Deweloperzy będą za to karani. Projekt już wkrótce ma trafić do Sejmu

Polska 2050 zamierza zaostrzyć proponowane kary dla deweloperów, którzy ukrywają ceny mieszkań w internecie. Partia Szymona Hołowni już w styczniu informowała o przygotowaniach projektu w tej sprawie.

Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz przyznała, że skontaktowała się - sprawdzając ten temat - z 20 deweloperami. Co czwarty odmówił podania ceny mieszkania, uzależniając taką informację od spotkania się lub pozostawienia swoich danych, np. numeru telefonu.

Kolejnych sześciu deweloperów podało ceny nie wskazując, czy są to ceny netto czy brutto. Jeszcze inni nie podali pełnej ceny mieszkania i dopiero w toku rozmowy okazało się, iż należy do niej doliczyć dodatkowe, ukryte wcześniej opłaty, jak np. wykup miejsca parkingowego -mówiła Pełczyńska-Nałęcz. I podsumowała: - Należy wprowadzić ustawowy obowiązek podawania cen (mieszkań - red.) przez deweloperów.

Jak ustalił Michał Makowski z Radia ZET, takie praktyki miałyby być już wkrótce karane. W pierwotnej wersji zakładano grzywnę, której maksymalna wysokość sięga 5 tysięcy złotych. Możliwe jest, że kary będą surowsze. "Jedną z rozważanych opcji jest uzależnienie wysokości kary od wysokości rocznych obrotów dewelopera. W ciągu dwóch tygodni do Sejmu powinien trafić zmodyfikowany projekt" - czytamy.

Dziennikarz podał, że deweloper od pierwszego do ostatniego dnia sprzedaży nieruchomości będzie miał obowiązek prowadzenia strony internetowej i informowania o cenach mieszkań, ale i domów, jak również ich zmiany. Informacja ma zawierać także dodatkowe ceny - np. za komórkę lokatorską lub garaż, miejsce postojowe.

Wprowadzenie ustawy zobowiązującej deweloperów do jawnego przedstawiania cen mieszkań ma w założeniu poprawić przejrzystość rynku i umożliwić klientom podejmowanie bardziej świadomych decyzji. Większa transparentność może również skłonić deweloperów do poprawy jakości obsługi klienta.

Według "Rzeczpospolitej" obecnie od 60 do 80 proc. ofert deweloperskich w internecie nie zawiera podanej ceny. Możliwe grzywny w maksymalnej kwocie 5 tys. zł mogą być realnie nieodczuwalne dla branży, na co wskazuje ekonomista Bartłomiej Orzeł. "Przy stu 25-metrowych mieszkaniach, to aż 2 złote kary od metra. Przeliczając na metry kwadratowe to jakaś jedna trzecia. Deweloperom już się trzęsą nogi ze strachu" - napisał Orzeł.

Dziennikarz Radia ZET zaznacza, że wysokość kar na deweloperów ukrywających ceny mieszkań "może jeszcze ulec zmianie".