Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis,Jacek Frączyk
|
aktualizacja

Idea Bank pokazał wyniki. 1,9 mld zł na minusie

19
Podziel się:

Kapitał własny na poziomie nieco ponad 230 mln zł i ponad 1,9 mld zł straty - tak wyglądają zaprezentowane w raporcie rocznym finanse Idea Banku. Podsumowując wyniki zarząd przyznał, że był to "najtrudniejszy rok" w historii banku.

Idea Bank na koniec roku miał jeszcze ponad miliard złotych płynnych środków. Potem spłacił kredyt w NBP
Idea Bank na koniec roku miał jeszcze ponad miliard złotych płynnych środków. Potem spłacił kredyt w NBP (East News, Piotr Hukalo)

Na te wyniki od kilku dni czekał rynek. Publikacja raportu rocznego Idea Banku została opóźniona do ostatniej możliwej chwili - 30 kwietnia przed rozpoczęciem sesji. Z dokumentu wynika, że współczynnik wypłacalności banku w ciągu roku spadł z 12,9 do 4,1 proc. Kapitał własny z 2,12 mld zł spadł do 231 mln zł.

Zarząd w sprawozdaniu załączonym do wyników przyznał, że skonsolidowana strata na poziomie niemal 1,9 mld zł to efekt "natrudniejszego roku w dotychczasowej historii" banku. Idea musiała bowiem utworzyć szereg rezerw i odpisów. Największa to 407 mln zł na zagrożone kredyty. Do tego 191 mln zł na zwrot prowizji od ubezpieczeń powiażanych z kredytami.

Zobacz także: Oglądaj też. Czarnecki: trudne czasy dla banków

W samym czwartym kwartale strata wyniosła aż 2,3 mld zł. W ciągu ostatnich trzech miesięcy roku wyczerpało to właściwie kapitał własny.

- Prowadzone działania są nakierowane na uzyskanie wsparcia kapitałowego od inwestora i ewentualną fuzję z GNB (Getin Noble Bankiem - red.). Rozważamy również poszukiwanie inwestora dla banku działającego samodzielnie. Ponadto, bank opracował alternatywną strategię opartą na obniżeniu skali prowadzonej działalności i zmniejszeniu kosztów. Dzięki tym działaniom zostałyby przywrócone wskaźniki kapitałowe do wymaganego poziomu - podkreślił Jerzy Pruski, prezes Idea Banku.

Straty to głównie konsekwencja odpisów. Wartość spółek zależnych zmniejszono o 553 mln zł. Chodzi o Tax Care (odpis na 355 mln zł), Idea Money (149 mln zł) i Open Finance (50 mln zł). Na ryzyko niespłacenia udzielonych kredytów utworzono rezerwy 407 mln zł.

Jeszcze 1,25 mld zł złych kredytów

W portfelu banku po wszystkich odpisach było na koniec 2018 roku jeszcze 1,25 mld zł złych kredytów (tzw. z utratą wartości - Koszyk 3) na 16,18 mld zł wszystkich udzielonych, czyli 6,9 proc. portfela. To już poziom "akceptowalny" na rynku, niestety wymagał w ciągu roku wpisania w straty aż 1,88 mld zł.

A to nie wszystko. Bank zawiązał jeszcze rezerwę 358 mln zł na prawdopodobną konieczność zwrotu prowizji od produktów ubezpieczeniowych powiązanych z kredytami. Sam zwrot prowizji od ubezpieczeń kredytowych może według banku kosztować 191 mln zł. Zobowiązanie wobec towarzystwa ubezpieczeniowego oszacowano na 41 mln zł, a ewentualny zwrot prowizji od produktów inwestycyjnych z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym wyniesie około 49 mln zł.

- Dokładne zbadanie bilansu banku, a następnie upublicznienie wszystkich zaszłości, jest warunkiem niezbędnym, żebyśmy mogli mówić o nowym otwarciu w działalności Idea Bank. W taki proces wpisane są wysokie koszty. Musimy się z tym zmierzyć, żeby być wiarygodnymi - wobec rynku, inwestorów, akcjonariuszy - komentuje Piotr Miałkowski, członek Zarządu Idea Bank ds. finansowych.

Ryzyko dla sektora

Po 14 listopada, gdy wybuchła afera KNF z Idea Banku wypłynęło 1,2 mld zł, bo klienci panicznie wycofywali lokaty. NBP uspokoił sytuację, wspierając bank kwotą 1,05 mld zł kredytu refinansowego. Kredyt został spłacony 14 stycznia 2019 r. Na koniec roku bank miał do dyspozycji jeszcze ponad miliard złotych płynnych środków finansowych, ale najwyraźniej poszły one właśnie na spłatę kredytu w NBP.

Analitycy PKO BP ocenili, że raport Idea Banku niesie ze sobą ryzyko dla całego sektora.

Bank chce się teraz skupić na rozwoju oferty leasingowej, depozytowej oraz lokat terminowych i rachunków oszczędnościowych. Pytanie czy po takich stratach będzie mógł się jeszcze na czymś w ogóle "skupiać"?

Przez odpływ klientów w listopadzie aktywa banku skurczyły się w ciągu roku o 14 proc. Wszystkie kluczowe współczynniki wypłacalności (CET1, Tier 1, TCR) są dużo poniżej zalecanych przez nadzór rynku poziomów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

banki
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
Andrzej
5 lata temu
Utopiła ich sprawa oszustw , a zwłaszcza oszukanych ludzi na akcjach get beck. Oszuści zawsze źle kończą. Dopóki nie rozlicza sie z tej afery nikt do nich nie wróci i nie zostawi w tym Banku pieniędzy. Mam paru znajomych którzy wycofali z tego banku wszystkie lokaty.
Ruzanka
5 lata temu
Traz należy wyczekiwać, że akcje pójdą w górę. Rynek musi docenić tak spekakulrną akcję ratunkową. Skutecznie opanowano bezprecedensowy kryzys płynnościowy
NajwyzszaForm...
5 lata temu
Raport Idea Banku wskazuje, że najgorsze już za bankiem. Teraz trzeba to odbudować i dokapitalizwać. LCR imponuje. Spłata NBP przed czasem to też dobry sygnał. Idzie nowe. Idzie lepsze
abiu
5 lata temu
Ciekaw jestem ile będziemy czekać na przeprosiny względem Idea Banku. To była bezprecedensowa próba zniszczenia prywatnego podmiotu, przez siły Państwowe. Wstyd
bodzio
5 lata temu
Bank Czarneckiego stracił na uszczelnieniu podatku VAT,przecież jego bank istniał na przekrętach byłych oficerów WSI,generałów sztabu generalnego,sędziów z IUSTITI-uczestników reprywatyzacji i innych pomniejszych złodziei pro-komunistycznych.Po prosty banki Czarneckiego to pralnie brudnych pieniędzy nie tylko z przewałów polskich.Głupi ten co tego nie widzi.