Ceny prądu. Resort Jadwigi Emilewicz ostrzega przed falą bankructw i zrywaniem umów

Przygotowane przez Ministerstwo Energii rozporządzenie o zamrożeniu cen prądu spotkało się z ostrą krytyką Ministerstwa Przedsiębiorczości. Według resortu Jadwigi Emilewicz przepisy nie tylko grożą wywołaniem fali upadłości spółek obrotu, ale także niosą dużą niepewność co do cen na przyszłość i będą sprzyjać spekulacji.

Resort Jadwigi Emilewicz nie zostawił suchej nitki na rozporządzeniu resortu Krzysztofa Tchórzewskiego.
Źródło zdjęć: © Adam Chelstowski/FORUM
Jacek Bereźnicki

W środę opublikowano opinie zgłoszone w ramach konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych do rozporządzenia resortu Krzysztofa Tchórzewskiego.

Rozporządzenie to jest konieczne do uruchomienia zapisów ustawy zamrażającej ceny prądu na zeszłorocznym poziomie.

Przepisy spotkały się jednak z ostrą krytyką nie tylko ze strony branży energetycznej, ale także ze strony Ministerstwa Przedsiębiorczości.

Obejrzyj: płacimy za prąd więcej niż Czesi czy Niemcy. Były wicepremier tłumaczy dlaczego

Resort Jadwigi Emilewicz wskazuje, ze rozporządzenie uśrednia metodykę naliczania rekompensat i nie bierze pod uwagę faktycznie utraconych przychodów przez spółki obrotu i ich indywidualnej specyfiki kontraktacji.

Według MPiT to z dużym prawdopodobieństwem spowoduje istotne straty przynajmniej u części z tych podmiotów.

"Biorąc pod uwagę co do zasady niski poziom marżowości tych podmiotów będzie to stanowić istotne zagrożenie dla zdolności tych spółek do kontynuowania prowadzenia działalności, szczególnie w przypadku mniejszych spółek obrotu" - pisze resort.

"W efekcie grozi to falą upadłości lub próbami zrywania kontraktów przez sprzedawców z klientami (szczególnie dużymi) w tych przypadkach, gdzie sprzedawcy będą na tych kontraktach tracili" - pisze wiceminister przedsiębiorczości Marcin Ociepa.

Obraz
© RPL

MPiT ostrzega też, że uśrednienie cen dla umów zawartych w 2019 roku niesie dużą niepewność co do cen na przyszłość.

"Wprowadzenie blisko 40 proc. udziału spot w wyliczeniu średniej ceny nie ma odzwierciedlenia w istniejącej praktyce rynkowej" - zwraca uwagę resort przedsiębiorczości. "Jest też mocno rozbieżne z podejściem do wyliczenia średniej ceny na 2018 rok, gdzie rynek spot stanowił jedynie 12,3 proc. ceny" - czytamy.

Według MPiT efektem tak dużego udziału rynku dnia następnego w wyznaczeniu średniej ceny będzie zmuszanie lub zachęcanie do trzymania otwartej (spekulacyjnej) pozycji na rynku.

Może się wręcz okazać, że sprzedawcom w tej sytuacji nie będzie zależało na poszukiwaniu klientów, bo nie będą w stanie wyliczyć kwoty rekompensaty na etapie zawierania umowy.

MPiT zwraca też uwagę na nierówne traktowanie w rozporządzeniu spółek obrotu.

"Ceny transferowe mogą w sposób nieuzasadniony polepszyć sytuację spółek obrotu, które posiadają w swojej grupie spółki wytwarzające energię elektryczną, co w praktyce oznacza nierówne traktowanie" - pisze resort Jadwigi Emilewicz.

Bruksela interweniuje, rząd poprawia przepisy

Pod koniec ubiegłego roku, w ekspresowym tempie, rząd uchwalił ustawę regulującą ceny energii elektrycznej. Obniżył akcyzę na energię elektryczną z 20 zł do 5 zł za MWh, oraz zredukował stawki opłaty przejściowej o 95 proc. w 2019 r. Powołano też Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, z którego mają być wypłacane rekompensaty dla sprzedawców prądu.

Wbrew zapewnieniom rządu, że zgoda Komisji Europejskiej nie będzie konieczna, ta szybko zgłosiła swoje zastrzeżenia do mechanizmu zamrożenia cen. Po konsultacjach Tchórzewskiego w Brukseli w lutym znowelizowano ustawę o cenach energii.

Brukseli nie spodobało się ograniczenie kompetencji regulatora, dlatego z ustawy usunięto te zapisy, które ograniczały rolę Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Przede wszystkim wprowadzono zapis, że ceny stosowane przez spółki obrotu mają wynikać z zatwierdzonej przez Prezesa URE taryfy z 31 grudnia.

Tylko w przypadku cen, których URE nie reguluje, może być zastosowana zasada, że obowiązuje cena z 30 czerwca 2018 r. Chodzi o sytuacje, gdy cena jest ustalana w drodze przetargu czy indywidualnych negocjacji.

Z ustawy zniknął też zapis, że dystrybutorzy i operator przesyłowy mają w 2019 r. utrzymać opłaty na poziomie z 31 grudnia 2018 r.

Dzięki nowelizacji zamrożenie cen prądu ma objąć także tych odbiorców, którzy nie korzystają z oferty spółek obrotu, ale kupują energię na własną rękę, na przykład na giełdzie albo w towarowym domu maklerskim.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują