Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Dwornik
|

Kto jeszcze wierzy w prognozy Rostowskiego?

0
Podziel się:

Do czego dziś w rządzie przydałby się archeolog - tłumaczy Bartłomiej Dwornik.

Kto jeszcze wierzy w prognozy Rostowskiego?

Wzrost PKB o 2,5 procent, czyli gospodarka pięć razy prężniejsza niż dzisiaj. Bezrobocie na poziomie 13,8 procent, czyli znajdzie się praca dla 40-50 tysięcy Polaków. I do tego o 3,5 procent wyższe płace. Tak - zapowiada premier - będzie wyglądać nasza gospodarka w przyszłym roku.

Same założenia do budżetu na 2014 rok, którymi wczoraj podzielił się z nami Donald Tusk nie zaskakują. Niemal dokładnie powtarzają liczby, jakie już pod koniec kwietnia rząd zapisał sobie w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2013-2016. Dziwić może co innego - komentarz premiera. Jego zdaniem owe prognozy są _ powściągliwe _ i _ ostrożne _. To ciekawe, bo chyba żadna licząca się instytucja nie bierze pod uwagę tak optymistycznych zmian na lepsze.

Nie powiem, chciałoby się w te obietnice i wyliczenia wierzyć. Tyle tylko, że ostatnio minister Jacek Rostowski i jego sztab analityków szczęścia w przewidywaniu nie ma. Dokładnie rok temu, przedstawiając wizję na rok 2013 planował dynamikę PKB na poziomie 2,9 a stopę bezrobocia w okolicach 12,4 procent. Co z tego wyszło - właśnie widzimy. Pracy nie ma dziś o ćwierć miliona Polaków więcej, a sam minister spuścił z tonu w sprawie tegorocznego wzrostu PKB do 1,5 procent. Na razie. Co, jeśli tym razem przestrzeli podobnie?

Już ubiegłoroczne _ pudło _ jest brzemienne w skutkach. Budżet nie dopina się dramatycznie. W kwietniu dziura miała 90 procent wielkości, przewidzianej na koniec roku, wracają więc obawy o to, że rząd jednak sięgnie po odłożone przez nas pieniądze w OFE. Na razie premier znów - jak cztery lata temu - planuje zapraszanie na dywanik ministra po ministrze, by odebrać solenną obietnicę, że choćby spod ziemi wyciągną w swoich resortach jakieś oszczędności. I teraz pewnie żałuje, że pozbył się z rządu Mikołaja Budzanowskiego. Były minister skarbu z wykształcenia jest archeologiem. Na wyciąganiu spod ziemi bez wątpienia się znał.

Czytaj więcej w Money.pl
Premier zdradził założenia budżetowe na 2014 rok Według Donalda Tuska, możemy liczyć na całkiem przyzwoity wzrost PKB.
Chude miesiące rządu, czyli obniżka i stagnacja W tym miesiącu rząd nie wprowadził w życie żadnej ustawy. Kolejny też nie zapowiada się najlepiej.
Rząd zagarnie nasze składki do OFE? Właśnie nad tym pracuje Minister Jacek Rostowski przesunął termin ogłoszenia wyroku na Otwarte Fundusze Emerytalne. Dziura w kasie państwa rośnie trzy razy szybciej niż zakładano.

autor jest redaktorem Money.pl

dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)