mStłuczka skraca formalności po kolizji
Kolizja drogowa to zawsze stres – nawet jeśli kończy się tylko zarysowanym zderzakiem. Dotychczas oprócz emocji towarzyszyła jej papierologia: ręczne przepisywanie danych z dowodów, numerów polis, podpisy … i często przepisywanie tych samych informacji przy zgłaszaniu szkody. Dziś większość z tych kroków znika dzięki jednemu narzędziu – mStłuczce dostępnej w aplikacji mObywatel.
Jeszcze niedawno kierowcy spisywali oświadczenie na kartce papieru, nie wiedząc jakie informacje będą potrzebne w zakładzie ubezpieczeń. Tylko niektórzy mieli w schowku specjalny druk oświadczenia o kolizji – na wszelki wypadek. Taki formularz ma około 70 pól do wypełnienia, wymagał długopisu, a przede wszystkim spokoju. Błąd w numerze polisy czy brak podpisu potrafił wydłużyć proces likwidacji szkody.
mStłuczka zmienia ten obraz całkowicie. To cyfrowa usługa opracowana wspólnie przez: Polską Izbę Ubezpieczeń (PIU), Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), Ministerstwo Cyfryzacji i Centralny Ośrodek Informatyki (COI). Wystarczy, że kierowca ma zainstalowaną aplikację mObywatel – znaną już z funkcji takich jak mPrawo Jazdy czy mDowód Osobisty – i już w kilka chwil wypełni oświadczenie o kolizji, a także zgłosi szkodę do ubezpieczyciela.
Formalności w tempie ekspresowym
Największą różnicę widać w liczbach. Tradycyjne papierowe oświadczenie ma około 70 pól, a wersja w mStłuczce – zaledwie 50, z czego 40 wypełnia się automatycznie. Dane kierowcy, pojazdu, polisy i właściciela pobierane są z rejestrów państwowych, co eliminuje błędy i oszczędza czas.
Najnowsze dane UFG mówią już o 3 251 oświadczeniach spisanych przy pomocy mStłuczki i zgłoszeniu przy pomocy aplikacji 2 615 szkód (80%). Z wcześniejszych danych UFG wynika, że 60% oświadczeń spisywanych w mStłuczce powstaje zaledwie w ciągu 15 minut od kolizji, a 80% w ciągu 25 minut. Co więcej, w niemal połowie przypadków zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela zajmuje zaledwie 30 sekund. Dla porównania – w tradycyjnym procesie czas ten liczono w godzinach, a często w dniach, bo wymagał kontaktu telefonicznego lub osobistego dostarczenia dokumentów. Te liczby świadczą o tym, że kierowcy bardzo szybko oswoili się z mStłuczką.
– Czas po kolizji to moment silnych emocji, a papierowe oświadczenie wymagało skupienia i dokładności. W mStłuczce kierowca jest prowadzony krok po kroku, tak żeby nie pominąć żadnego pola i nie popełnić błędu w danych. To znacząco skraca proces i daje większe poczucie bezpieczeństwa – mówi Patrycja Dudek, specjalistka ds. PR w Polskiej Izbie Ubezpieczeń.
Mniej błędów, szybsza likwidacja
Dla ubezpieczycieli cyfrowa forma oświadczenia oznacza nie tylko krótszy czas reakcji, ale też lepszą jakość danych. Tradycyjne formularze często były nieczytelne lub niekompletne, co wymagało dodatkowych telefonów i wyjaśnień.
mStłuczka eliminuje ten problem u źródła. System automatycznie pobiera informacje z państwowych rejestrów, dzięki czemu dane są zawsze poprawne i aktualne. Każde oświadczenie jest podpisane cyfrowo przez obu uczestników zdarzenia , co gwarantuje jego autentyczność i integralność. Po akceptacji przez obie strony dokumentu nie można już edytować ani usuwać, co zabezpiecza proces przed nadużyciami.
W praktyce oznacza to, że ubezpieczyciel otrzymuje kompletne, spójne i cyfrowo potwierdzone dane, z którymi może od razu rozpocząć działania – od kontaktu z klientem po wycenę szkody. Dzięki temu czas oczekiwania na decyzję i wypłatę może być zauważalnie krótszy.
Korzyści dla kierowcy
Istotną informacją dla kierowców jest fakt, że nie każda kolizja wymaga interwencji policji. Jeśli uczestnicy są trzeźwi, zgadzają się co do przebiegu zdarzenia, a w wyniku stłuczki nikt nie został ranny – funkcjonariusze nie muszą pojawiać się na miejscu. Oznacza to brak mandatu, brak punktów karnych i brak dodatkowych nerwów.
Kierowcy zyskują nie tylko spokój, ale też czas. Aplikacja mObywatel prowadzi ich przez cały proces – od wyboru miejsca zdarzenia po podpisanie oświadczenia. Można dodać zdjęcia z miejsca kolizji. Można również jednym kliknięciem zgłosić szkodę do ubezpieczyciela.
Cyfrowy standard w likwidacji szkód
Dla branży ubezpieczeniowej mStłuczka to coś więcej niż wygodne narzędzie. To pierwszy w Polsce standard cyfrowego oświadczenia o kolizji, i krok w stronę pełnej digitalizacji procesów, które do tej pory opierały się na papierze. Oznacza to mniejsze koszty operacyjne, mniej błędów i krótszy czas rozliczeń. A dla klientów – pozytywne doświadczenie kontaktu z ubezpieczycielem, co w długiej perspektywie buduje lojalność wobec marki.