Obowiązkowa dezynfekcja. Firmy mają poważny dylemat

4 maja to data, którą z pewnością zapamiętają właściciele wielu sklepów, czy hoteli. 6 maja to z kolei dzień ważny dla właścicieli żłobków i przedszkoli – od tego dnia mogą znów przyjmować dzieci. Każde z tych miejsc ma swoje ograniczenia, związane z koniecznością zmniejszenia liczby klientów, reorganizacji pracy czy wreszcie – obowiązku bardzo szeroko zakrojonej dezynfekcji.

Wkrótce – miejmy nadzieję – do sklepów, przedszkoli i hoteli dołączą zakłady fryzjerskie, kosmetyczki czy restauracje. Na pewno jednak nieprędko odwołany zostanie obowiązek noszenia masek oraz dezynfekcji rąk, a także – co szczególnie istotne dla przedsiębiorców – obowiązek częstej dezynfekcji wszystkich powierzchni.

Rozporządzenie Rady Ministrów z dn. 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia okresowych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii – to teraz jeden z najważniejszych dokumentów dla przedsiębiorców i pracodawców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz handel na niewielkim targowisku, czy jesteś odpowiedzialny za sieć dużych sklepów w galeriach handlowych – musisz co godzinę przeprowadzać dezynfekcję stanowisk kasowych, stanowisk obsługi i ogólnie – miejsc prowadzenia sprzedaży lub świadczenia usług.

To samo dotyczy osób zajmujących się sprzedażą wysyłkową. Taka dezynfekcja powinna być przeprowadzana regularnie, przynajmniej raz na godzinę.

Pojawia się jednak pytanie – w jaki sposób i jakimi środkami taką dezynfekcję przeprowadzić?

Po tym, jak w początkowych tygodniach pandemii nie można było ich kupić – teraz rynek jest zalany preparatami do dezynfekcji. Problem w tym, że wiele z nich pochodzi z niepewnego źródła. Kilka dni temu Główny Inspektorat Farmaceutyczny ostrzegał przed sfałszowanymi środkami do odkażania, udającymi markowy produkt, które są sprzedawane w internecie.

Z kolei Główny Inspektorat Sanitarny wskazuje, że produkty biobójcze powinny być odpowiednio oznakowane i oprócz nazwy powinna być na opakowaniu informacja zawierająca m.in. numer pozwolenia na obrót, obszar zastosowania oraz zalecenia dotyczące stosowania i dawek, nazwy wszystkich substancji czynnych i stopień ich stężenia oraz dane identyfikujące podmiot odpowiedzialny – imię, nazwisko, adres bądź nazwę firmy, adres siedziby oraz numer telefonu.

Każdy taki środek musi też mieć pozwolenie Urzędy Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych – można to sprawdzić na stronie bip.urp.gov.pl.

Kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset metrów kwadratowych podłogi w sklepie lub biurze – kiedyś wystarczyło to po prostu umyć. Dziś trzeba dodatkowo zdezynfekować odpowiednim środkiem. Można to zrobić z wykorzystaniem jednego produktu.

Produkcją takich preparatów od 25 lat zajmuje się polska firma AMTRA z Sosnowca, która wytwarza preparaty chemii profesjonalnej, w tym właśnie płyny do dezynfekcji. Jako jedne z nielicznych produktów na rynku mają one podwójne zastosowanie – dezynfekują i myją jednocześnie.

Wyrób Clinex DEZOFast występuje w postaci płynu w jednolitrowych butelkach ze spryskiwaczem oraz koncentratu w jedno- i pięciolitrowych opakowaniach.

Do mycia dużych powierzchni, w tym podłóg, najbardziej ekonomiczny będzie koncentrat, w innych zastosowaniach najwygodniej będzie użyć butelki ze spryskiwaczem.

Firma ma stałe zezwolenie na obrót środkami biobójczymi. Jak czytamy – przed dokonaniem rejestracji produkty z grupy DEZOFast były poddane półtorarocznym badaniom, które wykazały, że właściwości wirusobójcze, bakteriobójcze i grzybobójcze są najszersze spośród wszystkich produktów na rynku. Wreszcie – usuwają one z powierzchni wirusy z rodziny koronawirusów w ciągu jednej minuty, co w porównaniu z wieloma innymi produktami, które muszą pozostać na powierzchni nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt minut, jest wynikiem bezkonkurencyjnym.

Dodatkową rekomendację stanowi informacja, że środek nadaje się do zastosowań w obszarach medycznych, w których, jak wiadomo, potrzebne są produkty najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze.

Producent preparatu Clinex DEZOFast zapewnia, że jest to produkt uniwersalny, który nadaje się do odkażania i mycia większości powierzchni, z jakimi mamy do czynienia w pracy, biurze, sklepie czy innym obiekcie, w którym trzeba zachować jak największą higienę.

Można nim sprzątać i dezynfekować wszystkie powierzchnie wodoodporne w gastronomii, biurach, środkach komunikacji, centrach handlowych, salach zabaw dla dzieci, stacjach paliw.

Również w zakładach kosmetycznych, fryzjerskich czy salonach tatuażu, podobnie jak na izbach przyjęć lub w gabinetach stomatologicznych – w tych przypadkach Dezofast może być użyty wszędzie poza dezynfekcją narzędzi, do których stosuje się dedykowane środki i urządzenia dezynfekujące.

Z informacji producenta wynika, że Dezofast nadaje się również do powierzchni mających kontakt z żywością, może być stosowany w planach HACCP. Dzięki swoim składnikom preparat nie ma wpływu na odkażaną powierzchnię, nie trzeba więc obawiać się, że ją odbarwi czy uszkodzi.

Właściciele firm muszą stosować się do obowiązku dezynfekcji i muszą ten obowiązek potraktować poważnie. Jak wielokrotnie ostrzegali premier i minister zdrowia – w razie zwiększenia się liczby zachorowań restrykcje mogą być przywrócone i znów nie będzie można handlować oraz wykonywać określonych usług.

Warto więc zadbać o zdrowie klientów i pracowników, a także swoje własne, i stosować sprawdzone, koncesjonowane preparaty. Nie oznacza to, że ich stosowanie musi być bardzo kosztowne – wspomniany Dezofast Koncentrat działa skutecznie w proporcji 600 ml na 10 l wody, co oznacza, że 5-litrowy kanister pozwala na uzyskanie około 100 litrów płynu gotowego.

Warto o tym pamiętać, szukając w internecie najtańszego rozwiązania, często z niesprawdzonych źródeł, i porównać rzeczywiste koszty – ekonomiczne oraz zdrowotne – takiego zakupu.

Artykuł powstał we współpracy z firmą Amtra.