Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Ambroziak
|

Era Merkel przyniosła Polsce duże korzyści z wzajemnej wymiany

226
Podziel się:

Członkostwo Polski w Unii Europejskiej upłynęło prawie w całości pod znakiem kanclerstwa Angeli Merkel w Niemczech (od 2005 r.). Z nielicznymi wyjątkami to okres prosperity w polskim handlu zagranicznym towarami i usługami.

Era Merkel przyniosła Polsce duże korzyści z wzajemnej wymiany
Polska osiąga coraz większe korzyści z wymiany z Niemcami. (Photo by Omer Messinger/Getty Images)

Polska nie tylko czerpała korzyści z uczestnictwa w jednolitym rynku europejskim, ale jeszcze silniej zintegrowała się z globalnymi łańcuchami dostaw, w których Niemcy są bardzo ważnym graczem.

Obroty handlowe z Niemcami cechowała wysoka dynamika. W latach 2005-2019 wartość polskiego eksportu towarów za Odrę wzrosła 3,3-krotnie (do 66 mld euro), a importu – 2,6-krotnie (do 52 mld euro). Nieco mniej wzrósł eksport i import usług (odpowiednio 3,1-krotnie oraz 2,5-krotnie). Tym samym, Polska osiąga coraz większe korzyści z wymiany z Niemcami. W latach 2005-2019 wartość nadwyżki w handlu łącznie towarami i usługami zwiększyła się z 1,9 mld euro do 21,4 mld euro. Przy tym, w coraz większym stopniu jest ona wynikiem dodatniego salda w handlu towarami.

Do wzrostu dodatniego salda w polsko-niemieckim handlu towarami przyczyniła się głównie specjalizacja Polski w eksporcie za Odrę dóbr konsumpcyjnych. Były to przede wszystkim dobra trwałego użytku (m.in. sprzęt AGD, RTV, elektronika, meble), ale także żywność i wyroby tytoniowe. Polska stała się też ważnym dostawcą części i podzespołów motoryzacyjnych dla niemieckich fabryk, a duża część wyprodukowanych tam samochodów trafia na eksport. Czyni to polski eksport do Niemiec zależnym nie tylko od popytu na dobra konsumpcyjne (a w szczególności dobra trwałego użytku), ale także od popytu zagranicznego na wyroby produkowane za Odrą.

Z kolei głównym źródłem zwiększającej się nadwyżki w polsko-niemieckim handlu usługami był szybko rosnący eksport usług transportowych (w szczególności usług transportu drogowego). W 2019 r. odpowiadały one za ponad połowę dodatniego salda usługowego w handlu z Niemcami. Dużo mniejszy dodatni wkład w wartość nadwyżki miały usługi budowlane i informatyczne oraz pozostałe usługi biznesowe (m.in. usługi księgowe i techniczne, związane z handlem).

Zobacz także: Setki miliardów dla Polski. Na co je wydamy?

Wzajemna wymiana handlowa przynosi obopólne korzyści. Według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego, popyt odbiorców końcowych w Niemczech kreował w 2017 r. około 11 proc. wartości dodanej wytworzonej w Polsce (PKB) oraz po około 9 proc. zatrudnienia i wynagrodzeń brutto. Szacunki uwzględniają nie tylko efekty bezpośrednie i pośrednie (wzrost produkcji przedsiębiorstw eksportujących do Niemiec oraz ich kooperantów), ale również efekty indukowane (wzrost produkcji wynikający ze zwiększenia dochodów gospodarstw wskutek pracy na rzecz przedsiębiorstw eksportujących do Niemiec). Z kolei popyt finalny w Polsce odpowiadał za około 1,2-1,3 proc. wartości dodanej, liczby pracujących i wynagrodzeń w Niemczech.

Wykres 1. Saldo w handlu towarami i usługami Polski z Niemcami w latach 2005-2019, w mld euro

Łukasz Ambroziak, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Polski Instytut Ekonomiczny
KOMENTARZE
(226)
hmm
3 lata temu
największe korzyści przyniosła Tuskowi
Hjmm
3 lata temu
Za co tusk dostal w uni stanowisko..? Ja typuje za zlikwidowanie polskiego przemtslu stoczniowego..
DEdd
3 lata temu
Wspaniała kobieta, która dla Polski zrobiła więcej niż wszyscy polscy politycy po 89tym. Polscy przedsiębiorcy powinni jej pomniki stawiać na terenach swoich firm. Jak w 2005 przeprowadzałem się do Niemiec to zarobki były razy 4, a teraz na tym samym stanowisko różnica wynosi już tylko razy 2.
Polak
3 lata temu
Tvn wypracował
Daniel
3 lata temu
No i supermarkety kazdy tam kupuje a nie ma zadnego polskiego, polska rzucila.na pozarcie cala swoja gospodarke ktora miala zdechnac konkurujac z zamozniejszymi lepiej rozwinietymi technologicznie firmami z zachodu jedynie tania sila robocza ich przewyszamy temu oni tez to wykorzystuja u nas a jak polski trasport to starali sie to ukrucic ze takie same stawki powiny byc jak w ue.
...
Następna strona