Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|

Gołębiewski: goście opuszczają hotel. Nie można było ich tak po prostu wyprosić

286
Podziel się:

- Dostosujemy się do zakazu i gości nie będziemy przyjmować, nawet z grup zawodów, które mają do tego prawo - zapewnił Tadeusz Gołębiewski. W sobotę ostatni goście opuszczają jego hotel w Mikołajkach.

Gołębiewski: goście opuszczają hotel. Nie można było ich tak po prostu wyprosić
Od soboty w woj. warmińsko-mazurskim z powodu dużej liczby osób zakażonych koronawirusem obowiązują zaostrzone zasady sanitarne (ADRIAN STARUS, East News)

- Z tych ok. 30 osób, które mieliśmy w piątek, niektórzy już wyjechali, ale wiem, że cześć, nie powiem jak duża, wyjeżdża dziś. Goście tłumaczyli, że w związku z pracą nie mogli tego zrobić wczoraj. Nawet ci, którzy wymienieni są w rozporządzeniu jako wykluczeni z obostrzenia, postanowili opuścić hotel - mówi w rozmowie z money. pl Gołębiewski, właściciel sieci hoteli.

Jak wyjaśnił, jego goście nie chcą się tłumaczyć służbom, dlaczego mogą zostać w hotelu, choć ich zawodów dotyczą wyjątki.

- Teraz będzie jednak zamknięte na głucho. Od wczoraj już nie przyjmujemy nikogo i tak będzie do momentu odwołania zakazu - zapewnił przedsiębiorca. Jednocześnie - jak dodał - kontroli jest tak dużo, że pracownicy już nawet go nie informują o nich.

Zobacz także: Dom za 3,5 tys. za metr kwadratowy? Tak wygląda luksusowa rezydencja w górach

Kontrole w Mikołajkach przeprowadziła w sobotę powiatowa stacja sanitarno-epidemiologiczna z Mrągowa.

- Prosiłem wojewodę, by wprowadzono ten zakaz w niedzielę, by hotele zdążyły wydać przygotowane jedzenie, by goście spokojnie dokończyli pobyty hotelowe. Ale tak się nie stało, a nikt nie udzielił mi odpowiedzi na pytanie, dlaczego jest, jak jest - komentował w rozmowie z PAP burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski. Jak ocenił, to paranoja.

Od soboty w woj. warmińsko-mazurskim z powodu dużej liczby osób zakażonych koronawirusem obowiązują zaostrzone zasady sanitarne. Zabraniają one m.in. pobytów w hotelach, działalności z bezpośrednim udziałem publiczności instytucjom kultury, zamknięte są galerie handlowe.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(286)
Mirka
3 lata temu
Latem ruszą na kontrolę nad morze , zaczną niszczyć ośrodki z domkami letniskowymi , pokoje gościnne , człowiek nie będzie miał możliwości wypocząć :(
Warmia
3 lata temu
Warmia owszem, ale od kwietnia. Na razie za nisko tam słońce, o ile w ogóle. Przykre miejsce. Nieopal przez pełne siedem miesięcy.
WWW
3 lata temu
Tak hotelarze słuchajcie obostrzeń zawistnego technokraty, to wyjdziecie jak przysłowiowy Zabłocki na mydle.
dośc obłudy p...
3 lata temu
Ludzie Olać pisowskiego hotelarza. tacy z Was Patrioci??? Precz z pisuarnia i tyle. a ile podatku płaci tyle co zwykły przedsiębiorca 1526zł/.m-c wiadomo? czego nie rozumiesz???
Pola
3 lata temu
Infrastruktura dróg na Mazurach sprawia, że zimą są one odcięte od świata. Drogi pruskie, strategiczne, kręte i wąskie wśród lasów i jezior. Połączenia lotniczego oraz wodnego brak. Nie ma aglomeracji miejskich, są tylko malutkie miasteczka i rozrzucone wśród pól pojedyncze zabudowania. Zimą, a ta była wyjątkowo zimna i śnieżna, mazury zawsze zasypiają. Mazurzy nigdzie nie jeżdżą i na Mazury nikt się nie wybiera. Jakim cudem u nas ma być szczyt covid? W kilku najbliższych miasteczkach i szpitalach nie ma chorych na covid. Od początku tej niby epidemii, nie znam NIKOGO kto, byłby chory. A przecież w małych miejscowościach każdy się zna i wieści się rozchodzą błyskawicznie. W np.Giżycku ciągu dwóch dni wiem kto w Mrągowie komu ząbki naruszył, lub żonkę uwiódł. W tej Wawce to wam fiksują z nudów Rządowi, wyślijcie ich do nas na terapię przy kopaniu rowów, to im bzdury z głowy wylecą.
...
Następna strona