Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Unia Europejska nałożyła 120 mln euro kary na platformę X należącą do Elona Muska, wywołując falę krytyki w Stanach Zjednoczonych pod adresem Brukseli. "The Wall Street Journal" w swoim komentarzu napisał o "głupiej wojnie Europy z X.com", dodając, że "rzadko się zdarza, aby jeden ruch polityczny powodował tyle ekonomicznych autodestrukcji i szkód dyplomatycznych naraz".
Napięcie między platformą X a Brukselą gwałtownie wzrosło po tym, jak UE nałożyła na serwis Elona Muska 120 mln euro kary za naruszenia unijnych zasad wynikających z Ustawy o usługach cyfrowych (DSA). Regulacja ma wymuszać przejrzystość działań największych platform i ograniczać rozprzestrzenianie nielegalnych treści.
Kara dla X. Fala krytyki płynie z USA
W ramach prowadzonego przez ostatnie dwa lata postępowania wobec X KE doszła do wniosku, że platforma Muska łamie trzy przepisy DSA: w sposób wprowadzający w błąd stosuje "niebieski znaczek" do weryfikacji użytkowników, nie ma przejrzystego repozytorium reklam oraz nie udostępnia danych do badań w sposób zgodny z regulacjami.
"Zatęsknimy za Trumpem". Ekspert o nowej polityce USA
Elon Musk i przedstawiciele administracji Donalda Trumpa określają działania Brukseli jako formę cenzury.
"UE powinna być rozwiązana, a suwerenność powinna być przywrócona pojedynczym krajom, by rządy mogły lepiej reprezentować swoje narody" - oświadczył Elon Musk. Do rozwiązania UE wzywał też w kolejnych wypowiedziach.
"The Wall Street Journal" w swoim komentarzu napisał o "głupiej wojnie Europy z X.com", dodając, że "rzadko się zdarza, aby jeden ruch polityczny powodował tyle ekonomicznych autodestrukcji i szkód dyplomatycznych naraz".
W komentarzu podkreślono także, że Musk jest postrzegany przez część europejskich polityków jako osoba wpływająca na "ruchy powstańcze" w wielu krajach, co zwiększa presję na jego platformę. Jednocześnie decyzja UE ma się kłócić — zdaniem niektórych komentatorów — z publicznymi deklaracjami Brukseli o potrzebie deregulacji i wspierania konkurencyjności europejskiej gospodarki cyfrowej.
W komentarzach podkreślono również ryzyko pogorszenia relacji transatlantyckich. Według opiniii "WSJ" Europa nie może sobie pozwolić ani na konflikt z Waszyngtonem, ani na podkopywanie własnej pozycji w sektorze technologii.
"Zarówno dyrektor generalny X, jak i administracja postrzegają wszelkie regulacje dotyczące amerykańskich platform technologicznych jako atak na wolność słowa" - pisze "Time".
"140 mln dolarów grzywny od Komisji Europejskiej to nie tylko atak na X, to atak na wszystkie amerykańskie platformy technologiczne i amerykański naród ze strony zagranicznych rządów. Dni cenzurowania Amerykanów w internecie się skończyły" - napisał w piątek sekretarz stanu USA Marco Rubio.
Oto co może zrobić Elon Musk
Jak informuje Unia Europejska spółka X ma teraz 90 dni roboczych na przedłożenie Komisji planu działania określającego niezbędne środki w celu zaradzenia naruszeniom ustawy o usługach cyfrowych (DSA).
Rada ds. Usług Cyfrowych będzie miała miesiąc od otrzymania planu działania X na wydanie opinii. Komisja będzie miała kolejny miesiąc na podjęcie ostatecznej decyzji i wyznaczenie rozsądnego terminu wdrożenia.
Niezastosowanie się do decyzji o nieprzestrzeganiu przepisów może skutkować okresowymi karami pieniężnymi - informuje Unia Europejska.