Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Nie spełni się wielkie marzenie Jarosława Kaczyńskiego. Obiecywał to przed wyborami

491
Podziel się:

Do wyborów w 2019 roku partia PiS szła z obietnicą szybkiego wzrostu płacy minimalnej. Prezes Jarosław Kaczyński zapowiadał, że do końca 2023 roku Polacy będą zarabiać co najmniej 4 tys. zł brutto. Trwające właśnie prace w resorcie rodziny zakładają, że w przyszłym roku minimalna krajowa wyniesie około 3,4 tys. zł.

Nie spełni się wielkie marzenie Jarosława Kaczyńskiego. Obiecywał to przed wyborami
Jarosław Kaczyński zapowiadał wzrost płacy minimalnej do 4 tys. zł w 2023 roku (East News, JACEK DOMINSKI/REPORTER)

- Z naszych prognoz wynika, że w 2023 roku płaca minimalna może wzrosnąć o 400 złzapowiedział wiceminister rodziny Stanisław Szwed.

Obecnie najniższa krajowa to 3010 zł brutto. Można więc spodziewać się, że w przyszłym roku za pełen etat pracodawca będzie musiał płacić co najmniej 3410 zł brutto, czyli około 2,6 tys. zł na rękę.

Wiceminister wskazał, że w resorcie trwają obecnie prace nad przygotowaniem konkretnych rozwiązań w tej sprawie. Zaznaczył, że głównym czynnikiem określającym płacę minimalną jest inflacja. Można z tego wnioskować, że bez szalejących w Polsce cen planowana podwyżka byłaby mniejsza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Tarcza antyputinowska" wspomoże gospodarkę? Ekspert: Trzeba się wziąć do roboty

Jarosław Kaczyński obiecywał 4 tys. zł brutto

Rząd Zjednoczonej Prawicy przy każdej możliwej okazji podkreśla, że za jego czasów wynagrodzenia bardzo mocno poszły w górę. Zaznacza, że dotyczy to też najmniej zarabiających.

Mimo tego nawet wyborcy PiS mogą czuć się zawiedzeni najnowszymi zapowiedziami i działaniami swoich przedstawicieli w parlamencie.

- Na koniec 2020 roku minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł. (…). Na koniec 2023 roku minimalna pensja będzie wynosiła 4 tys. złobiecywał prezes PiS Jarosław Kaczyński w kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi z 2019 roku.

Z najnowszych zapowiedzi i skali podwyżek wynika, że płaca minimalna na poziomie około 4 tys. zł brutto może nie być do osiągnięcia także w 2024 roku. Gdyby faktycznie od przyszłego roku stawka wynosiła 3410 zł brutto (+13,3 proc.), w kolejnym roku musiałaby podskoczyć o ponad 17 proc., by przebić okrągłe 4 tys. zł.

Przyspieszenie podwyżek płac będzie trudne, bo wtedy inflacja powinna być dużo niższa niż teraz, a według prognoz ekonomistów możliwe będzie także dalsze spowolnienie w gospodarce.

Prognozowanie jest trudne

Trzeba też przyznać, że gdyby nie inflacja, prawdopodobnie podwyżki minimalnej krajowej odbywałyby się wolniej. Tym samym wymarzona przez Jarosława Kaczyńskiego minimalna płaca na poziomie 4 tys. zł byłaby jeszcze bardziej odległa.

Na tej samej konwencji wyborczej w 2019 roku prezes PiS obiecał jeszcze jedną rzecz - w 2040 roku Polska i Niemcy miały być na tym samym poziomie gospodarczego rozwoju. Obie zapowiedzi w tamtym czasie wyśmiewał Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Pracodawców Polskich.

- W takiej perspektywie czasowej mogę obiecać wszystko. Jest taki popularny cytat: "prognozowanie jest trudne, zwłaszcza gdy dotyczy przyszłości" - mówił Kaźmierczak.

Damian Słomski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
gospodarka polska
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(491)
aniela
rok temu
Dostaję 1270 PLN na rękę... Gdzie mi do średniej krajowej? Kłamią jak się patrzy! Cóż, czas umierać...
Hugo bolo
2 lata temu
Inflacja głównie jest przez wojnę i słaby złoty bo rok temu była 5-6% u nas Dziś kraje uni które mają euro walutę mają inflacje po okolo 6% a my 12 I są bardziej uzależnione od surowców Rosji a i tak mają niższą inflacja a socjal ma większą część uni od wielu lat
Kilian
2 lata temu
A prorok Mateo przewidział, że będziemy za miskę ryżu żyć i to nam wystarczy. Inny prorok Klaus (nie mylić z Santa Klaus) wspominał, że nie będziemy mieli nic a będziemy szczęśliwi. Czemu się więc nie cieszycie ? Daliście się zwieść Panu Jackowskiemu - on nie ma mocy :)
nic
2 lata temu
został ino PiC
lubudubu
2 lata temu
Glapiński na śmietnik , Ziobro za wydanie bez podstawy prawnej 280 milionów zł czyli złodziejskie zdefraudowanie tych pieniędzy z funduszu sprawiedliwości do więzienia, Morawiecki za oficjalne urzędnicze przestępstwo z art 231 KK do dymisji podobnie jak Sasin i Dworski a już recydywista Kamiński z tegoż samego art 231 KK do więzienia za pierwszy trzyletni wyrok plus drugie oskarżenia za recydywę więc o jakim złodziejskim pis rządzie mówimy panie Kaczyński ?
...
Następna strona