Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PRC
|
aktualizacja

Marzenia prezentowe mogą się nie spełnić. Nie wszystko kupisz do Świąt

10
Podziel się:

Koronakryzys pogrąży Święta? Nie całą listę prezentów uda się zrealizować. Niedobory komponentów uderzają w sprzedawców elektroniki, a to oznacza braki w dostępności popularnych modeli telefonów, konsol do gier, czy komputerów.

Marzenia prezentowe mogą się nie spełnić. Nie wszystko kupisz do Świąt
Największe braki dotyczą tych najbardziej popularnych modeli oraz najbardziej wyczekiwanych nowości. (Adobe Stock)

Świąteczna gorączka zakupowa ruszyła na dobre. Problem w tym, że nie wszystkie prezenty z listy uda się zrealizować. Na przeszkodzie staje bowiem pandemia i związany z nią kryzys w transporcie i produkcji komponentów.

Jak przyznają sami sprzedawcy, największe braki dotyczą tych najbardziej popularnych modeli, oraz najbardziej wyczekiwanych nowości.

- Trudności z dostępnością towaru zauważyliśmy już na początku II kwartału. Widzimy również, że braki u każdego z producentów występują na różnych poziomach. Wśród czynników, które przyczyniają się do ograniczenia dostępności produktów, należy wymienić pandemię, problemy z transportem oraz brak poszczególnych komponentów – wymienia w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Tomasz Szyndler z internetowego sklepu Morele.net. - Zauważamy duże problemy z utrzymaniem dostępności podstawowych modeli u kluczowych producentów - dodaje.

- Popyt jest duży, a dostępność trudna. O problemach na rynku półprzewodników słyszymy od dłuższego czasu i cierpi z tego powodu nie nie tylko motoryzacja. Z informacji, jakie do nas docierają, firmy produkujące sprzęt elektroniczny pracują na 45 proc. możliwości, nie mają z czego tworzyć - wyjaśniał w rozmowie z money.pl Kamil Szwarbuła, rzecznik X-kom.pl.

Zobacz także: Inwestowanie krok po kroku. mBank i WP webinary

Problem dotyczy choćby sprzętu elektronicznego, który bazuje na podzespołach sprowadzanych z zagranicy, głównie z Azji.

- To globalny problem - komentował w rozmowie z money.pl Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki, a obecnie prezes Izby Handlowo-Przemysłowej Polska Azja. - Obejmuje nie tylko firmy, które wstrzymują produkcje z powodu braku w dostawach podzespołów, ale i konsumentów, którzy miesiącami czekają na zamówione produkty - zaznacza.

Poza tym sklepy wyprzedadzą się przy okazji Black Friday, w efekcie mogą mieć problem, aby uzupełnić asortyment w postaci konsol do gier, laptopów czy mniejszej elektroniki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
sgsh
2 lata temu
I bardzo dobrze. Po o komu nowy telefon co rok „najlepszy w historii, z procesorem wydajniejszym o 10%, grafiką lepszą o 8%, wyświetlaczem z pierdyliardem kolorów, …” za jedyne 8000 złotych.
Max
2 lata temu
Narodowy Bojkot 2022 czas zacząć.
rrr
2 lata temu
może w końcu recykling elektroniki zacznie się opłacać, a nie na wysypisko
ha ha a
2 lata temu
Wyprodukuje sie mniej elektrosmieci. Genaralnie ta cala plandemia temu sluzy, by byly niedobory, by drukowano pusty pieniadz - kapitalizm przeciez nie moze pasc, to tylko odtwarzanie scenariusza z poprzedniego wieku tylko wojna toczy sie na innym poziomie by ograniczyc straty bogaczy.
Bojkot 2022
2 lata temu
Narodowy Bojkot 2022 czas zacząć. Kupujemy tylko podstawowe produkty. Luzujemy. Zwalniamy tempo życia, już nie pędzimy za tandetą którą się nam wciska. Zaciągamy hamulec ręczny. Teraz to my zrobimy lockdown. Narodowy Bojkot 2022 - najlepszy sposób na obniżenie inflacji.