Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

NIK negatywnie o utworzeniu i funkcjonowaniu spółki Polska Grupa Górnicza

28
Podziel się:

Mimo dogodnych warunków - dokapitalizowanie przez inwestorów i wzrost cen węgla - restrukturyzacja Polskiej Grupy Górniczej (PGG) nie przyniosła oczekiwanych efektów. NIK negatywnie ocenia skutki restrukturyzacji.

Restrukturyzacja Polskiej Grupy Górniczej nie przyniosła oczekiwanych efektów, uważa NIK
Restrukturyzacja Polskiej Grupy Górniczej nie przyniosła oczekiwanych efektów, uważa NIK (iStock.com)

Mimo dogodnych warunków - dokapitalizowanie przez inwestorów i wzrost cen węgla - restrukturyzacja Polskiej Grupy Górniczej (PGG) nie przyniosła oczekiwanych efektów. Wprawdzie po nabyciu przez PGG majątku produkcyjnego Kompanii Węglowej S.A. i Katowickiego Holdingu Węglowego S.A. udało się kontynuować działalność większości ich kopalń, jednak nie zmniejszono wysokich kosztów stałych produkcji, a wydajność się pogarszała.

Pomimo spadku wydajności wydobycia węgla (o 2 proc.), rosły średnie wynagrodzenia (o 13 proc.). Polska Grupa Górnicza (PGG) nie wykorzystała dogodnego momentu na stworzenie warunków dla prowadzenia rentownej, także w czasach gorszej koniunktury, działalności wydobywczej – zauważa Najwyższa Izba Kontroli.

Polska Grupa Górnicza w 2016 r. kupiła majątek produkcyjny Kompanii Węglowej S.A. (KW), a w 2017 r. Katowickiego Holdingu Węglowego S.A. (KHW). W ten sposób PGG rozpoczęła działalność wydobywczą w 15 przejętych kopalniach. Powyższe zmiany własnościowe i działania organizacyjne stanowiły podstawę do restrukturyzacji nabytych kopalń. Sprzyjające okoliczności - znaczące dokapitalizowanie PGG przez inwestorów, a także wzrost cen węgla, wynikający z dobrej koniunktury gospodarczej w latach 2016-2018, dawały szanse na dokonanie głębokiej restrukturyzacji, przygotowującej Spółkę na powtarzające się okresy dekoniunktury i ryzyka utraty płynności finansowej, jakie wielokrotnie dotykały górnictwo w latach 1990-2015.

Zobacz także: Obejrzyj także: Protest górników przeciwko sprowadzaniu rosyjskiego węgla. Emilewicz: To nie jest towar zakazany

NIK zaznacza, że przekształcenia związane z powstaniem Polskiej Grupy Górniczej, w oparciu o nabyty przez nią majątek produkcyjny Kompanii Węglowej S.A. i Katowickiego Holdingu Węglowego S.A. umożliwiły wprawdzie kontynuowanie działalności większości ich kopalń, jednak wysokie koszty stałe produkcji oraz pogarszająca się wydajność w Spółce wskazuje, że cel, w jakim powołano ten podmiot, nie został osiągnięty.

Izba zwraca także uwagę, że PGG niewłaściwie wyceniła znaczną część nabytych aktywów KW i KHW, co zniekształcało obraz sytuacji majątkowej i finansowej Spółki. Wartość tych aktywów na poziomie całej Spółki była niższa ok. 40 proc. w stosunku do wycen sporządzonych przez niezależnych rzeczoznawców majątkowych. Różnie to wyglądało w poszczególnych kopalniach. W jednych wyceny aktywów dokonane przez PGG były obniżone w stosunku do wycen rzeczoznawców, a w innych były zawyżone.

Izba zauważa, że w latach 2016-2018 PGG zrealizowała większość zaplanowanych zadań związanych z restrukturyzacją organizacyjno-majątkową, w tym ze zbyciem do Spółki Restrukturyzacji Kopalń zbędnej infrastruktury nieefektywnych zakładów górniczych. Przeprowadzona restrukturyzacja kopalń, polegająca m.in. na integrowaniu ich w kopalnie zespolone, a także na wykonywaniu wyrobisk połączeniowych pomiędzy nimi, pozwoliła na lepsze wykorzystanie majątku produkcyjnego oraz uproszczenie infrastruktury technicznej i alokowanie pracowników pomiędzy zakładami.

Sytuację ekonomiczno-finansową PGG w latach 2016-2018 kształtowały głównie korzystna koniunktura i rosnące ceny zbytu węgla (w 2018 r. były one o ok. 50 proc. wyższe od cen w II kwartale 2016 r.) oraz kolejne wysokie dokapitalizowania Spółki przez inwestorów (łącznie ponad 3,4 mld zł). Na wynik firmy wpływ miał także przyjęty sposób wyceny nabytego majątku oraz pozytywne efekty realizowanej restrukturyzacji. W latach 2016 – 2018 wyniki finansowe netto Spółki się poprawiały. W 2016 r. odnotowano stratę 332 mln zł, w 2017 r. zysk przekraczający 86 mln zł, a w 2018 r. wzrósł on do ponad 493 mln zł. Przy czym wyniki te były zawyżone ze względu na zastosowany sposób wyceny wartości nabytych aktywów KW i KHW. Poprawiały się także wyniki finansowe netto poszczególnych kopalń PGG (poza jedną), przy czym były one także zniekształcone niewłaściwą wyceną ich aktywów.

