Nie praca, nie zarobki. To główny powód, dla którego Ukraińcy jadą do Niemiec

Ukraińcy nie chcą zostawać w Polsce. U nas mówi się, że wyjeżdżają przede wszystkim dlatego, że Niemcy i inne kraje oferują im lepsze zarobki. Ale to tylko część prawdy. Z ostatniego raportu wynika, że powód migracji Ukraińców to nie tylko praca i wyższa pensja. Eksperci mówią o efekcie kuli śniegowej.

Berlin Struggles To Accommodate New Refugees
BERLIN, GERMANY - MAY 19: Refugees from Ukraine talk to workers at welcome center at former Tegel airport on May 19, 2023 in Berlin, Germany. Authorities are expecting 10,000-12,000 new refugees to arrive in the Berlin this year, well below the record number of 95,000 the city registered last year but pushing its already strained capacity nonetheless. Berlin lacks sufficient accommodation as well as open spots in schools for refugee children. (Photo by Maja Hitij/Getty Images)
Maja HitijUkraińcy stawiają na Niemcy
Źródło zdjęć: © Getty | 2023 Getty Images

Jak wynika z najnowszego raportu platformy EWL i Studiów Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, z ponad 350 tys. uchodźców z Ukrainy 150 tys. trafiło do Niemiec. Ukraińcy pod względem liczebności są już drugą po Turkach mniejszością w Niemczech - wskazuje "Gazeta Wyborcza".

Dlatego Ukraińcy wybierają naszego sąsiada

Jak donosi dziennik, według informacji zawartych w raporcie uchodźcy deklarowali, że do wyjazdu do Niemiec motywuje ich przede wszystkim to, że mieszkają tam już ich bliscy - rodzina i znajomi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraina świętuje "dar" z Zachodu. Brutalna ocena eksperta

Na taki powód zmiany miejsca zamieszkania wskazało 43 proc. Ukraińców i Ukrainek - informuje dziennik.

To efekt kuli śnieżnej. Podobnie było w Polsce przed paru laty, kiedy Ukraińcy przyjeżdżali do nas, bo tu były już ich rodziny, ich znajomi. To ich ośmielało, ułatwiało odnalezienie się w nowym miejscu - mówił dla "Gazety Wyborczej" Michał Wierzchowski z grupy EWL.

Eksperci nie mają wątpliwości, że niemiecka gospodarka bardzo potrzebuje Ukraińców. I kraj ten będzie ich przyciągać. Zwłaszcza jeśli chodzi wykwalifikowaną siłę roboczą.

Niemcy potrzebują pracowników

- W Niemczech trwa wielka termomodernizacja i renowacja budynków. Państwo otrzymało część pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy i uruchomiło w całym kraju budowy – mówił dla money.pl wiceprzewodniczący Związku Zawodowego "Budowlani" Jakub Kus.

Niemcy zmienili swoje dotychczasowe podejście do cudzoziemców i nie wymagają już od nich na starcie komunikatywnej znajomości języka niemieckiego. Rząd federalny Niemiec zainwestował spore fundusze w ich szkolenia.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Polacy coraz więcej wydają na usługi. Duży bank o konsekwencjach dla gospodarki
Polacy coraz więcej wydają na usługi. Duży bank o konsekwencjach dla gospodarki
Słowackie media o "polskim" gazie. Tak możemy zastąpić Rosję
Słowackie media o "polskim" gazie. Tak możemy zastąpić Rosję
Był ukryty 100 lat. Diament florencki odnaleziony w Kanadzie
Był ukryty 100 lat. Diament florencki odnaleziony w Kanadzie
Tyle zarobi Hołownia po odejściu ze stanowiska marszałka
Tyle zarobi Hołownia po odejściu ze stanowiska marszałka
Bank Anglii utrzymał stopy procentowe bez zmian. Co z funtem?
Bank Anglii utrzymał stopy procentowe bez zmian. Co z funtem?
Rosyjski milioner zginął w Lamborghini. Wokół leżały pliki gotówki
Rosyjski milioner zginął w Lamborghini. Wokół leżały pliki gotówki
Coś zaczyna się dziać z cenami ropy. Kluczem możliwy koniec impasu w USA
Coś zaczyna się dziać z cenami ropy. Kluczem możliwy koniec impasu w USA
Słowacki przemysł wraca do wzrostu po pięciu miesiącach spadków
Słowacki przemysł wraca do wzrostu po pięciu miesiącach spadków
Kluczowy podpis premiera. Wielka gra w NBP
Kluczowy podpis premiera. Wielka gra w NBP
Dolar tanieje piąty dzień z rzędu. Co się dzieje?
Dolar tanieje piąty dzień z rzędu. Co się dzieje?
Chińczycy czekają na kurze łapki z Polski. Branża już zaciera ręce
Chińczycy czekają na kurze łapki z Polski. Branża już zaciera ręce
Pierwsza dama pobiera emeryturę. Po kadencji dostanie kolejną
Pierwsza dama pobiera emeryturę. Po kadencji dostanie kolejną