Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Burza po słowach Trumpa. Oto ile Europa wydaje na zbrojenia

Podziel się:

Były prezydent USA Donald Trump stwierdził, że zachęcałby Rosję, by "zrobiła co chce" innym krajom NATO, które nie wypełniają zobowiązań finansowych wobec NATO. - To chyba oferta "handlowa" dla Europy, żeby zapłaciła USA za "usługi ochrony mienia" - skomentował Maciej Smacik, autor bloga subiektywnieofinansach.pl.

Burza po słowach Trumpa. Oto ile Europa wydaje na zbrojenia
Donald Trump, prawdopodobny rywal Joe Bidena w listopadowych wyborach prezydenckich (GETTY, Mario Tama)

Podczas sobotniego wiecu w Karolinie Południowej Donald Trump, prawdopodobny rywal Joe Bidena w listopadowych wyborach prezydenckich, zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając jednak jego nazwiska.

Kontrowersyjne słowa Trumpa

"Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił? Odpowiedziałem: Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić" - stwierdził Donald Trump.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy podatek na armię. Czy to dobry pomysł? - Marcin Piątkowski - Biznes Klasa #16

Słowa te wywołały fale komentarzy.

"No to mamy jasność. To chyba oferta "handlowa" dla Europy, żeby zapłaciła USA za usługi ochrony mienia" - skomentował na platformie X Maciej Smacik, autor bloga subiektywnieofinansach.pl.

Do sprawy odniósł się w niedzielę szef rządu w mediach społecznościowych. "Prezydent Duda: Prezydent Trump dotrzymuje danego słowa. Prezydent Trump: Będę zachęcał Rosję do atakowania państw NATO. Może to jest właściwy temat na Radę Gabinetową, Panie Prezydencie?" - napisał Tusk.

"Dewiza NATO "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" jest konkretnym zobowiązaniem, podważanie wiarygodności państw sojuszniczych to osłabianie całego Paktu Północnoatlantyckiego" - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Europa zwiększyła wydatki na zbrojenia

W 2022 roku wydatki na zbrojenia wzrosły w Europie o 13 procent, najwięcej od zakończenia zimnej wojny - wynika z raportu Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem SIPRI. Polska zwiększyła w tym czasie nakłady na wojsko o 11 procent i jest obok Finlandii, Litwy i Szwecji w gronie liderów.

Na pierwszym miejscu wśród europejskich krajów jest Finlandia, która w 2022 roku przygotowywała się do wejścia do NATO i która dołączyła do sojuszu na początku kwietnia 2023 roku. Kraj ten zwiększył swój budżet wojskowy o 36 proc. - najwięcej od 1962 roku. Druga jest Litwa, która powiększyła wydatki o 27 proc., a trzecia Szwecja ze wzrostem o 12 proc. Polska zwiększyła budżet na zbrojenia o 11 proc. i zajmuje pod tym względem czwarte miejsce w Europie.

Ogólnie wydatki na wojsko państw Europy Środkowej i Zachodniej wyniosły w 2022 roku 345 mld dolarów i były o 30 proc. wyższe niż w 2013 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl