Nie dostanę kredytu? Bank musi wyjaśnić dlaczego
Duże limity na karcie kredytowej, zatrudnienie na umowę zlecenie czy nieopłacone rachunki za gaz. Powody nieudzielenia kredytu mogą być różne. Od teraz banki mają je szczegółowo wyjaśniać.
Tak działa ustawa RODO (przepisy o ochronie danych osobowych) w prawie bankowym. Dotychczas klient mógł tylko zastanawiać się, dlaczego nie dostał pożyczki. Teraz pracownik banku będzie musiał wyjaśnić ocenę zdolności kredytowej i co zaważyło na odmowie: np. sytuacja finansowa, zawodowa czy rodzinna.
- Dotychczas banki - jeśli nawet wyjaśniały swoje decyzje - poprzestawały na ogólnych formułkach. Teraz będzie inaczej - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon, która zabiegała o wprowadzenie tego przepisu w trakcie prac legislacyjnych nad ustawą.
I dodaje:- W przypadku banków z prawa do wyjaśnienia możemy skorzystać także w przypadku decyzji pozytywnej, np. jeśli chcemy dowiedzieć się, dlaczego bank oferuje nam kredyt na takich a nie innych warunkach.
Obejrzyj: Kredyt mieszkaniowy. Prezydent chce pomóc nie tylko frankowiczom
Jeśli bank odrzucił wniosek, bo według jego kalkulacji klienta nie stać na spłatę raty w danej wysokości, powinien ujawnić wszystkie dochody i koszty, które wziął pod uwagę.
Nowe przepisy dotyczą nie tylko banków, ale też instytucji pożyczkowych. Konsument dostanie od nich informację bezpłatnie. Przedsiębiorca - za opłatą, która musi być „odpowiednia do wysokości kredytu”.
Dziś podejmowanie decyzji w wypadku małych, szybkich pożyczek jest w pełni zautomatyzowane. W wypadku większych kredytów - w tym kredytów hipotecznych - decyzje zawsze zapadają przy udziale człowieka, ale analitycy bankowi, oceniając wiarygodność klienta posiłkują się algorytmami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl