Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Miskiewicz
|

Afera PSL to wierzchołek góry. Sprawdź, kto jeszcze powinien się wstydzić

0
Podziel się:

O obłudzie polityków pisze Maciej Miskiewicz.

Afera PSL to wierzchołek góry. Sprawdź, kto jeszcze powinien się wstydzić

Nie trzeba było być prorokiem, by przewidzieć, że tak zwana afera taśmowa sprawi, że liderzy opozycji - i to zarówno z lewej, jak i z prawej strony sceny politycznej - zagrzmią świętym oburzeniem. A w role obrońców moralności wcielą się politycy, których dotychczasowa działalność każe z dużą ostrożnością podchodzić do apeli o ucięcie głowy korupcyjnej hydrze.

By zdusić w zarodku wszelkie podejrzenia o polityczne sympatie, na wstępie zaznaczę, że wyjątkową naiwnością byłoby sądzić, iż panująca nam miłościwie od 2007 roku koalicja wolna jest od przypadłości, które prędzej czy później dopadają każdą władzę. Śmiem domyślać się, że ujawnione w opublikowanych ostatnio nagraniach praktyki, to zapewne tylko wierzchołek góry lodowej. A zdymisjonowany minister rolnictwa, nie jest jedyną czarną owcą w rządzącym stadzie. Takiej bajki ciemny lud nie kupi.

Tak samo zresztą, jak nie kupi serwowanej przez opozycję narracji o raku korupcji i nepotyzmu zżerającym od środka gnijącą koalicję - choć akurat łatka partii potrafiącej dbać o interes swoich działaczy i członków ich rodzin nie przylgnęła do Ludowców w drodze ślepego losowania, a zamieciona skrzętnie pod dywan afera hazardowa pokazała ciekawe mechanizmy - na którą to chorobę jedynym lekarstwem jest wymiana ekipy PO-PSL na kryształowo uczciwych polityków opozycji. Tak by spełniło się powiedzenie: do trzech razy sztuka. A omamieni przez proplatformerskie media Polacy mogli naprawić błąd, który dwa razy z rzędu popełnili przy urnach.

Prym wiedzie Janusz Palikot. Filozof z Biłgoraja poszedł po bandzie. Konstruktywne wotum nieufności i rząd fachowców - to jego pomysł. Co ciekawe Palikot powołał się tu na przykład Włoch. Kraju, w którym próby formowania rządów po drugiej wojnie światowej podejmowane były ponad 60 razy, a finanse publiczne są w stanie bliskim klinicznej zapaści. To ja może podziękuję.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/96/124512.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/wtedy;bede;zalowal;35;lat;w;psl,176,0,1126576.html) *Wtedy będę żałował 35 lat w PSL * Poseł PSL wyjaśnia czym, tak naprawdę jest afera taśmowa.

I choć Palikot - jako jeden z nielicznych w gronie oburzonych - może cytować śp. Andrzeja Leppera i mówić, że _ oni już byli, oni już rządzili _, to w roli obrońcy etyki wypada co najmniej dziwacznie. Zwłaszcza gdy pamięta się o tym, jak wił się - dociskany przez Konrada Piaseckiego - próbując nieporadnie wytłumaczyć fakt, że z oświadczenia majątkowego szefa trzeciej siły w Sejmie wynika, że ma osiem milionów złotych długów, a w zeszłym roku zarobił siedem (sic!) tysięcy złotych. Widok twarzy sejmowego skandalisty - bezcenny.

Równie ochoczo na krucjatę w obronie sponiewieranej moralności wyruszył Leszek Miller. Szef SLD niepomny skandali, które wstrząsały Polską za jego rządów, był łaskaw przypomnieć, że _ naganne praktyki rządzenia: nepotyzm, załatwianie, przekształcenie różnych instytucji państwowych dla celów prywatnych, po dymisji pana ministra Sawickiego dalej trwają _. Oj trwają. I to co najmniej od czasu, gdy żelazny kanclerz stał na czele rządu, który utopiły afery starachowicka i przede wszystkim Rywina.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/208/126928.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/tusk;zostal;ministrem;myszy;beda;harcowac,221,0,1127133.html) *Tusk został ministrem? Myszy będą harcować * Jerzy Wenderlich uważa, że premier popełnia błąd w sprawie Ministerstwa Rolnictwa.

PiS też nie przepuści takiej okazji. Mariusz Błaszczak ochoczo peroruje o kolejnej _ aferze Rywina _ i chce komisji śledczej. Zapomina przy tym o tym, że efekty powoływanych do tej pory komisji okazywały się oględnie rzecz ujmując mierne, a wartość ich ustaleń co najwyżej dyskusyjna. Amnezja szefa klubu PiS obejmuje też taśmy, na których zarejestrowane zostały pamiętne rozmowy w sejmowym hotelu. Bohaterami byli: szara eminencja PiS Adam Lipiński i Renata Beger.

Ex-PiS-owiec, Zbigniew Ziobro domaga się kolejnych dymisji. Chodzi o szefów ABW i CBA. Służby te, zdaniem byłego ministra, nie działają już bowiem tak sprawnie, jak wtedy, gdy w akcji był agent Tomek, a układ, w walce z którym lider Solidarnej Polski nie wahał się sięgnąć po żadną broń - vide: słynny gwóźdź, czyli dyktafon - znów ma się dobrze.

I tak hipokryzja leje się z ekranów TV i monitorów LCD, a ja patrzę na to z coraz większym obrzydzeniem. Festiwal obłudy trwa. Tak samo zresztą jak koalicja. Ta zresztą, wbrew pobożnym życzeniom przebierających nóżkami do żłoba, nie tylko trwa, ale nawet - jak zwykł mawiać polityczny cyborg Waldemar Pawlak - trwa mać w najlepsze.

Czytaj felieton dziennikarza Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)