Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|
aktualizacja

Tłusty czwartek. Pączki mogą być objęte VAT od 5 do 23 proc.

15
Podziel się:

Pączki dla skarbówki nie dzielą się na te z marmoladą lub bez, lecz na takie, które są obłożone stawką 5 lub 8 proc., ale są też takie, które podpadają pod 23 proc. VAT. To efekt zmian ustawowych jeszcze z 2011 roku.

Pączek jest przykładem absurdów w polskich przepisach dotyczących podatku VAT.
Pączek jest przykładem absurdów w polskich przepisach dotyczących podatku VAT. (Pixabay.com)

"W tym roku mija osiem lat od kiedy tradycyjny polski pączek uległ podatkowemu rozszczepieniu jaźni" - piszą Pracodawcy RP. Jak wyjaśnia organizacja, za istnienie trzech pączków podatkowych winę ponoszą nowelizacje przepisów ustawy o VAT, które weszły w życie w 2011 r.

Pracodawcy RP przypominają, że ustawa z 26 listopada 2010 roku miała tymczasowo podnieść stawki VAT z 7 na 8 oraz z 22 na 23 proc., a ówczesny rząd Donalda Tuska obiecywał, że to rozwiązanie tylko na trzy lata. Stawki te zostały jednak utrzymane do dziś.

Zobacz także: Wideo: nowe stawki VAT. Banany będą niżej opodatkowane. Ośmiorniczki przeciwnie

Skąd jednak wspomniany na wstępie podatkowy podział pączków? Pracodawcy RP tłumaczą, że w przepisach "przemycono" także rozróżnienie stawek na pieczywo i wyroby ciastkarskie w zależności od daty ich przydatności do spożycia.

Dietetyczne pączki do zjedzenia w ciągu dwóch tygodni zostały objęte stawką 5 proc. Tradycyjne pączki z większą ilością cukru wpadły w stawkę 8 proc. Natomiast zarówno mniej, jak i bardziej słodkie, za to o dłuższej przydatności do spożycia zostały objęte stawką 23 proc.

"W ten sposób ustawa, która znana jest przede wszystkim z tymczasowości trwającej już osiem lat, przyniosła polskim konsumentom trzy rodzaje pączków podatkowych oraz ból głowy cukiernikom" - piszą Pracodawcy RP.

- Skomplikowane podziały towarów i niejasności w klasyfikowaniu ich do odpowiednich stawek to znak rozpoznawczy polskiego systemu podatkowego - mówi Łukasz Czucharski, ekspert podatkowy Pracodawców RP.

- To znamienne, że od lat z okazji tłustego czwartku cała Polska śmieje się z trzech różnych stawek VAT na pączki, a mimo to system nie ulega zmianie - stwierdza. - Na co dzień bowiem właściwe stosowanie prawa podatkowego w Polsce przyprawia przedsiębiorców o ból głowy i przynosi im wiele kłopotu - dodaje.

Organizacja zaznacza, że jest jednak nadzieja, że w 2020 r. w ostatni czwartek lutego "na placu boju pozostanie tylko jeden pączek, ten pięcioprocentowy". Chodzi o plany wprowadzenia nowej matrycy VAT, której projekt jest już w konsultacjach społecznych. Reforma ta ma zrównać stawki dla pączka w dół, do 5 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
gospodyni
5 lata temu
Ło matko! Czyli jak kupione pączki włożę do lodówki i poleżą tam tydzień to muszę lecieć do skarbówki i dopłacić różnicę w podatku? To ja już nikogo do domu nie wpuszczę by mi zaglądał do lodówki, bo jeszcze znajdzie inne towary, w przypadku których VAT zdążył podskoczyć.
jaaaaaaaa
5 lata temu
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział czemu różne stawki vat były złym pomysłem. To teraz macie dobrze prosperującą piekarnie robiącą pączki. Myślicie ze normalnie legalnie płacicie podatki. Cyk wpada skarbówka bo któryś pomyślał ze mieliście płacić 23%VAT. I firma dojechana, kary, zablokowane rachunki. Witamy w Polsce kraju "przyjaznym" przedsiębiorczym
Dżarret
5 lata temu
Mnie się z tego wcale nie chce śmiać. Mam dziwne wrażenie, że rząd nienawidzi polaków
Donald z Brxl
5 lata temu
😆😆😆już mija 8 lat nowego VAT ktory wprowadziliśmy wam na 3 lata.Brawo ja😆😆😆
Warto spróbow...
5 lata temu
Głupio mi się chwalić, ale dziś wieczorem sama zrobiłam. I na dodatek się udały. Też się odważcie i spróbujcie sami zrobić pączki. Najpewniej to zrobić najpierw bez nadzienia, a potem dodać. Mnie ciasto wyrobił wypiekacz do chleba, w nim wyrosło, a potem na stolnice, rozwałkować na 2 cm, wyciąć krążki, nakryć, żeby jeszcze raz wyrosło, w tym czasie powoli nagrzac tłuszcz do 180 stopni i smażyć po ok 2 minuty z każdej strony. Są przepisy na pączki w internecie. Ja wzięłam jakiś przepis ze strony kwestia smaku. Naprawdę prosty do wykonania