Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

PiS rozpoczyna ofensywę. Tak chce ratować portfele Polaków

23
Podziel się:

Prawo i Sprawiedliwość przystępuje do zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, który ma utrzymać ceny gazu i energii na obecnym poziomie - zapowiedział szef PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem rozwiązania proponowane przez rząd, takie jak np. bon energetyczny, to "żadna osłona".

PiS rozpoczyna ofensywę. Tak chce ratować portfele Polaków
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiada obywatelski projekt ustawy ws. cen prądu (PAP, PAP/Rafał Guz)

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Kaczyński podkreślał, że polskie społeczeństwo niebawem czekają "bardzo poważne podwyżki" w związku ze wzrostem opłat za prąd i gaz.

PiS rozpoczyna zbiórkę podpisów. Chce niższych cen prądu

- Jesteśmy zdecydowanie przeciwko temu. To jest odrzucenie polityki rozsądnej, zmierzającej ku temu, by stopa życiowa nie tylko była utrzymana, ale rosła. Taka polityka wymagała osłon i myśmy takie osłony - nazwano je tarczami - utrzymywali. Natomiast nasi następcy to odrzucają - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Im większe ryzyko, tym większa musi być marża - Jarosław Szanajca - Dom Development w Biznes Klasie

Jak ocenił, proponowane przez obecny rząd bony "nie mają tak naprawdę większego znaczenia". - To jest żadna osłona, na to trzeba dużo, dużo więcej pieniędzy i to musi objąć wszystkich, a nie tylko niewielką, w stosunku do całości, liczbę gospodarstw domowych - mówił.

Podkreślając konieczność podjęcie działania, szef PiS ocenił, że złożenie poselskiego projektu przez PiS "zupełnie by zawiodło". '

W związku z tym trzeba użyć innej metody, tą metodą jest zebranie podpisów pod społecznym projektem. Właśnie do tego przystępujemy - powiedział.

Tłumacząc, że celem jest wywarcie nacisku na władze.

Bon energetyczny. Rząd zdecydował

Rząd przyjął projekt ustawy o bonie energetycznym. Przepisy przedłużają zamrożenie cen energii elektrycznej na drugą połowę 2024 r. Wsparcie będzie udzielane na podstawie kryterium dochodowego. Maksymalny pułap ceny za energię elektryczną ma wynieść 500 zł za MWh.

Zgodnie z projektowanymi przepisami bon energetyczny ma być wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w drugim półroczu 2024 r. i ma mieć wartość od 300 do 1200 zł. Bon będzie wypłacany gospodarstwom z określonym limitem dochodu na osobę.

W projekcie przewiduje się, że bon będzie miał wartość 300 zł dla jednoosobowego gospodarstwa, dla 2-3 osobowego - 400 zł, a dla 4-5 osobowego - 500 zł, zaś dla sześcio- i więcej osobowego - 600 zł.

Jednakże, jeżeli główne źródło ogrzewania danego gospodarstwa domowego jest zasilane energią elektryczną i jest wpisane lub zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, wartość bonu ma być wyższa. W takim przypadku, dla gospodarstwa jednoosobowego bon wyniesie 600 zł, dla gospodarstwa dwu- lub trzyosobowego - 800 zł, dla gospodarstwa cztero- lub pięcioosobowego - 1000 zł, a dla gospodarstwa sześcioosobowego lub większego - 1200 zł. Minimalna kwota wypłacanych bonów energetycznych będzie wynosić 20 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
marek 70 l
1 tyg. temu
Wystarczy wstrzymać dotowanie czarnej mafii (konkordat,fundusz kościelny) i nie są potrzebne żadne osłony,dzięki Kwaśniewskiemu,czarni doją Polaków od 1989 r. jego słynny czas dla gospodarzy.
Sax
1 tyg. temu
Kiedy rząd będzie zbierał podpisy żeby Kaczyńskiego i jego wyznawców pisowskich wysłać do Rosji chętnie się podpiszę
Polak
1 tyg. temu
Ja mam pomysł by zebrać podpisy by sąd zajął się Kaczyńskim by w końcu Kaczyński poniósł odpowiedzialność za to co mowi i co robi przypomnę tylko że Kaczyński nie jest Bogiem I razem z PiS nie są bezkarni
Emeryt
1 tyg. temu
PiS PO jedno zło. VAT na prąd z 5 na 23 procent podniósł Morawiecki. Prezes zapomniał. A to wszystko dla bezpieczeństwa energetycznego Polaków. Powszechne dziadostwo dla bezpieczeństwa Polaków.
8 lat pisu
1 tyg. temu
Nominalnie ceny 2x takie w sklepach, nominalnie dług 2x taki jak był, realnie wzrost 2x ludzi zarabiających pensję minimalną, realnie za zwaloryzowaną pensję minimalną i emeryturę można kupić mniej niż można było przed pis-em. Co z tego mamy jako społeczeństwo? 1bln przejedzony/rozdany na socjał oraz przekop mierzei, który nie działa, i nikt nie wie jaki jest jego sens biznesowy. Jednym słowem 8 lat argentynizacji Polski przez pis. Jak oni mniej chcą ratować to jedynie mogą mnie ratować przed sobą odchodząc w siną dal. Bo tak naprawdę trzeba ratować dziś ludzi przed skutkami ich polityki. O skutkach polityki Tuska natomiast będzie można mówić za 3-4 lata.
...
Następna strona