Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Mógł zostać prezesem Orlenu? Krzysztof Zamasz dostał nową posadę w innej firmie

3
Podziel się:

Krzysztof Zamasz był według nieoficjalnych doniesień jednym z dwóch głównych kandydatów na nowego prezesa Orlenu. W środę firma Veolia, w której Zamasz był dotychczas członkiem zarządu, poinformowała, że został wiceprezesem.

Mógł zostać prezesem Orlenu? Krzysztof Zamasz dostał nową posadę w innej firmie
Krzysztof Zamasz objął stanowisko wiceprezesa Grupy Veolia w Polsce (East News, Tomasz Kawka)

"Z dniem 1 kwietnia bieżącego roku dr hab. Krzysztof Zamasz objął stanowisko wiceprezesa Grupy Veolia w Polsce" - poinformowała Veolia w środowym komunikacie, który cytuje "Puls Biznesu". "Nowy wiceprezes będzie nadal pełnił funkcję dyrektora handlowego Veolii w Polsce oraz prezesa zarządu spółki Veolia Energy Contracting Poland" - czytamy.

Krzysztof Zamasz to były prezes Enei (2013-15) i były wiceprezes Tauronu (2008-12). Z grupą Veolia jest związany od 2019 r. Według nieoficjalnych ustaleń "PB" był on jednym z dwóch mocnych kandydatów na nowego prezesa Orlenu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Tragiczny dla Polski ruch". Ekspert obala argument polityków PiS

Drugim jest natomiast Ireneusz Fąfara, były wieloletni prezes spółki Orlenu na Litwie (w latach 2010-18) i były prezes BGK (2007-09). Od 2020 r. jest on prezesem 4Cell Therapies, firmy z branży medycznej.

Według analityka Roberta Tomaszewskiego z Polityki Insight objęcie nowego stanowiska przez Zamasza oznacza, że to Fąfara zostanie prezesem Orlenu. Tomaszewski podzielił się swoją opinią w serwisie X.

Zgłosiło się 260 osób

Orlen ogłosił konkursy na stanowiska: prezesa, dwóch wiceprezesów i sześciu członków zarządu w połowie lutego. Na zgłoszenia koncern czekał do 1 marca. Po tym etapie rada nadzorcza przystąpiła do rozmów z kandydatami. Rozmowy kwalifikacyjne - jak podawał "PB" - rozpoczęły się 11 marca.

Do spółki wpłynęło 260 zgłoszeń kandydatów i kandydatek. Według gazety rada nadzorcza nie przeprowadziła jednak zbyt wielu rozmów kwalifikacyjnych. "Na tyle mało, że (...) plotkowano o możliwości pozostawienia niektórych stanowisk bez obsady oraz o ogłoszeniu nowego konkursu" - pisał dziennik 18 marca. A na początku kwietnia dodał, że problemem dla decydentów jest wybór samego prezesa.

Koniec ery Daniela Obajtka

Daniel Obajtek został odwołany ze stanowiska 1 lutego. Natomiast od 6 lutego p.o. prezesa Orlenu jest Witold Literacki. To ekspert w dziedzinie finansów i podatków, absolwent Uniwersytetu Śląskiego i studiów MBA. Politycy mówią o nim: fachowiec mający doświadczenie w Orlenie i PERN-ie.

Były już prezes Orlenu nie podał się do dymisji, jak zapowiadał jeszcze w 2023 r. Zamiast tego na początku lutego oddał się natomiast do dyspozycji ówczesnej rady nadzorczej Orlenu, która zdecydowała o jego dymisji z dniem 5 lutego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
Gacek
3 tyg. temu
Super. A już się bałem, że...
waldemar
3 tyg. temu
czyli krytykowali pis a sami robią dokładnie to samo czyli obstawiają swoimi to jak z konkursem na prezesa wiadomo że zostanie Dorota Bieniasz już wcześniej poparta przez odpowiednich polityków jednak prace konkursowe wpływają i ocenia je oczywiście pani Bieniasz więc wiadomo jaki będzie finał, przypomina to sytuację sprzed kilku lat kiedy Gdańska Spółka komunikacji Miejskiej robiła konkurs na stanowisko specjalisty do spraw inwestycji w całym województwie nie było odpowiedniego kandydata czy kandydatki jako jedyny spełniał wymogi i miał doświadczenie
ast
3 tyg. temu
Od 20 lat te same osoby wymieniają się stanowiskami. Tylko Obajtek był nowy i dlatego coś robił. Nie ma nowych twarzy i nowych umysłów. Wielcy fachowcy skaczą ze stoków na stołki bo nic innego nie potrafią. Mają tylko i aż plecy i teczki z papierkami. No i są posłuszni urzędnikom z Warszawy. Tacy chłopcy na posyłki. Czas na nowe twarze.