Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Ceny paliw w Polsce. Orlen składa ważną deklarację

106
Podziel się:

Grupa Orlen nie przewiduje zmiany polityki cenowej przy sprzedaży paliw, ani wprowadzenia limitów tankowania na swoich stacjach - poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe koncernu.

Ceny paliw w Polsce. Orlen składa ważną deklarację
Premier Mateusz Morawiecki i prezes Orlenu Daniel Obajtek (GETTY, SOPA Images)

Grupa Orlen nie przewiduje wprowadzenia limitów tankowania na swoich stacjach ani zmiany polityki cenowej. Przy wyłączeniu nieprzewidzianych wahań czy zdarzeń na rynku, nie ma powodów, aby ceny paliwa miały w kolejnych tygodniach gwałtownie wzrosnąć, albo żeby miało go zabraknąć - przekazało PAP biuro koncernu.

Orlen: nie ma powodów do nagłych podwyżek cen

Jak zaznaczyło, Grupa Orlen nie planuje wprowadzać limitów ilościowych na zakup paliwa na swoich stacjach, nie ma również powodów do nagłych podwyżek cen. "Dostawy paliw na stacje Orlen oraz do naszych klientów hurtowych, z którymi mamy zawarte umowy, przebiegają bez zakłóceń" - podkreślił koncern. Zastrzegł, że wszelkie tymczasowe niedobory, które przy dużej skali działalności mogą występować na pojedynczych stacjach, uzupełniane są na bieżąco.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ostatnia prosta kampanii. "Lider energetyczny" kontra "lider gasnący"

Po połączeniu z Grupą Lotos i PGNiG zoptymalizowano procesy zakupowe i wzmocniono kompetencje handlowe, w rezultacie zaopatrzenie całej Grupy Orlen, zarówno w hurcie jak i detalu jest w pełni zabezpieczone - przekazał koncern

Paliwowy "cud nad Wisłą"

Komisja Europejska kilka dni temu opublikowała dane o cenach paliw w Europie. Jeszcze wyraźniej widać, że Polska coraz bardziej "odjeżdża" sąsiadom.

Od kilku tygodni wyraźnie widoczny jest "rozjazd" między Polską a Niemcami, Czechami, Słowacją, Litwą, a nawet Węgrami. Gdy tam tankowanie jest coraz droższe, u nas kierowcy płacą coraz mniej.

Piszemy także o "turystyce paliwowej", jaka kwitnie na granicach z naszymi sąsiadami. Po paliwo do Polski chętnie przyjeżdżają obywatele Czech. Ich prasa wręcz wskazała, że przy obecnej różnicy cen w ich kraju a nad Wisłą Czesi mogą zatankować u nas do pięciu litrów "za darmo".

Do państwowego Orlenu należy około 65 proc. polskiego rynku paliw, wliczając w to hurt i detal. To on jest również głównym dostawcą paliw gotowych dla innych sieci i niezależnych dostawców.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(106)
Rafi
8 miesięcy temu
Dobre wyjaśnienia tej sytuacji, złożył już Jacek Sasin. Moim zdaniem już nic do tego nie trzeba dodawać. Mam nadzieje, że znów go zobaczymy w rządzie :) Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku.
Antek
8 miesięcy temu
Chciałbym usłyszeć deklarację Orlenu, że po wyborach nie wystrzeli cen paliw po niebiosy...
Gość
8 miesięcy temu
Szkoda tylko że nie mówią co się naprawdę dzieje na rynku hurtowym, że nie wydają paliw hurtownikom, że są ci lepsi i gorsi, jeden dostaje w opór, drugi wcale wg widzimi się Orlenu. Szary Kowalski jest zadowolony bo tanio, przedsiębiorcy, rolnicy, hurtownicy niestety nie.
Kilo
8 miesięcy temu
Wielce 20 gr obnizyli
Wer
8 miesięcy temu
Oby się nie skończyło jak rok czy 2 lata temu na Węgrzech, gdzie na stacjach twór,yku się duże kolejki bo paliwa brakowało przez politykę nie podwyższania cen
...
Następna strona