Elon Musk chciałby "rozwiązać Unię Europejską". W USA wrze po karze dla X
Zastępca sekretarza stanu USA Christopher Landau oświadczył w sobotę, że kara 140 mln dol. nałożona przez Komisję Europejską na platformę X to "wierzchołek góry lodowej" i ocenił, że UE podważa bezpieczeństwo USA. Z kolei właściciel X Elon Musk wezwał do rozwiązania Unii Europejskiej.
Zastępca sekretarza stanu USA Christopher Landau skrytykował decyzję Komisji Europejskiej wobec platformy X. W serii wpisów polityk ocenił, że uderza ona nie tylko w jedną firmę, ale w relacje transatlantyckie i bezpieczeństwo USA. W tle są trwające w USA osądy na temat europejskich regulacji technologicznych oraz spór o zakres wolności słowa i przejrzystości platform.
Landau udostępnił piątkowy wpis sekretarza stanu USA Marca Rubio, który ocenił, że kara w wysokości 140 mln dolarów, nałożona przez KE na X, to atak na wszystkie amerykańskie platformy technologiczne i amerykański naród ze strony zagranicznych rządów. „Co gorsza, USA jest w SOJUSZU MILITARNYM z tymi samymi krajami, które atakują nas za pośrednictwem UE” - oświadczył zastępca Rubio.
„Tak jak wiceprezydent J.D. Vance zauważył wcześniej w tym roku, ta sprzeczność nie może dalej trwać. Kraje Europy nie mogą oczekiwać od Stanów Zjednoczonych bezpieczeństwa, jednocześnie podważając bezpieczeństwo samych USA za pośrednictwem (niewybranej, niedemokratycznej i niereprezentatywnej) Unii Europejskiej” - dodał.
Miliarderzy w rządzie Trumpa. "To oligarchizacja polityki"
Sankcje na firmę Muska "to tylko wierzchołek góry lodowej"?
Odnosząc się bezpośrednio do sankcji nałożonych na platformę Elona Muska, Landau stwierdził: „to tylko wierzchołek góry lodowej”. „Tak jak mówiłem każdemu europejskiemu liderowi, którego spotkałem na posiedzeniu ministrów w Brukseli, wsparcie UE dla komunistycznego i antyamerykańskiego reżimu na Kubie to kolejny wyraźny przykład podkopywania przez UE amerykańskiego bezpieczeństwa, podczas gdy zdecydowana większość jej krajów członkowskich liczy (na zagwarantowanie) ich własnego bezpieczeństwa przez USA za pośrednictwem NATO” - dodał Landau, który w środę brał udział w spotkaniu szefów dyplomacji państw NATO w Brukseli. Napisał też, że w czasach nowej administracji USA „czas na gierki się skończył”.
Po wizycie w Brukseli Landau szerzej opisał swoje zastrzeżenia do polityk UE: „USA od dawna nie podejmują odpowiednich działań wobec rażącego braku spójności w ich relacjach z NATO i UE”.
„W obu organizacjach są niemal te same kraje. Gdy te kraje występują jako NATO, utrzymują, że współpraca transatlantycka jest rdzeniem naszego wspólnego bezpieczeństwa. Ale gdy występują jako UE, prowadzą różnego rodzaju programy, które są często całkowicie sprzeczne z amerykańskimi interesami i bezpieczeństwem, w tym cenzurę, gospodarcze samobójstwo/klimatyczny fanatyzm, otwarte granice, pogarda dla suwerenności narodowej/promowanie wielostronnego zarządzania i podatkowania, wsparcie dla komunistycznej Kuby itd.” - wymieniał zastępca sekretarza stanu USA. Uznał, że ta „rozbieżność nie może być kontynuowana”. „Albo wielkie narody Europy są naszymi partnerami w ochronie zachodniej cywilizacji, którą po nich odziedziczyliśmy, albo nie. Nie możemy jednak udawać, że jesteśmy partnerami, gdy te kraje pozwalają niewybranej, niedemokratycznej i niereprezentatywnej biurokracji UE w Brukseli prowadzić politykę cywilizacyjnego samobójstwa" - oznajmił.
Elon Musk: "UE powinna być rozwiązana"
Wpisy Landaua udostępnił Elon Musk. „UE powinna być rozwiązana, a suwerenność powinna być przywrócona pojedynczym krajom, by rządy mogły lepiej reprezentować swoje narody” - oświadczył Musk. Do rozwiązania UE wzywał też w kolejnych wypowiedziach.
Komisja Europejska nałożyła na platformę X karę 120 mln euro (ok. 140 mln dol.) za naruszenia Aktu o usługach cyfrowych w zakresie przejrzystości. To pierwsza taka sankcja wobec dużego podmiotu od momentu wejścia DSA w życie. Według ustaleń KE X łamie trzy przepisy:
- w sposób wprowadzający w błąd stosuje „niebieski znaczek” do weryfikacji użytkowników,
- nie prowadzi przejrzystego repozytorium reklam,
- nie udostępnia danych do badań zgodnie z regulacjami.
W tle pojawiają się także polityczne głosy z USA. Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa, w tym minister handlu Howard Lutnick, naciskają na UE w sprawach dotyczących amerykańskich gigantów technologicznych, a wiceprezydent J.D. Vance krytykuje europejskie regulacje wolności słowa, porównując UE do ZSRR.
Źródło: PAP