Jednocześnie, niezależne od wielkości wydobycia węgla - koszty stałe pozostawały wysokie i wzrastały, a dominującą ich część stanowiły wynagrodzenia. Ich wysokość nie była uzależniona od osiąganych wyników PGG. Niższa od planowanej produkcja węgla oraz spowolnienie tempa spadku zatrudnienia, powodowały spadek wskaźników rocznego wydobycia węgla przypadającego na jednego pracownika Spółki. W latach 2016-2018 wzrostowi średniego wynagrodzenia (o 13 proc.) towarzyszył spadek rocznej wydajności wydobycia na jednego zatrudnionego w Spółce (o 2 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(28)
WYRÓŻNIONE
polak
5 lata temu
kiedy wrescie przestaniemy dopłacać do RYLI. To związki zawodowe winne są tej sytuacji. CZAS PRACY W ZWIAZKACH ZAWODOWYCH NIE POWINIEN BYC WLICZANY DO OKRESU PRACY A JEŻELI JUŻ TO NIE WIECEJ NIŻ 4 LATA.NIE MOŻNA ŻYĆ GODZIWIE Z DESTRUKCJI.
Paweł
5 lata temu
no cóż bez zmiany mentalności górników nic się nie zrobi przez całą komunę do teraz górnictwo się nie opłaca. Bo mamy gigantyczne ceny robocizny- i nic się nie zmieniło- w zeszłym tygodniu był artykuł o pensjach górników kto z pracowników fizycznych zarabia średnio 15 tyś. Druga rzecz to jeszcze większe koszty przejścia na emeryturę bo z tego co pamiętam to nabywają te prawa po 20 latach. ta niezależność kosztuje nas krocie i nic z tym nie możemy zrobić bo jedyną alternatywą są elektrownie atomowe na które lokalne społeczności nie pozwalają już nie wspomnę o kosztach- tylko tu mi ni piszcie o zielonej energii bo śmiechem...
Adam
5 lata temu
Zablokowali tory? A te tory są ich? Czy to jest zgodne z prawem? Myślę że trzeba zgłosić to do prokuratury.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (28)
ja
5 lata temu
Rząd łączy kopalnie z firmami energet. Pogrąża te firmy. Tracimy też wszyscy w inny sposób, bo ceny akcji firm energet. poleciały w dół po 50-60%, a wielu z nas ma ich akcje poprzez OFE. Poza tym trwoni się publiczne pieniądze dotując nierentowne spółki. Innym przedsiębiorcom i ich pracownikom nikt nie pomaga. Muszą zamykać firmy i zwalniać ludzi, którzy też mają rodziny i być może niepracujące żony. Trzeba wziąć życie we własne ręce, bo politycy będą zawsze zadłużać Państwo i trwonić publiczne pieniądze. Dlatego powstała ksią.ż ka pt. Emeryt,ura nie jset Ci potzerbna, by ludzie potrafili sami zadbać finansowo o siebie.
las
5 lata temu
i to jest niepojęte. Utrzymuje się, dopłaca, politycy cuchają i dmuchają i nadal klapa. Czas z tym skończyć. Prywatyzacja !!!!!
henio
5 lata temu
cóż swojacy na swoim, tfu, naszym bo skarbu państwa na pasku związkowców to czego oczekiwać
gwarek
5 lata temu
Polityka PIs w sprawie górnictwa prowadzi na manowce. Dodanie kasy przy nieudolnym zarządzaniu nie uratuje sytuacji.
Roro
5 lata temu
Raport NIK jest bardzo słaby. Zawiera bałamutne zarzuty. Wycena kopalń KHW i KW w 2015 r. miała być wyższa, bo niby ustawiła się wtedy długa kolejka chętnych, żeby kupić bankrutów? Zerwana płynność finansowa, mordercze zadłużenie, zdekapitalizowany sprzęt, nadzatrudnienie i brak zbytu miały windować wycenę? Bzdura. Po drugie: nieprawda, że wydajność PGG spada, przeciwnie, wzrosła o 3 proc. (r/r). A rzekomo bulwersujące podwyżki płac wyniosły 13 proc. na tle 26 proc. i więcej na rynku pracy w przemyśle wydobywczym w PL! Ten raport jest po prostu polityczną intrygą i dokładnie tak powinien być odbierany. Zawiera zmyślone, zmanipulowane krytyki pod adresem środowiska PiS, któremu kilka lat temu udało się górnictwo obronić przed ruiną (z setkami tysięcy zatrudnionych = załogi kopalń x 3-4 kooperantów wokoło branży).
...
Następna strona