Budżet na zero - taki jest plan premiera Mateusza Morawieckiego na 2020 rok. Niektóre instytucje już dziś mogą nerwowo przeglądać plany. Straci kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy, zyska kancelaria Senatu. Sejm wyjdzie dokładnie na zero. O 81 mln zł więcej dostanie Instytut Pamięci Narodowej, ekstra 24 mln zł powędrują do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a 2 mln zł więcej dostanie Trybunał Konstytucyjny.
Projekt budżetu na 2020 rok pokazuje, ile do wydania w przyszłym roku będą miały najważniejsze instytucje i urzędy w państwie.
Jak wynika z dokumentu: w zasadzie wszyscy zyskają, a straci tylko… prezydent. Niewiele, bo tylko 0,2 proc., ale jednak to strata. Jeszcze bardziej bolesna w obliczu na przykład rosnących cen. Z zazdrością kancelaria Andrzeja Dudy będzie mogła zerkać na inne instytucje. Budżet IPN urośnie o 23 proc., budżet Rzecznika Praw Dziecka o 50 proc., a budżet Trybunału Konstytucyjnego o 7 proc.
U prezydenta w 2020 roku trzeba będzie sobie poradzić, mając na koncie kilkaset tysięcy złotych mniej. W tym roku budżet oscylował w granicach 199 mln 882 tys. W przyszłym roku kancelaria będzie miała dokładnie o 300 tys. zł mniejszy budżet.
Sejm z kolei w tym roku ma budżet 575 mln zł. I w przyszłym roku będzie miał niemal dokładnie taki sam. To będzie już problem przyszłego marszałka, by spiąć odpowiednio wydatki.
Na co wydaje kancelaria? Sporo na wynagrodzenia dla posłów i ich biura. Rocznie na same wynagrodzenia i diety posłów wędruje blisko 50 mln zł. Podobna kwota wędruje na utrzymanie biur poselskich. Kilkanaście milionów złotych zwykle kosztują krajowe podróże posłów.
Zgodnie z projektem budżetu zyska kancelaria Senatu. Jej finanse urosną o około 4 proc. Z 220 mln zł do wydania będzie 229 mln zł w ciągu kolejnych 12 miesięcy.
Istotną pozycję na liście wydatków ma również Naczelny Sąd Administracyjny. Jego budżet to w tej chwili 524 mln zł. W przyszłym roku będzie to 575 mln zł. Zyska również Sąd Najwyższy - zamiast 158 mln zł, do wydania będzie miał 178 mln zł. Więcej na koncie pojawi się również w Trybunale Konstytucyjnym.
W tej chwili prezes TK Julia Przyłębska ma do dyspozycji około 37 mln zł. W przyszłym roku będzie to już 39 mln zł. W 2020 roku sądownictwo będzie cieszyło się z największych wzrostów - do sądów powszechnych powędruje w sumie o blisko miliard złotych więcej. W 2019 roku było to 8,1 mld zł. W 2020 roku będzie to 9,2 mld zł.
Z podwyżek będzie mogła się cieszyć również Najwyższa Izba Kontroli. Do tej pory dysponowała budżetem w wysokości 288 mln zł. W 2020 roku do wydania będzie 307 mln zł. Spora podwyżka czeka Instytut Pamięci Narodowej.
W 2019 roku IPN miał do wydania 342 mln zł. W 2020 roku będzie to już sporo powyżej 400 mln zł. Budżet instytucji urośnie o ponad 82 mln zł. Zyska również Urząd Ochrony Danych Osobowych. Jego finanse były ograniczone do poziomu 31 mln zł. W przyszłym roku będzie to już 40 mln zł.
To o tyle ciekawe, że polski urząd ochrony danych osobowych jest jednym z liczniejszych w Unii Europejskiej. Prawnik i specjalista z zakresu ochrony danych Paweł Litwiński wskazywał w mediach społecznościowych, że polskie UODO pod względem liczby pracowników ustępuje tylko niemieckim organom. Dodatkowe środki mogą zawsze oznaczać dodatkowe zatrudnienie.
Co ciekawe, z podwyżek może się cieszyć również biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. W 2020 roku ma dostać 59 mln zł. W 2019 roku musiało sobie poradzić za niewiele ponad 40 mln zł. Skąd podwyżka? Uzasadnienia na razie brak. Trzeba jednak przypomnieć, że Adam Bodnar - dotychczasowy rzecznik - kończy kadencję właśnie w 2020 roku.
Dane z ustawy budżetowej jako pierwszy opublikował Bartosz Godusławski, dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej" w mediach społecznościowych.