Budowa dróg. Kierowcy mogą już jeździć nową obwodnicą Wrześni

Budowa 5 km obwodnicy kosztowała prawie 80 mln zł. Nie są to małe pieniądze, ale dla mieszkańców najważniejsze jest to, że tiry nie będą już jeździły przez centrum miasta. Uroczystość otwarcia zakłócili demonstranci, którzy przerwali wystąpienie premiera Morawieckiego.

sds
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk

Wschodnia obwodnica Wrześni w woj. wielkopolskim ma 5 km. długości. Droga nie jest zatem zbyt długa, ale dla mieszkańców miasta ma ona olbrzymie znaczenie. Obwodnica przyjmie cały ruch tirów, które do tej pory przejeżdżały przez centrum miasta.

Obwodnica jest też fragmentem drogi krajowej nr 15. Całkowity koszt prac budowlanych wyniósł ponad 79,6 mln zł. Ponad 34 mln zł pochodziło z Funduszu Dróg Samorządowych.

Władze Wrześni podkreślają, że do tej pory żyło się w tym mieście dużo ciężej. Wszystko dlatego, że krajowa nr 15 przebiega przez samo centrum miasta, a do tej pory to właśnie tędy przejeżdżały wszystkie ciężarówki i inne samochody.

Wszyscy górnicy do zwolnienia? Rusza transformacja energetyczna

Miasto podało też, że wschodnia obwodnica Wrześni, na podstawie zawartego porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, stanie się docelowo fragmentem drogi krajowej nr 15.

Jak wskazano, dopełnieniem oczekiwanych efektów tej inwestycji byłaby rozbudowa o drugą jezdnię odcinka drogi krajowej nr 92 w ciągu ul. Sikorskiego i ul. Objazdowej.

Te 5 km z Wrześni to zaledwie ułamek rządowych planów "otwarć drogowych" w tym roku. Jak zapewnił w programie "Money. To się liczy" Rafał Weber, wiceminister infrastruktury, rząd chce , by kierowcy dostali 400 kilometrów nowych dróg do końca 2021 r.

Uroczystość otwarcia zakłóciła demonstracja Agrounii. 16 osób wylegitymowała policja, po zakłóceniu wizyty premiera. W pobliżu pojawiło się kilka ciągników rolniczych, grupa osób z transparentami próbowała też pokonać bariery i wbiec na jezdnię, na której był Mateusz Morawiecki.

Jak powiedział w piątek PAP rzecznik KWP w Poznaniu Andrzej Borowiak, działania funkcjonariuszy polegały na powstrzymaniu osób przed naruszeniem strefy ochronnej.

- Premier polskiego rządu, jak inne najważniejsze osoby w państwie, jest ochraniany w szczególny sposób. Zachowanie grupy rolników z Wrześni, biegnących w stronę osoby ochranianej musiało się spotkać z natychmiastową reakcją policjantów. Wobec wylegitymowanych osób zostanie wszczęta odpowiednia procedura prawna - powiedział PAP Borowiak.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO