Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Na planie filmu "Barbie" różowa farba lała się strumieniami. Zaczęło jej aż brakować na świecie

4
Podziel się:

Producenci nie żałowali różowej farby do przygotowania planu filmowego "Barbie". Jej zużycie było na tyle duże, że doprowadziło do światowych niedoborów farby w odcieniu Rosco. Potwierdziła to reżyserka Greta Gerwig, która przyznała, że chciała, aby "wszystkiego było za dużo".

Na planie filmu "Barbie" różowa farba lała się strumieniami. Zaczęło jej aż brakować na świecie
"Barbie". Zużycie różowej farby na planie filmu było na tyle duże, że doprowadziło do światowych niedoborów (Materiały prasowe, Warner Bros. Pictures)

Już wkrótce do kin wejdzie film "Barbie" wyreżyserowany przez Gretę Gerwig. W rolę tytułowej Barbie wcieli się Margot Robbie, natomiast z postacią Kena zmierzy się Ryan Gosling. Z okazji zbliżającej się premiery reżyserka "Małych kobietek" podzieliła się ciekawostką dotyczącą różowej farby.

Światowe niedobory różowej farby przez film "Barbie"

Dyskusję na ten temat zapoczątkował magazyn wnętrzarski "Architectural Digest", który zaraportował, iż na świecie zaczyna brakować różowej farby. Gazeta powiązała to z kręceniem filmu o zabawkowej lalce.

Greta Gerwig poczuła się wywołana do tablicy, więc napisała e-maila do magazynu, w którym... potwierdziła jego przypuszczenia. Zaprojektowanie i budowa Barbie Dreamhouse – domku dla lalek, w którym mieszka główna bohaterka filmu – pochłaniało na tyle dużo różowej farby, że tej zaczęło po prostu brakować. Do tego jeszcze reżyserka filmu nalegała, by wszystko, co tylko może być, było w tym kolorze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mają miliony fanów i nie istnieją. Boom na influencerów wirtualnych
Chciałam, aby róż był bardzo jasny i żeby wszystkiego (w różowym – przyp. red.) było wręcz za dużo. (...) To sprawiało, że pokochałam Barbie, kiedy byłam małą dziewczynką – powiedziała Greta Gerwig, cytowana przez hollywoodreporter.com.

Jak podkreśliła, zależało jej, by w filmie użyto jak najmniej cyfrowych efektów specjalnych (CGI). Dlatego wolała stworzyć wrażenie "autentycznej sztuczności" na planie, do czego użyła m.in. ręcznie malowanego tła nieba i gór. W efekcie budowa planu filmowego dla produkcji "Barbie" doprowadziła do światowych niedoborów fluorescencyjnego odcienia farb Rosco. – Na świecie zabrakło różu – zażartowała reżyserka.

Premiera "Barbie" już w wakacje

Film "Barbie" zapowiada się na jedną z najgorętszych tegorocznych premier kinowych. Produkcja zadebiutuje na srebrnym ekranie już 21 lipca. O uwagę widzów zmierzy się z "Oppenheimerem" Christophera Nolana, który wejdzie do kin tego samego dnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
xxxuserxxx
8 miesięcy temu
Jeszcze nie oglądałam filmu, ale muszę się odnieść się do komentarzy pod tym postem. Przecież jest napisane że reżyserka ZAŻARTOWAŁA że brakuje różowej farby na świecie, a nie że jest jej brak. Pozdro
eas
11 miesięcy temu
Cywilizacja już zeszła na takie niziny infantylizmu, że dalej już tylko zagłada.
Gościula
11 miesięcy temu
A ja właśnie nie lubiłam Barbie przez ten wszechobecny róż, od którego boli głowa. Za to na planie to wygląda tandetnie, ale "realistycznie", jeśli chodzi o Barbie. Poza tym to, że jednej firmie, produkującej farby, zabrakło różu, to jeszcze nie są "światowe niedobory"🤦‍♀️...
wybory wex pl
11 miesięcy temu
Komentujemy.