Zaloguj
Notowania
- Była dyskusja na temat takiego rozwiązania, ale ustawodawca nie zdecydował się na wprowadzenie takiego rozwiązania - tak o możliwości zwrotu mieszkania w zamian za umorzenie długu mówi Piotr Czarnecki, były prezes Raiffeisen Bank Polska. Gość programu "Money. To się liczy" odnosi się do kwestii frankowiczów, którzy mają problem ze spłatą kredytu na mieszkanie. - To naprawdę są jednostkowe przypadki, tyle że sprawa jest mocno nagłośniona - twierdzi Czarnecki. Jego zdaniem kredytobiorcy frankowi w zdecydowanej większości przypadków nie mogą nazywać się "pokrzywdzonymi". I władze często zdają sobie sprawę, że obok "populistycznych deklaracji przychodzi jeszcze moment otrzeźwienia". Stąd brak planu pomocowego dla frankowiczów.
11
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(11)
666
3 lata temuEkspert za kasę czyjego banku!!!
pako
3 lata temuludzie nie mieliby problemów,gdyby nie banksterskie oszustwo, a że to są ludzie rzekomo dobrze usytuowani,to nie ma to nic współnego,bo złodziejstwo i oszustwo zawsze nim pozostanie.
asad
3 lata temuArtykuł sponsorowany, stronniczy i mało rzetelny.
Domino
3 lata temuCzarnecki to dzięki takim specjalistom jak ty ludzie wdepnęli w kredyt frankowy. Dobrze wiedzieliście czym obarczony jest kredyt. Jak brałem to nikt z banku nie powiedział "proszę się zastanowić bo waluta może pójść do góry i każda akcja spekulantów walutowych będzie rzutować na wysokości raty kredytu" Dopiero kilka lat później dowiedziałem się, że niektóre kraje wcześniej zablokowały możliwość brania kredytu we frankach , żeby chronić obywateli przed tym co teraz dzieje się w Polsce. Ale tacy pazerni ludzie jak ty mają gdzieś kredytobiorców, liczy się zysk po trupach a polskich władz to nie obchodziło i nie obchodzi dalej. Wyciągnęliście od ludzi miliardy złotych a jak trzeba rozwiązać ten problem to mówicie "... nic się nie stało to bogaci ludzie..." Otóż nie, nie jesteśmy bogaci nie jesteśmy byłymi prezesami banku. I wypiję dzisiaj lampkę wina na pohybel takim jak ty.
Polak Mały
3 lata temuJakoś moich rodziców do Rockefelerów nie możnabyłoby zaliczyć a na remont swojego domu wzięli kredyt we frankach bo Pan z Banku ich przekonywał że to najkorzystniejsza oferta w dziejach. Efekt był taki że razem z bratem musieliśmy go spłacać bo z emerytur nie dawali rady a gdyby wzięli złotówkowy nie byłoby problemu! Banksterzy to złodzieje i bandyci! Nic więcej!!!