Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Mateusz Morawiecki bierze się za piratów drogowych. Znamy propozycje zmian

3726
Podziel się:

Mateusz Morawiecki i rząd biorą się za walkę z piratami drogowymi. W niedzielę premier ogłosił cały pakiet zmian. Nowości? Pierwszeństwo dla pieszych już przed przejściem, zmiany w ograniczeniu prędkości oraz "łatwiejszy" sposób na utratę prawa jazdy.

Piraci drogowi nie będą mieli łatwego życia
Piraci drogowi nie będą mieli łatwego życia (PAP, PAP/Paweł Supernak)

Aktualizacja 13:22

Zmiany w pierwszeństwie dla pieszych, zmiany w ograniczeniach prędkości oraz "łatwiejszy" sposób na utratę prawa jazdy po "drogowych szaleństwach". Mateusz Morawiecki właśnie ogłosił swój pomysł na zwiększenie bezpieczeństwa na polskich drogach.

Dla kierowców to będzie rewolucja. Premier Mateusz Morawiecki podczas powyborczego expose ogłosił, że priorytetem jego rządów będzie walka z piratami drogowymi. To reakcja na wciąż fatalne dane z dróg. Polaków co roku ginie zdecydowanie więcej niż w innych europejskich krajach. I właśnie przyszedł czas na zmiany przepisów.

Potwierdziły się dzisiejsze informacje money.pl. Mateusz Morawiecki podczas niedzielnej konferencji zapowiedział istotne zmiany w przepisach. Premier zapowiedział aż trzy nowości. Pomysły są już gotowe. Jako pierwsi informowaliśmy o tym, co zapowie dziś premier.

Co rząd szykuje dla kierowców? Po pierwsze zmienią się zasady dotyczące pierwszeństwa dla pieszych. Dziś pieszy ma pierwszeństwo, gdy już jest na pasach. Tymczasem premier zaproponuje, by to pierwszeństwo pojawiło się jeszcze przed pasami - kierowca musiałby się zatrzymać, gdy tylko zobaczy, że ktoś zbliża się do przejścia.

Zobacz także: Obejrzyj: Przedsiębiorco, co wiesz o białej liście?

Treść przepisu jest już gotowa. Po zmianie - zgodnie z nowymi przepisami - kierowca będzie zobowiązany "ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście albo znajdującemu się na przejściu". Oczywiście jest też zobowiązany zachować szczególną ostrożność i ograniczyć prędkość.

Druga zmiana dotyczy ograniczenia prędkości. I już można powiedzieć, że dla wielu kierowców może być to szok. Premier Mateusz Morawiecki ma dziś ogłosić koniec z ograniczeniem prędkości do 60 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym w nocy. W tej chwili o 10 km/h szybciej można jeździć od godziny 23 do 5 rano. System ograniczeń zostanie zatem ujednolicony. Taka zmiana to dostosowanie przepisów do norm w Unii Europejskiej. Polska była jedynym krajem, który miał taki system.

Kolejna zmiana? To rozszerzenie możliwości utraty prawa jazdy przy przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o 50 km/h na wszystkie kategorie dróg. W tej chwili prawo jazdy traci się, gdy przekroczenie prędkości nastąpi w terenie zabudowanym. I tylko wtedy. Po zmianach taka zasada obejmowałaby wszystkie drogi - i ekspresowe, i autostrady również. Bez znaczenia byłoby oczywiście to, czy byłby to teren zabudowany czy nie.

Cel jest oczywisty - zmniejszenie liczby zabitych na drogach. I jednocześnie dostosowanie polskich przepisów w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego do europejskich standardów. Plan na zmiany jest już gotowy w KPRM.

- Jeśli chodzi o bezpieczeństwo na polskich drogach to można powiedzieć, że jesteśmy na ostrym zakręcie. Podejmujemy działania na wielu polach, aby jak najszybciej uzyskać wyraźną poprawę. Chodzi przecież o ludzkie życie. Dlatego wprowadzimy zasady zwiększające bezpieczeństwo zarówno pieszych jak i zmotoryzowanych - mówił premier podczas konferencji.

gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3726)
Mat Rach
3 lata temu
Boże miej w opiece tych wszystkich, którzy myślą że samochód z prędkości 40/h zatrzyma się w miejscu bo oni mają pierwszeństwo. W naszym pięknym kraju, gdzie przejścia dla pieszych powstają w środku nieoświetlonego pola, to pomysł pierwsza klasa.
Doc
4 lata temu
Maszynka do robienia pieniędzy dla policji bo oni będą interpretować kto chciał wejść a kto nie bo jak nie wejdzie to będą udowadniać że się przestraszył i zrezygnował. Hura jest na 500+
MAt
4 lata temu
No czy on jest poważny? Nie piesi mają mieć pierwszeństwo tylko samochody. Oraz wrócić do przepisu, aby się rozglądać czy nadjeżdża pojazd. Bardzo zła decyzja. Nie wiem skąd to rozumowanie ludzi, samochód przeżyje a człowiek nie do końca, podczas potrącenia. Jak chcą to wprowadzić to żadnych przejść dla pieszych, jak już to podziemne oraz ścieżki gdzie się tylko da.
Greg
4 lata temu
Zabronić samochodów. Wszystkim. Niech rząd jeździ i będzie jak w korei. Zabronić, zabrać znacjonalizować i ukarać. Komuna pełną pokrzywioną gębą.
PAWLOS
4 lata temu
Już dzisiaj ZOMBIE na telefonach stoją przed przejściami dla pieszych i nie przechodzą bo musza sprawdzić instachłama. Być kierowcą i mieć frustrację codziennie podjeżdżając pod przejścia do pieszych.Kierowca może stać się dochodowym zawodem.
...
Następna strona