Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Hotelarstwo i gastronomia z najgorszymi wynikami. GUS prezentuje ankiety

7
Podziel się:

Prawie 60 proc. firm z szeroko rozumianej branży hotelarskiej i gastronomii zadeklarowało w styczniu pogorszenie ich sytuacji w porównaniu z poprzednim miesiącem. W żadnej innej branży badanej przez GUS nie ma tak złych wyników.

Hotelarstwo i gastronomia z najgorszymi wynikami. GUS prezentuje ankiety
Nastroje przedsiębiorców w branży hotelarskiej i gastronomicznej pozostają bardzo złe. (Flickr | GUS, dutchgrub (CC BY 2.0) | GUS)

Główny Urząd Statystyczny regularnie bada sytuację przedsiębiorstw przemysłowych, budowlanych, handlowych i usługowych. W tym celu urzędnicy przeprowadzają ankiety wśród dyrektorów firm.

W styczniu wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtował się na ujemnym poziomie (poniżej średniej długookresowej) w większości prezentowanych obszarów gospodarki, choć jest mniej negatywny niż przed miesiącem.

Najbardziej pesymistycznie oceniają sytuację podmioty z sekcji zakwaterowanie i gastronomia.

Wskaźnik wyliczany na podstawie ankiet przyjmuje wartości od -100 do +100, przy czym wartości poniżej zera są oceniane jako negatywne (wskazujące na gorszą koniunkturę). W przypadku branży hotelarskiej i gastronomii indeks jest około 50 pkt. na minusie.

Zobacz także: Puste stoliki, długi, prośby o pomoc. "Liczmy, że szczepionki zmienią sytuację"

Poprawę koniunktury w gastronomii i hotelarstwie w styczniu odnotowuje 6 proc. badanych firm, a jej pogorszenie aż 58 proc. Pozostałe przedsiębiorstwa uważają, że ich sytuacja nie ulega zmianie.

Ostatnie wyniki ankiet są niewiele lepsze niż podczas pierwszego uderzenia COVID-19. Przez wcześniejsze kilkanaście lat nigdy nie były tak złe.

"Bieżący popyt, sprzedaż oraz sytuacja finansowa oceniane są bardziej niekorzystnie niż w grudniu, natomiast przewidywania w tym zakresie są mniej pesymistyczne od formułowanych przed miesiącem" - wskazuje GUS.

Odnotowywany jest wzrost opóźnień płatności za wykonane usług, szybszy od sygnalizowanego w grudniu. Planowane są dalsze redukcje zatrudnienia.

Co ciekawe, podmioty prowadzące działalność w zakresie zakwaterowania formułują bardziej niekorzystne oceny koniunktury (minus 64,5 pkt.) niż jednostki gastronomiczne (minus 44,9 pkt.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
Karolina
3 lata temu
Jak w sumie mogą być dobre, skoro prawie przez rok ten sektor jest zamknięty. Ja już się nie mogę doczekać, aż w końcu pojadę i odpocznę trochę w Grand Lubicz. Bardzo długo na to czekałam.
Grazia
3 lata temu
Chcieliscie pisu to macie
Marks...
3 lata temu
Powiem wam JAKA BĘDZIE NAJLEPSZA STRATEGIA OBROTU GOTÓWKI.. po prostu trzeba ja wpuścić do obrotu w obieg... dookoła bieda z nędzą a bogacz uwłaszczony na wszystkich pożytkach ziemi i każdej przestrzeni, dławi się od nadmiaru gotówki oraz wszelkich luksusowych dóbr... wreszcie zrozumcie ,że na ten kapitał krwawego kapitalisty pracuje rzesza niewolników !!! trzeba współdzielenia...większe płace !!! podam przykład wzrostu płac na ten rok (podobno miał być przełomowy) w Jula Polan....odebrano 200 zł. dodatku absencyjnego -argument bo w Szwecji takiego dodatku nie ma ..... zniesiono premię tzw. obrotową -ten sam argument i następnie po dodaniu 100 zł brutto do stawki -wychodzi mniej niż zero >>>> tak poszybowały płace polskich niewolników dla szwedzkiego giganta !!!!! Emerytury bez wtórnego PODATKU....To bezprawne, żeby wtórnie opodatkowywać wypracowany pieniądz....Jesteście pseudo ekonomami.... bez serca !!!! Szumna 14-stka nie dla każdego.... Górnik, hutnik, budowlaniec, itp. którzy wypracowali wyższe emeryturki, muszą się obyć satysfakcją bycia polskim emerytem....!!!!
Najemca
3 lata temu
Wg. GUS to mam złe PKD i brak wsparcia, choć sklepy w galeriach mam zamknięte. Tyle, że nie zamykali mnie po PKD tylko po prostu mam zakaz działalności
Lulu do bólu
3 lata temu
Dobrze, że chociaż Górale mają odnalezione rodziny w całej Polsce, które tej zimy walą do nich drzwiami i oknami z gotówką aby się zrzucić na ogrzewanie chat i pensjonatów. Przynajmniej na otarcie łez za te swoje straty w biznesie i sezonie, który w górach jak wiadomo jest wyłącznie zimą, Górale dostaną od państwa pieniądze. Jest sprawiedliwość na szczęście.