Nielegalny tytoń do fajek wodnych. KAS zatrzymała transport
Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymała transport 16 ton nielegalnego tytoniu do fajek wodnych. Straty Skarbu Państwa na podatkach, gdyby towar trafił na rynek, służby celno-skarbowe szacują na blisko 18 mln zł.
Zgodnie z dokumentami przewozowymi, w zatrzymanej ciężarówce miały być przewożone aromaty spożywcze. Transport jechał do Polski z Liwy.
"Podczas rewizji poprzedzonej prześwietleniem urządzeniem rtg okazało się, że w naczepie tira znajduje się ładunek 16 ton tytoniu do palenia w fajkach wodnych (tzw. sziszach)" - poinformował w środę st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
W ciężarówce, której kierowcą był 34-letni Białorusin, funkcjonariusze znaleźli łącznie 16 tys. jednokilogramowych słoików z tzw. mokrym tytoniem, w kilkudziesięciu wariantach zapachowych.
Drastyczny wzrost składki zdrowotnej. „Zwiększenie obciążeń o kilkaset procent”
"Gdyby zatrzymany towar trafił do obrotu, Skarb Państwa straciłby blisko 18 mln zł" - informuje KAS.
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Suwałkach. Funkcjonariusze KAS ustalają, skąd pochodził zatrzymany tytoń do fajek wodnych i kto miał być jego odbiorcą. Za nielegalny przywóz do Polski takiej ilości tytoniu grozi do 10 lat więzienia.