Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

MEN zbiera informacje o strajkujących. Poseł pokazał pismo

742
Podziel się:

Ministerstwo Edukacji Narodowej prosi kuratoria o zdobycie informacji, dotyczących protestów w szkołach. - To jest skandal - komentuje Bartosz Arłukowicz, który pokazuje w sieci, jakie pisma otrzymują m.in. dyrektorzy szkół.

MEN zbiera informacje o strajkujących. Poseł pokazał pismo
MEN zbiera informacje o protestujących w ramach Strajku Kobiet - alarmuje poseł KO Bartosz Arłukowicz (NurPhoto via Getty Images, NurPhoto)

"Proszę o wypełnienie załączonych tabel i odesłanie ich" - tak brzmi treść maila, który w poniedziałek miał dotrzeć do kuratoriów oświaty w całej Polsce.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jedna z tabel powinna zawierać szczegółowe informacje dotyczące "sytuacji związanej z manifestacjami z udziałem uczniów, nauczycieli i dyrektorów". MEN chce wiedzieć, jakie działania podjęto w poszczególnych sprawach.

Przesłany do kuratoriów mail został następnie przekazany do dyrektorów szkół, którzy mieli wypełnić poszczególne komórki w tabelach. Chodzi oczywiście o zbieranie informacji o protestach, które od ponad tygodnia rozlewają się po całym kraju. Ludzie manifestują w ten sposób sprzeciw wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzającego prawo aborcyjne.

Zobacz także: Strajk Kobiet. Będą kary dla uczelni? "Zachowanie rektorów jest antypaństwowe"

"Jakim prawem MEN rozsyła pisma do wszystkich dyrektorów szkół z zapytaniem o przebieg protestów uczniów i nauczycieli?! W TRYBIE PILNYM każą opisywać dyrektorom szkół protest! Panie ministrze Czarnek proszę trzymać swoje ręce z daleka od naszych dzieci" - napisał na Twitterze Bartosz Arłukowicz, który opublikował skan jednego z takich pism.

O sprawę zapytaliśmy w MEN. Chcieliśmy wiedzieć, jaki jest cel gromadzenia przez resort takich informacji oraz czy kierownictwo ministerstwa zamierza karać dyrektorów szkół, w których doszło do protestów. Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Gdy tylko ją otrzymamy, opublikujemy ją w tym materiale.

Sprawa jest tym ciekawsza, że niedawno minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zagroził, że będzie odbierał granty uczelniom, które umożliwiły swoim studentom udział w strajku, przyznając na przykład dzień rektorski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(742)
Polak
3 lata temu
Polacy na co czekacie?! - takie elementy nalezy odrazu eliminowac ze stanowiska!!!- Brak waszej reakcji jest cicha zgoda na takie beszczelne działania i takie haniebne postawy osób nadawanych na stanowisko przez partie!!!!
PARODIA PAŃST...
3 lata temu
Komuna wróciła... Zaraz zrobią listy osób politycznie podejrzanych...
bongo dongo
3 lata temu
strachy na lachy, UE każe go odwołać bo to sprzeczne z europejską konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Oczywiści również z konstytucją również, taki z niego prawnik jak z Pani Julki prezes TK czyli żaden skoro nie kieruje się literą prawa a preferencjami politycznymi i strachem przed Jarkiem bo zrobi Czarnkowi "bongo dongo".
Kazek
3 lata temu
A mi się ten Czarnek podoba. Choć PiSu nie popieram.
cygaś..
3 lata temu
Ktoś te burdy finansuje ludzi nie pracują kręcą się po ulicach z kartonami ,dzieciaki zamiast być w szkołach to samo zostali wkręceni w te burdy uliczne..Kiedy ten Cyrk zakończą i kto za to odpowie ..Takie sprawy trzeba załatwiać w Porlamęcie nie na ulicy..
...
Następna strona