Konstytucją RP czy z prawem UE. Buble prawne znajdziemy w niemal każdej dziedzinie prawa.

Doskonale wiedzą o tym przedsiębiorcy. Prosty przykład, Firmy nie wiedzą, jak stosować przepisy w zakresie wystawiania faktur do paragonów przy transakcjach do 450 złotych. Krajowa Informacja Skarbowa wydaje sprzeczne interpretacje, a dostępne objaśnienia niewiele pomogły.

Kłopoty paragonami i pracą zdalną

Sklepy natomiast nie wiedzą, jak dokumentować sprzedaż, a ich klienci mają problemy z odliczeniem podatku. Zmiana przepisów jest konieczna i zdaniem autorów raportu musi nastąpić szybko.

Cały czas brakuje też przepisów o pracy zdalnej. To kolejne źródło problemów. Zdecydowanie ten deficyt stał się szczególnie istotny teraz, w okresie epidemii. Pracodawcy oczekują możliwości wykonywania pracy zdalnej. I chcą w tym zakresie działać za zgodą pracowników, a nie im ją narzucać.

Co może zaskakiwać, do poprawy są też same przepisy o tworzeniu przepisów, czyli prawa. Akty prawne tworzone są w pośpiechu, a zmiana goni zmianę. Ustawa covidowa była zmieniana aż 66 razy i niewielu za tym nadąża.

Już w dacie wejścia w życie nowelizowały ją cztery ustawy. Proces legislacyjny jest coraz bardziej skracany, a projekty często nie są konsultowane.

Na 56 stronach raportu znaleźć można niezliczoną liczbę bubli prawnych z zakresu spadków, dodatku covidowego, zatorów płatniczych, alimentów, opodatkowania darowizn, doradztwa podatkowego i księgowości, raportowania umów o dzieło, studiów doktoranckich, ochrony danych osobowych czy segregowania śmieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Kasiakasia
3 lata temu
Moj maz placi alimenty chociaz ojcem nie jest !!! Pani urodziła czyjeś! Dziecko podczas trwania małżeństwa, sad ma gdzies ktos musi płacić Pani uwaza ze corka kocha 'tate" chociaz go nie zna bo moj maz nie chce kontaktow a płacić musimy !!! dramat
Teresa
3 lata temu
Przecież do to władzy właśnie chodzi żeby był bałagan żeby z każdej strony można było obskubac obywatela jak nie tak to innym przepisem. Bo kaście rządowej i policmajstrów się należy. Zamiast rozwiązać problemy prawne oni walczą z lpg i bzdurami robiąc zasłonę dymna, zero litości dla nich i ich rodzin w życiu społecznym i zawodowym jechać z nimi do spodu.
Szara strefa
3 lata temu
A kogo to badziewne prawo obchodzi, ważne jest aby sędzia pociot komuszy na takich trzech sprawach doślizgał się do zasłużonej emerytury, ludzie czy wy naprawdę nie wiecie po co to gówniane....e prawo istnieje, napewno nie poto aby wam się żyło lepiej, żyć ma się lepiej grupom uprzywilejowanym oczywiście na wasz koszt.
absmak
3 lata temu
To polityczny atak bo przecież nasi rzadzący to sami prawnicy a co drugi to co najmniej doktor tyle że teoretyk podobnie jak PAD
zez
3 lata temu
Takie prawo pozwala na liczne naginanie do potrzeb. Dzięki temu cwaniactwo podczas różnych spraw kwitnie. Podobne sprawy dzięki temu mają różne rozstrzygnięcie w majestacie dziurawego prawa. Patrząc z boku jest to chyba celowo robione, aby kliki cwaniaków mogli prawo legalnie obchodzić. Przecież wszelkie przepisy prawa są opracowywane przez prawników, więc taka ilość niby przypadkowych luk lub wzajemnie wykluczających się przepisów w różnych aktach prawa nie jest orzypadkowa