![Albo dzieci, albo ślub? Młodych Polaków nie stać na jedno i drugie [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/N2Y1NzkyYVM4UzhJRAJsRnsLbBMCW2IQLBN0WERKfwYhAHlMRB8nXjxDKwoEVylALEEvDRtXPl52UD4TRA9_HT1YPQoHGDcdPFwsHw9WdlM6BXxMChtjBWxTfVdfHXdWdFB7SAlUdlNpBnkcXk53ADpSbAc)
![Tak się rozpędza demograficzny walec. Polska zestarzeje się, zanim się wzbogaci? [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/NWZhZjc4YTY7CixZTE9sI3hSeAMKFmJ1L0pgSEwHf2MiWW1cTFInOz8aPxoMGiklLxg7HRMaPjt1CSoDTEJ_eD4BKRoPVTd4PwU4DwcbLWFtDjlYAANjZTxabEdXBXYyd1E4CVMZe25jW28MAlJ5bz5ReBc)
KNF stanie się przechowalnią "dobrej zmiany"? To jedna z ostatnich decyzji premiera
Pod koniec listopada kończy się kadencja prof. Jacka Jastrzębskiego, jako przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Powołanie szefa KNF to wyłączna kompetencja premiera. "Puls Biznesu" informuje, że urząd może stać się polityczną przechowalnią rządu Zjednoczonej Prawicy.
Premier RP Mateusz Morawiecki może (ale nie musi) powołać nowego szefa KNF przed uformowaniem nowego rządu
W Polsce szykuje się zmiana warty. Ostateczne wyniki wyborów 2023 r. jasno wskazują, że tzw. opozycja demokratyczna, złożona z Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Nowej Lewicy będzie miała większość w Sejmie. Jeśli PiS nagle nie przeciągnie kogoś z tych ugrupowań na swoją stronę, to przestanie rządzić, chociaż zdobyło najwięcej głosów.
Koniec kadencji Sejmu zbiega się z finałem pięcioletniej kadencji szefa Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, konkretnie 23 listopada. Jeśli do tego czasu nie utworzy się nowy rząd, to decyzję w tej sprawie podejmie premier Morawiecki lub jego następca wskazany przez prezydenta.
"Puls Biznesu" podkreśla, że obecny przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski może piastować stanowisko do momentu powołania nowego szefa Komisji. Pytanie jednak, czy PiS zostawi tę decyzję nowemu rządowi, czy sam dokona wyboru, którego przez pięć lat nie będzie można zgodnie z prawem zmienić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważny sygnał dla rynku po wyborach. "Polska wraca do tego stolika"
"Podobnie jak prezes NBP jest w praktyce nieodwoływalny - można go wymienić, tylko jeśli złamie prawo" - zauważa dziennik.
Jedna z ostatnich ważnych decyzji premiera przed zmianą rządu
"Wskazanie nowego przewodniczącego KNF może być jedną z ostatnich decyzji Mateusza Morawieckiego (lub jego następcy wskazanego przez prezydenta) i jedną z najważniejszych ze względu na długofalowe skutki. Szef nadzoru ma bardzo silne umocowanie w strukturach administracji państwa" - pisze "PB".
Dziennik zwraca przy tym uwagę, że Jacek Jastrzębski, profesor prawa z UW, jak i podlegający mu urząd, był przez rynek chwalony za apolityczność. Niewykluczone jednak, że KNF może zostać przez ustępujący rząd potraktowany jako "przechowalnia polityczna".
Morawiecki przed wyborami miał poinformować Jastrzębskiego, że zostanie wybrany na kolejną kadencję. W kuluarach mówi się, że na stanowisko może jednak zostać wybrana Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego, która zaliczana jest do zaufanego kręgu premiera.
Czym zajmuje się KNF? Komisja Nadzoru Finansowego jest organem do sprawowania nadzoru nad finansowymi instytucjami w Polsce, w rozumieniu przepisów Unii Europejskiej. Została ona powołana do życia na mocy przepisów ustawy z dnia 21 lipca 2006 roku o nadzorze nad rynkiem finansowym.
