Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Unton
|

Ceny paliw wystrzeliły. Ile zapłacimy za tankownie w wakacje?

30
Podziel się:

Od kilku tygodni obserwujemy systematyczne podwyżki na stacjach, a wakacyjne wyjazdy dodatkowo zwiększają zapotrzebowanie na paliwa. Średnie ceny detaliczne popularnej 95-tki i diesla są już znacznie wyższe niż przed pandemią. Eksperci nie mają dobrych wieści - ceny paliw w najbliższym czasie na pewno nie spadną.

Ceny paliw wystrzeliły. Ile zapłacimy za tankownie w wakacje?
Ceny paliw na stacjach. Od kilku tygodni obserwujemy systematyczne podwyżki (Adobe Stock)

Wraz ze znoszeniem restrykcji i otwieraniem gospodarek ceny paliw na stacjach poszły w górę. Od kilku tygodni obserwujemy systematyczne podwyżki, a wakacyjne wyjazdy dodatkowo zwiększają zapotrzebowanie na paliwa. W niektórych lokalizacjach litr benzyny kosztuje powyżej 6 zł.

Co dalej z cenami paliw? Eksperci nie mają dobrych wieści. W najbliższym czasie nie możemy liczyć na obniżki. Ceny paliw albo pozostaną na obecnym podwyższonym poziomie, albo będą dalej rosły.

Według prognoz BM Reflex, podwyżki na stacjach wyhamowały, więc w najbliższym czasie kierowcy mogą liczyć na chwilę wytchnienia. Wobec braku decyzji OPEC+ dotyczącej limitów wydobycia ropy naftowej, ceny surowca na giełdach przestały rosnąć, a rynek detaliczny ustabilizował się.

- W tej chwili wydaje się, że ceny paliw na stacjach nie będą rosły i przynajmniej do końca lipca ustabilizują się na poziomie zbliżonym do obecnego. Średnio w kraju ten poziom cen to ok. 5,56 zł za litr benzyny Pb 95 oraz 5,42 zł za litr oleju napędowego – mówi Rafał Zywert, analityk BM Reflex.

Zobacz także: Inflacja szaleje. Ekspert: Niestety, rząd na tym zyskuje. Grozi nam kolejne Amber Gold

- Pierwsza połowa wakacji nie powinna zatem przynieść wzrostów cen. Z drugiej strony, na razie nie ma też szans, żeby ceny na stacjach spadły - dodaje.

Przypomnijmy, że według danych zebranych przez BM Reflex, obecny poziom cen na stacjach, czyli 5,56 zł za litr benzyny Pb 95 oraz 5,42 zł za litr oleju napędowego, jest wyższy od poziomu przed pandemią. W drugim tygodniu lipca w 2019 roku średnie ceny wynosiły wtedy odpowiednio 5,16 zł oraz 5,08 zł, co oznacza, że były o 34-40 groszy niższe.

Prognozy e-petrol są jeszcze mniej przyjemne dla kierowców. Wynika z nich, że w najbliższym czasie należy spodziewać się podwyżek i będą one odczuwalne szczególnie w przypadku autogazu, który w najbliższym czasie może podrożeć o kilkanaście groszy.

Z kolei w przypadku paliw tradycyjnych podwyżki nie będą aż tak drastyczne, ale kierunek 5,60 zł za litr popularnej 95-tki jest najbardziej prawdopodobny. Oczywiście mowa o cenach średnich w skali całego kraju. Na poszczególnych stacjach ceny mogą bowiem przekraczać 6 zł za litr, nie tylko benzyn uszlachetnianych, lecz także zwykłej 95-tki.  

- Ceny benzyny Pb 95 powyżej 6 zł za litr zapewne dotyczą stacji przy autostradach, gdzie marże są wyższe. Koszty utrzymania i prowadzenia stacji w takiej lokalizacji są wyższe, a do tego dochodzi mniejsza konkurencja, gdyż przy autostradach jest niewiele stacji – zwraca uwagę ekspert BM Reflex.

Czy podwyżki mogą być na tyle dotkliwe, że średnia ogólnopolska cena benzyny Pb 95 wzrośnie do ponad 6 zł za litr? Ekspert e-petrol uspokaja, że w te wakacje kierowcy nie muszą się tego obawiać.

W czerwcu detaliczna cena popularnej 95-tki wzrosła do najwyższego poziomu od końca 2014 roku, czyli od 7 lat, wynika z danych e-petrol. Tymczasem w trakcie pandemii mogliśmy tankować nawet za mniej niż 4 zł za litr.

Z kolei z danych zebranych przez BM Reflex wynika, że średnia cena benzyny Pb 95 jest najwyższa w województwie mazowieckim, gdzie wynosi 5,53 zł za litr. Z kolei Pb 98 jest najdroższa w województwach mazowieckim i kujawsko-pomorskim, gdzie kosztuje średnio 5,93 zł za litr.

Warto pamiętać, że na koszt tankowania na stacjach wpływa nie tylko cena ropy naftowej oraz marża. To także VAT, akcyza, opłata paliwowa. Do tego dochodzi jeszcze jeden ważny czynnik, jakim jest kurs złotego wobec dolara.

- Umocnienie złotego wobec dolara o 10 groszy teoretycznie otwiera drogę do obniżek na stacjach o 5 groszy na litrze, oczywiście pod warunkiem, że nie wzrosną marże detaliczne - ocenia Rafał Zywert.

Jeśli złoty umacnia się wobec dolara, czyi kurs USD/PLN spada, wówczas paliwa na stacjach teoretycznie powinny tanieć. I na odwrót - gdy złoty osłabia się, ropa naftowa kupowana za dolary staje się droższa, więc ceny na stacjach mogą rosnąć (chociaż w grę wchodzą też inne czynniki, jak choćby wspomniana marża).

Ekspert BM Reflex zwraca uwagę, że generalnie marże detaliczne maleją wraz ze wzrostem cen paliw. Rekordowym poziomom cen paliw na stacji nigdy nie towarzyszył rekordowy poziom marż. Największe marże są wtedy, gdy ceny są najniższe, bo wtedy można sobie na to pozwolić.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(30)
Patriota
3 lata temu
To jest ta "dobra zmiana"? Czas już wyrzucić śmieci z wiejskiej
Heniek
3 lata temu
Nieduży ruch na cenach ropy i już efekt dołożonych podatków widzimy na stacjach .Dzięki wam PISowcy .
Heniek
3 lata temu
Nieduży ruch na cenach ropy i już efekt dołożonych podatków widzimy na stacjach .Dzięki wam PISowcy .
nikt-e
3 lata temu
Na calym swiecie "ceny surowca na giełdach przestala rosnąć, a rynek detaliczny ustabilizował się" , a w Polsce jak zawsze na odwrot. !!!
kool
3 lata temu
przeciez co rok jest tak samo wakacje to ceny paliwa w góre....
...
Następna strona