Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Cała Unia nie przełączy się na auta elektryczne od 2035 r. Jest jedna przeszkoda

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
24
Podziel się:

Największą przeszkodą jest słaby rozwój infrastruktury ładowania. Połowa wszystkich publicznych ładowarek, jakie znajdują się w całej UE, stoi dziś w dwóch krajach - pisze "Rzeczpospolita". Tymczasem od 2035 r. w Unii Europejskiej ma obowiązywać zakaz rejestracji nowych samochodów z silnikami spalinowymi. Od tego czasu Europa ma przestawiać się już tylko na auta elektryczne. "

Cała Unia nie przełączy się na auta elektryczne od 2035 r. Jest jedna przeszkoda
Holandia i Niemcy - to tam znajduje się połowa wszystkich punktów ładowania, czyli "wtyczek". Jedna stacja ładowania może mieć kilka takich punktów (GETTY, Christopher Furlong)

Zakaz sprzedaży samochodów z napędem spalinowym od 2035 r. może być dla Europy zbyt ambitnym wyzwaniem. Choć sprzedaż "elektryków" w Polsce rośnie, to nadal stanowią one margines rynku motoryzacyjnego. Według Carsmile, w I kw. 2022 r. stanowiły one zaledwie 2,2 proc. wszystkich rejestracji aut osobowych w naszym kraju. Aby osiągnąć cele Fit for 55, sprzedaż e-aut w Polsce musiałaby wzrosnąć 12-krotnie.

"Problemem jest jednak rozbieżność między dużym tempem przyrostu liczby samochodów elektrycznych a znacznie wolniejszym wzrostem liczby ładowarek. Niezbędna dla obsługi przyszłego parku e-aut infrastruktura ładowania będzie zbyt mała" - pisze "Rz", powołując się na Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów ACEA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wpływ producentów żywności na otoczenie i gospodarkę

Potrzeba więcej ładowarek do aut elektrycznych

Liczba punktów ładowania musi się zwiększyć ponad 22-krotnie w ciągu niespełna 10 lat.

Jeśli Komisja Europejska oczekuje postawienia do 2030 r. niespełna 4 mln punktów ładowania, to według szacunków branży motoryzacyjnej dla osiągnięcia oczekiwanego poziomu redukcji emisji będzie potrzeba ich co najmniej 7 mln – ocenia Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, cytowany przez dziennik.

Według ostatnich danych połowa wszystkich punktów ładowania w Unii Europejskiej skoncentrowana jest w Holandii (90 tys. ładowarek) i Holandii (60 tys.). Drugie tyle rozproszone jest w pozostałych 25 krajach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
Brrr
9 miesięcy temu
W 2 krajach Holandii i w Holandii ?
Miki
9 miesięcy temu
Czolgi tez niech zrobia elektryczne jak wszystko to wszystko
to.
12 miesięcy temu
putin się cieszy,w końcu sporo musiał grubych kopert rozdać w europie aby tę głupotę uchwalić. Potem wystarczy że jak na Ukrainie zniszczy rakietami elektrownie w Europie i wojna wygrana. Cały sprzęt stanie z braku prądu (karetki, sale szpitalne, dostawcy żywności i inne) Ponadto jak nie będą produkować aut spalinowych to nie będzie można kupić paliwa, bo stacjom nie będzie się opłacało paliwa mieć w ofercie i nawet do agregatu się paliwa nie dostanie bo całe zapasy przejmie wojsko.
Zeti
rok temu
Przy cenach prądu za chwilę to widzę te kolejki po elektryki
Nick
rok temu
Połowa ładowarek w UE jest w Holandii a druga połowa w Holandii. Tfu! Tys prowda!
...
Następna strona