Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Niemcy wykupują polskie drewno opałowe? Nieoficjalne doniesienia mówią o ogromnej skali

157
Podziel się:

Niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe - wynika z nieoficjalnych ustaleń "Super Expressu". Przedstawiciele przemysłu drzewnego w rozmowie z portalem dziwią się, że polski rząd nie interweniuje w tej sprawie, wprowadzając tymczasowy zakaz eksportu. Jednak jeszcze niedawno Lasy Państwowe zapewniały, że drewna do celów opałowych nie sprzedaje za granicę.

Niemcy wykupują polskie drewno opałowe? Nieoficjalne doniesienia mówią o ogromnej skali
Niemcy wykupują polskie drewno opałowe? Nieoficjalne doniesienia mówią o ogromnej skali (Adobe Stock, Peter)

"Drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe, jest masowo wykupowane przez niemieckich przedsiębiorców" - podaje "Super Express". Jak podaje serwis, przez to maleje dostępność drewna dla Polaków i rośnie cena surowca.

Potrzebna jest interwencja rządu?

- Niemieccy konsumenci mają problem, bo się uzależnili od rosyjskiego gazu i w tej chwili szukają alternatyw, choćby w postaci drewna - komentuje w rozmowie z "SE" Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. Jak tłumaczy, w Unii Europejskiej obowiązuje wspólny wolny rynek, więc Lasy Państwowe nie mogą odmówić sprzedaży obcokrajowcom.

Zdaniem przedstawiciela polskiej branży drzewnej w tej sytuacji powinien zareagować rząd i tymczasowo wprowadzić zakaz eksportu drewna - zarówno opałowe, jak i tartacznego. Jak wyjaśnia Szefler, taki zakaz można by wprowadzić na przykład na rok, a Unia Europejska, która musiałaby zatwierdzić takie rozwiązanie, nie powinna mieć większych obiekcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Im droższy gaz, tym słabsze euro". Tak ceny błękitnego paliwa trzęsą gospodarką Europy

Eksportują czy nie?

Ustalenia "Super Expressu" są nieoficjalne, prośba serwisu o komentarz, wysłana do Lasów Państwowych, na razie pozostała bez odpowiedzi. My również wysłaliśmy do tej instytucji prośbę o odniesienie się do tych doniesień.

Jednak w ubiegłym tygodniu w rozmowie z money.pl rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski mówił, że Lasy Państwowe nie eksportują drewna do celów opałowych. Potwierdzał to Rafał Szefler z PIGPD, który mówił, że drewno opałowe pozostaje w Polsce, ponieważ ten rodzaj surowca jest w stu procentach wykorzystywany na miejscu.

Inaczej sprawa wygląda z drewnem nieprzetworzonym. – W 2021 roku wyjechało z Polski ponad 4,4 mln m3 nieprzetworzonego drewna. Zarówno Lasy, jak i rząd bagatelizują sprawę, twierdząc, że jest to "zaledwie 10 proc. rocznego pozyskania". Nie zwracają uwagi na jeden "drobny" szczegół. Z roku na rok rośnie eksport kłód tartacznych, czyli najbardziej cennego z punktu widzenia firm tartacznych surowca. W 2021 było to ponad 2,5 mln m3. Co przy w miarę stałym poziomie pozyskania – 16-18 mln m3 rocznie – stanowi blisko 15 proc. – podaje Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego.

Trzeba też rozróżnić kupowanie drewna przez osoby indywidualne oraz przedsiębiorców. W tym pierwszym przypadku, jak tłumaczył w rozmowie z money.pl Michał Gzowski z Lasów Państwowych, drewno do celów opałowych ma stabilną cenę i mimo dużego zainteresowania surowcem cena ta nie wzrosła. Nieco inaczej jednak jest na rynku drewna dla przedsiębiorców. Jak mówił Rafał Szefler z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego, jest ogromny problem z dostępnością takiego drewna, a ceny poszybowały w górę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(157)
Matematyk
rok temu
Skoro z Niemiec przywiezione są odpady to w tamtą stronę nie będą ciężarówki jechały puste.
Dziadek +80
rok temu
Lasy Państwowe to państwo w państwie.Tego co tam się dzieje nie wie do końca nikt.
Atta555
2 lata temu
Oczywiście że drewno jest sprzedawane do Niemiec na masową skalę. Zadzwonilam do kilku okolicznych sprzedawców (okolice Nysy) i uslyszalam ze stałem się nie zajmują, że kilka m3 to za mało, ze sprzedają hurtowo do Niemiec w cenie 1500zl za m3 i ze takiej ceny im przeciez nie zapłacę. KONIECZNA BLOKADA SPRZEDAZY DREWNA ZA GRANICĘ CHOCIAZ PRZEZ ROK! NIE MAMY GDZIE KUPIC DREWNA NA OPAL!
danzig
2 lata temu
Niby leśnicy tacy niedobrzy a ja na wiosce kupiłem drewno z lasu i zapłaciłem 1100 złotych za 10 metrów buka, a mój brat kupił za 5000 od handlarzy i ma mniej drewna niż ja. A ludzie na osiedlu pokupowali dziwne gatunki w jeszcze wyższych cenach, ale cwaniaków w trójmieście nie brakuje!
octopus
2 lata temu
"Patriotyczny" PiC tak dzielnie wymachiwał szabelką, obiecywał reparacje, a jak przyszło co do czego, to klęczy na kolanach przed Niemcami... Wydobycie węgla też obiecali wygasić na niemiecki rozkaz. Nie rozumiem, jak można w nich dalej widzieć patriotów...
...
Następna strona