Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Stacje Lotosu mogą trafić w obce ręce. Kowalski mówi o obronie przed wrogim przejęciem

336
Podziel się:

Węgierski MOL jest typowany do przejęcia części stacji paliw należących do gdańskiego koncernu Lotos. Ma to związek z planowaną wielką fuzją z Orlenem. Jasny sprzeciw dla takiej prywatyzacji zgłasza poseł Zjednoczonej Prawicy Janusz Kowalski. Twierdzi, że zadaniem nr 1 jest obrona aktywów państwa przed wrogim przejęciem. Poseł Solidarnej Polski w latach 2019-2021 był sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Stacje Lotosu mogą trafić w obce ręce. Kowalski mówi o obronie przed wrogim przejęciem
Posałe PiS Janusz Kowalski jest przeciw sprzedawaniu stacji paliw Lotosu zagranicznym inwestorom (PAP, Piotr Nowak)

Już w najbliższych dniach PKN Orlen może ogłosić przełom w sprawie zapowiadanej od dawna wielkiej fuzji z Lotosem. Do tej pory blokowała ją Komisja Europejska, która widzi zagrożenie dla rynku i w celu zapewnienia zdrowej konkurencji, nakazała wcześniej sprzedaż części biznesu Lotosu.

Zalecenia KE przewidują m.in. sprzedaż na rzecz niezależnego podmiotu 30 proc. udziałów w rafinerii i sprzedaż na rzecz podmiotu działającego na polskim rynku detalicznej sprzedaży paliw 80 proc. sieci stacji Lotosu.

Jeśli potwierdzą się doniesienia Radia Zet, ważne paliwowe aktywa trafią w ręce zagranicznych inwestorów z Arabii Saudyjskiej i Węgier. Mowa o koncernach Saudi Armaco i MOL.

Zobacz także: Money. To się liczy

Wrogie przejęcie

Dziennikarz śledczy Wirtualnej Polski Szymon Jadczak na Twitterze zamieścił wpis, w którym zauważył, że państwowe spółki chcą sprzedać stacje benzynowe Lotosu węgierskiej firmie MOL, z którą współpracą oficjalnie chwali się prezydent Rosji Władimir Putin.

Na wpis dziennikarza na Twitterze szybko zareagował poseł Solidarnej Polski i Zjednoczonej Prawicy Janusz Kowalski, który znany jest z bardzo patriotycznego podejścia do biznesu. Jasno daje do zrozumienia, że nie zgadza się z taką polityką swojego rządu, która miałaby prowadzić do wyprzedaży polskiego majątku.

"Jestem przeciwnikiem prywatyzacji aktywów Lotosu i tworzenia na polskim rynku paliwowym miejsca dla zagranicznej konkurencji. Dziś zadaniem nr 1 to obrona aktywów państwa przed wrogim przejęciem" - podkreśla poseł Kowalski.

Warto zauważyć, że Janusz Kowalski nie jest zwykłym posłem, który wypowiada się w temacie spółek Skarbu Państwa. W latach 2019-2021 był sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Rosjanin i Węgier - dwa bratanki

Węgrzy nie kryją się z bliskimi stosunkami z Rosjanami. To samo dotyczy biznesu. MOL jest jednym z największych koncernów na Węgrzech, gdzie udziały ma państwo. Historia ostatnich lat pokazuje, że jest w dobrych relacjach m.in. z rosyjskim gigantem Lukoil.

W 2019 roku, gdy doszło do głośnego skażenia ropy, obie strony szybko dogadały się, a przy podpisywaniu ugody do Budapesztu zawitał sam prezydent Putin.

"Polityka energetyczna Węgier od lat dąży do uzależnienia od Rosji i polega m.in. na budowaniu jej kolejnych przyczółków w regionie" - twierdzi Dominik Héjj, politolog specjalizujący się w tematyce węgierskiej, cytowany kilka miesięcy temu przez serwis Energetyka24.

Uzależnianie Węgier od Rosji trwa już dobrych kilka lat i jeszcze potrwa. Efektem tego jest m.in. podpisanie z Rosją długoterminowej umowy na dostawy gazu. Miało to miejsce w połowie 2021 roku.

Do sprawy odniósł się także Donald Tusk. Były premier na Twitterze napisał, że "Ład Kaczyńskiego jest bardziej rosyjski, niż sądzili najwięksi pesymiści".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(336)
Goral z Podha...
2 lata temu
Orlen dzięki L.Kaczynskiemu po roku 2005 ,po zakupie Rafinerii Możejki stracił 1 miliard,600 mln $.straty nie do odrobienia.Od niedawna Możejki zaczęły zarabiać - taka jest Prawda
Patriota
2 lata temu
Dzisiaj nie wydobywamy swojego gazu z łupków tylko kupujemy od USA , następnie swoje paliwo z LOTOSU będziemy kupować od Putina i on zadecyduje ile zapłacimy.Obajtek jako pośrednik sprzedaży dostanie pajdę na kolejne nieruchomości
Adam N 1973
2 lata temu
Przy takich warunkach zgody KE na fuzję, ona nie ma sensu. A już jeśli prawdą by było, że rafineria ma być sprzedana Arabom to krew mnie zalewa. Trzeba zrezygnować z fuzji. Orlen i Lotos mogą współpracować przy przejęciach za granicą. Przecież obie firmy mogą mieć udziały w jakiejś spółce
CCC
2 lata temu
Następny sukces pisuaru będzie polegał na oddaniu dużej części rynku paliwowego Putinowi i Rosjanom. Od dawna widać że kaczor i pis działają na szkodę Polski - pytanie tylko czy na zlecenie Putina czy tak z własnej głupoty.
inka
2 lata temu
No nie takie obce te ręce w końcu Węgry to sąsiady, dobry ruch moim zdaniem. Wyjdzie to na dobre i firmie i nam gdy po fuzji ceny paliw pojda w dol
...
Następna strona