Premier i minister sprawiedliwości zapowiedzieli zaostrzenie kar dla nieletnich przestępców. Projekt nowego kodeksu dla nieletnich ma związek z narastającą przestępczością wśród młodzieży.
Jedną ze zmian, planowanych w kodeksie karnym, jest możliwość kontynuowania kary odbywanej w zakładzie poprawczym w więzieniu po osiągnięciu przez skazanego pełnoletności.
Rząd chce też obniżyć wiek odpowiedzialności karnej nieletnich. Premier Jarosław Kaczyński powiedział na konferencji prasowej, że samobójstwo 14-latki w Gdańsku pokazuje konieczność przywrócenia porządku w szkołach i walki z wystepującą w nich przemocą. Ocenił, że obowiązujące środki są niewystarczające i dlatego rząd postanowił je zmienić. Jarosław Kaczyński dodał, że chodzi o to, by odpowiedzialność nieletnich była bardziej egzekwowana.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił uwagę, że jedną ze zmian ma być też obniżenie wieku odpowiedzialności dla nieletnich. Podkreślił, że w wielu krajach na świecie, _ Jedną ze zmian, planowanych w kodeksie karnym, jest możliwość łączenia kar zakładu poprawczego z pozbawieniem wolności po osiągnięciu przez skazanego pełnoletniości. _granica wieku jest niższa niż w Polsce. Wiceminister sprawiedliwości Andrzej Kryże wyjaśnił, że młoda osoba mogłaby odpowiadać jak dorosły już po ukończeniu 15 lat. Ponadto, w zakładach poprawczych przebywaliby skazani tylko do ukończenia 18 roku życia - a nie jak teraz - do 21.
Wiceminister Kryże podkreślił, że nie może być tak, by dorośli skazani demoralizowali nastolatków. Jedną ze zmian, planowanych w kodeksie karnym, jest możliwość łączenia kar zakładu poprawczego z pozbawieniem wolności po osiągnięciu przez skazanego pełnoletności.
Projekt nowego kodeksu dla nieletnich ma związek z tragiczną śmiercią 14-letniej Ani z Gdańska, która popełniła samobójstwo po tym, gdy w szkole molestowali ją i upokorzyli publicznie koledzy z klasy. Premier podkreślił jednak, że zmiany te były przygotowywane już wcześniej.