Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
HTO
|

Janusz Kowalski wzbogacił się na "dobrej zmianie". W rok zarobił dwa miliony

49
Podziel się:

Kariera Janusza Kowalskiego poprzez medialne wypowiedzi, które polaryzują Polaków, nabiera tempa. Jednak politykowi Solidarnej Polski przyglądają się bacznie obserwatorzy. Dziennikarze Wirtualnej Polski opublikowali właśnie ranking osób, które wzbogaciły się, zasiadając w spółkach Skarbu Państwa. Kiedy, pochodzący z Opolszczyzny, Kowalski zasiadał m.in. w zarządzie PGNiG i radzie nadzorczej KGHM, zarobił 2 453 000 zł.

Janusz Kowalski wzbogacił się na "dobrej zmianie". W rok zarobił dwa miliony
Janusz Kowalski dzięki zasiadaniu w spółkach Skarbu Państwa dorobił się ogromnego majątku (GETTY, NurPhoto)

Janusz Kowalski to jeden z najbardziej kontrowersyjnych polityków w polskim parlamencie, który słynie z dość oryginalnych wypowiedzi i jego nazwisko nie schodzi z medialnych nagłówków. Za swoje poglądy i mocne słowa dotyczące społeczności LGBT, został ukarany w 2021 roku przez Komisję Etyki Poselskiej. Jednak już wcześniej jego błyskotliwa kariera nabrała tempa: zanim został prawą ręką Zbigniewa Ziobry w Solidarnej Polsce, budował lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości na Opolszczyźnie, a jeszcze wcześniej był członkiem Platformy Obywatelskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Podwyżki cen po sankcjach na Rosję. Będą dalsze wzrosty?

Janusz Kowalski, gdy PiS doszedł do władzy, dostał się do zarządów spółek Skarbu Państwa i tym samym dołączył do "klubu milionerów" opublikowanego przez dziennikarzy Wirtualnej Polski.

"Klub milionerów": Tak dorobił się Janusz Kowalski

WP ustaliła zarobki prominentnych działaczy związanych z obozem rządzącym, którzy zasiadali w spółkach Skarbu Państwa i tym samym aż 66 z nich zarobiło powyżej miliona złotych. W opublikowanym "klubie milionerów" zanotowany został także pochodzący z Solidarnej Polski Janusz Kowalski. Swoją przygodę w budowaniu zarządów spółek rozpoczął już po tym, jak PiS doszedł do władzy. W latach 2015-2016 pracował w zarządzie PGNiG, gdzie wówczas wypłacono mu 2,178 mln zł (z tego 516 tys. zł już po odejściu z pracy).

Ale to niejedyna pozycja w bogatej karierze Kowalskiego. Dwa lata działalności w radzie nadzorczej KGHM (od czerwca 2017 do października 2019) wzbogaciło budżet polityka Solidarnej Polski o 275 tys. zł. Przełom 2017 i 2018 r. to czas zasiadanie w radzie nadzorczej Poczty Polskiej, a w latach 2018-19 był członkiem zarządu Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.

Janusz Kowalski: Kariera polityczna

Janusz Kowalski ukończył studia z zakresu administracji (2004), a następnie z prawa (2008) na Uniwersytecie Łódzkim. Najpierw był działaczem stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści i w Stronnictwie Konserwatywno-Ludowym. W 2005 roku bezskutecznie starał się o mandat poselski z ramienia Platformy Obywatelskiej. Następnie przeszedł do PiS, tam współtworzył lokalne struktury, był radnym oraz bliskim współpracownikiem Patryka Jakiego.


Obaj wspierali Arkadiusza Wiśniewskiego w wyborach samorządowych w 2014 roku, dzięki czemu w latach 2014-2015 piastował stanowisko wiceprezydenta Opola. Kowalski, po wejściu PiS do władzy, najpierw zasiadał we wspomnianych spółkach Skarbu Państwa, a następnie - od 2019 do 2021 roku - był sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Wtedy też Janusz Kowalski w dosadny sposób wypowiadał się na temat przejęcia Lotosu przez węgierską spółkę MOL. - Jestem przeciwnikiem prywatyzacji aktywów Lotosu i tworzenia na polskim rynku paliwowym miejsca dla zagranicznej konkurencji. Dziś zadaniem nr 1 to obrona aktywów państwa przed wrogim przejęciem - powiedział poseł Kowalski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(49)
WYRÓŻNIONE
Karol&
2 lata temu
I teraz wszyscy powinnni zrozumieć Janusza. Za 2 bańki też wielbiłbym dowolnego przywódcę i opowiadał dowolne bzudry. Koleś jest ustawiony do końca życia. I to wszytko dzięki suwerenowi, który zarabia minimalną krajową i cieszy się, że wstajemy z kolan.
Grzegorz
2 lata temu
Wiceminister rolnictwa który nie potrafi odróżnić pszenicy od jęczmienia zarobił w rok ponad dwa miliony złotych.Takie jaja to tylko w naszym kraju.
ballal
2 lata temu
LUDZIE!!! do polityki nie idzie sie dla pieniedzy, mawial Kaczynski, gdzie ta jego walka z nepotyzmem? nie moge wiecej pisac, na haftowanie mi sie zbiera....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (49)
Jacek
rok temu
To jest złodziejstwo 🤮
Xyz
rok temu
Jemu potrzebny jest 9,:oleuma u nas jest go dostatek a później prokurator
Ślonzok
rok temu
Śląsk opolski a nie "Opolszczyzna"
Andreas
rok temu
Chyba wygrał w totolotka bo jakżeby inaczej?
tyra
rok temu
Zapłacili solidnie Kowalskiemu za pyskowanie na PO i Tuska, taki to dobry PIS.
...
Następna strona